Skąd wywodzi się pilates? Czy każdy może go ćwiczyć?

Zobacz też:
Ze szpitalnego łóżka na matę – zaskakujące początki pilatesu
Pilates wywodzi się z czasów I wojny światowej, co dla wielu jest niemałym zaskoczeniem. Niemiecki emigrant, Joseph Pilates, opracował wówczas zestaw ćwiczeń dla żołnierzy, którzy doświadczyli urazów na wojnie.
Początkowo za miejsce treningu służyło szpitalne łóżko z pasami, a ćwiczenia były nastawione nie na szlifowanie sylwetki, ale na poprawę mobilności, funkcjonalności i zakresu ruchu. Śmiało można stwierdzić, że była to więc forma rehabilitacji, ale szybko zauważono także zbawienne skutki dla wielu innych aspektów – w tym wyglądu figury.
Pilates został uznany za oficjalny zestaw ćwiczeń i po dziś dzień praktykowany jest jako forma i treningu, i rehabilitacji.
Pilates przy ścianie – start dla każdego
Na początek przygody z pilatesem często poleca się treningi przy ścianie. Mają one niski próg wejścia, nie wymagają żadnych umiejętności, a fakt, że opierasz się o ścianę, sprawia, że łatwiej jest Ci utrzymać równowagę i panować nad napięciem mięśniowym.
To dobra opcja dla wszystkich tych, którzy borykają się z bólem pleców, z problemami z kręgosłupem, z urazami. Skorzystają także ci, którzy mają trudności z utrzymaniem równowagi, taka wersja pilatesu polecana jest także paniom po porodzie.
Ćwiczeń jest mnóstwo – należy je dostosować do swoich umiejętności. Dowiedz się, jak poprawnie wykonywać pilates przy ścianie i co wybrać pod kątem Twoich potrzeb: https://www.decathlon.pl/c/exe/pilates-przy-scianie-jak-cwiczyc-w-domu_9ba3f7dc-58c6-4099-9aaa-16210fbe1032.
Kiedy pilates może nie być wystarczający?
Pilates jest fantastyczną bazą treningową, podobnie jak joga, choć od jogi odróżnia go dużo bardziej dynamiczny charakter i nieco większy wysiłek wkładany w wykonywane ćwiczenia. Może być on jednak niewystarczający, jeżeli zależy Ci na silnym wycinaniu sylwetki czy przygotowywaniu się do zawodów kulturystycznych.
Wówczas pilates trzeba traktować jako dodatek, który – rzecz jasna – daje naprawdę dobre efekty. Jeżeli jednak zależy Ci na budowaniu masy mięśniowej, wprowadź także klasyczne ćwiczenia siłowe z obciążeniem.
Pilates buduje świadomość ciała, elastyczność, poprawia kontrolę nad oddechem i daje podstawy do tego, by móc śmiało sięgnąć po inne aktywności. Przyda się więc cardio, np. pływanie, rower czy bieganie, a także joga, jeżeli chcesz, by Twoje ciało było jeszcze bardziej mobilne i rozciągnięte.
Jedynymi osobami, które uprawianie pilatesu powinny skonsultować ze specjalistą, są chorzy na osteoporozę – lekarz podejmie decyzję, czy intensywne ćwiczenia na macie lub przy ścianie będą dla Ciebie odpowiednie.
Trzymamy kciuki za udane wyciskanie siódmych potów na macie – pilates jest fantastyczny i potrafi naprawdę wciągnąć!