Noś odblaski - daj się zobaczyć [video]

Piesi dość często mylą dwa pojęcia – widzieć i być widocznym. Uważają, że jeśli dostrzegają nadjeżdżający z przeciwnej strony samochód to kierujący pojazdem również ich widzi. To bardzo często popełniany błąd - mówią policjanci.

Kierowcy pojazdów widzą na drodze głównie silne światła samochodów jadących z naprzeciwka i wymalowane na jezdni znaki poziome. Sylwetki rowerzystów oraz pieszych dostrzegają najczęściej w ostatniej chwili, zazwyczaj w odległości nie przekraczającej 30-40 metrów. Przy kiepskiej pogodzie, widoczność jest jeszcze gorsza. Nawet jeśli kierowca zobaczy pieszego w ostatniej chwili, samochód nie stanie od razu w miejscu. Minimalna droga zatrzymania, przy prędkości ok. 50 km/h, wynosi 30 metrów, z kolei przy prędkości 100 km/h już 80 metrów. Pojazd jadący zaledwie 50 km/h przejeżdża w ciągu 1 sekundy aż 14 metrów.

Nawet w dzień piesi mogą być słabo widoczni dla kierowców - na powyższym zdjęciu ledwo można dostrzec dziecko czekające na przejście przez drogę, fot. Christian Thomas, Szwajcaria
 

Jeśli pieszy nosi elementy odblaskowe, które odbijają światła samochodu, kierowca ma szansę go dostrzec nawet 5 razy wcześniej, bo z odległości 130-150 metrów. Zyskuje w ten sposób czas na wykonanie praktycznie dowolnego manewru - może wyhamować, zwolnić lub bezpiecznie ominąć pieszego. To może uratować życie!

Przypominamy, że pieszy poruszający się po zmroku poza terenem zabudowanym ma obowiązek nosić elementy odblaskowe. Za brak odblasku grozi mandat w wysokości od 20 do 500 zł.