Budynek nr 3
- jimmy_lodolamacz
- Posty: 300
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2009, 22:01
Re: Budynek nr 3
Już pisałem maila w tej sprawie. Mają w tym tygodniu kosić ale możesz napisać do zarządcy w tej sprawie. Te pseudo-trawniki nadają się do skopania, odchwaszczenia i ponownego posiania, a nie do koszenia. Jeżeli stawka ta ma być tak wysoka to ŻĄDAM aby zieleń wyglądała przyzwoicie.
Re: Budynek nr 3
Na forum to się możemy powywnętrzać ale to Zarządcy nie zobowiązuje do niczego. Proponuję pisać na maila do Zarządcy. Nie wiem czy to coś da ale będzie odpowiedź- Pan Seweryn odpowiada na maile. Jego adres [email protected] . Kilka maili z nim już wymieniłam odnośnie zaproszenia na nasze pierwsze zebranie notariusza. Wygląda na to, że Pan Seweryn wie, że nie będzie chętnych do przegłosowania uchwały o odwołaniu Zarządcy (notariusz to musi zaprotokołować i złożyć w sądzie żeby było to legalnie) bo bardzo się przed tym broni. Pewnie wie, że mieszkających mieszkańców nie ma ponad 50%. Zgłosiłam mu też, że jest złamane/pochylone drzewko na placu zabaw- żwirowisku. Na tą informację nie odpowiedział ani jak widać nie zareagował, a kikut drzewka trochę straszy. Maila wysłałam 02.07.2009. Moim zdaniem obiecujące początki współpracy.
Co do terminu spotkania to jeśli będzie ono w tym roku to tylko dobra wola Pana Seweryna. Już jedno zebranie się odbyło 05.06.2009 wówczas to po sprzedaży przez Alfaakt pierwszego mieszkania firmie "JES Nieruchomości Ewa Sikorska" ukonstytuowała się wspólnota mieszkaniowa naszej nieruchomości, ktora przyjęła plan gospodarczy. Ustawowo Zarządca zwołuje zebranie raz w roku więc już nic Pan Seweryn nie musi...
Mnie udeżył fakt, że ten pierwszy akt notarialny, w którym jest wpisany ExpertDom jako zarządca nieruchomości został zawarty z firmą, w której nazwie jest swojsko brzmiące nazwisko. Żeby nie było, że sobie to z księżyca wzięłam to spójrzcie sobie na ksero uchwały i planu gospodarczego dołączonego do zawiadomienia o opłatach.
Mnie straszy jeszcze trawa rosnąca przy Staszica, tak wielka, że zasłania auto osobowe jadące tą ulicą- jak się wyjeżdza "od nas" to trochę strach bo niektórzy tamtędy nieźle pędzą ale to chyba teren gminy / miasta i tylko oni to mogą skosić
Co do terminu spotkania to jeśli będzie ono w tym roku to tylko dobra wola Pana Seweryna. Już jedno zebranie się odbyło 05.06.2009 wówczas to po sprzedaży przez Alfaakt pierwszego mieszkania firmie "JES Nieruchomości Ewa Sikorska" ukonstytuowała się wspólnota mieszkaniowa naszej nieruchomości, ktora przyjęła plan gospodarczy. Ustawowo Zarządca zwołuje zebranie raz w roku więc już nic Pan Seweryn nie musi...
Mnie udeżył fakt, że ten pierwszy akt notarialny, w którym jest wpisany ExpertDom jako zarządca nieruchomości został zawarty z firmą, w której nazwie jest swojsko brzmiące nazwisko. Żeby nie było, że sobie to z księżyca wzięłam to spójrzcie sobie na ksero uchwały i planu gospodarczego dołączonego do zawiadomienia o opłatach.
Mnie straszy jeszcze trawa rosnąca przy Staszica, tak wielka, że zasłania auto osobowe jadące tą ulicą- jak się wyjeżdza "od nas" to trochę strach bo niektórzy tamtędy nieźle pędzą ale to chyba teren gminy / miasta i tylko oni to mogą skosić

- jimmy_lodolamacz
- Posty: 300
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2009, 22:01
Re: Budynek nr 3
Rozmawiałem ze znajomym, który siedzi powiedzmy w zarządzaniu nieruchomościami. Mówił, że za dużo nie urwiemy u innego zarządcy. Jeżeli mam płacić expertdomowi to niech przynajmniej będzie widać za co. Ma byc posprzątane, trawniki zadbane itp. Jeżeli nie to wypad. Może inny będzie się wywiązywał ze swoich obowiązków lepiej. Jak trwaniki nie będą, zgodnie z obietnicą, skoszone w tym tygodniu to nie płacę za zieleń i zarządzanie.
-
- Posty: 43
- Rejestracja: piątek, 22 maja 2009, 19:58
Re: Budynek nr 3
A ja mam pytanie...czy ta pani która sprząta nasze klatki zostaje?
Bo jak na moje oko to odwala taką manianę ze aż strach.
Często nie zamiata, tylko rozmazuje wodę na brudnej podłodze.
Jeśli już myje korytarz, to tylko parter.
A poza tym używa takiego środka...że w miejskim szalecie ładniej pachnie...
Pozdrawiam
Bo jak na moje oko to odwala taką manianę ze aż strach.
Często nie zamiata, tylko rozmazuje wodę na brudnej podłodze.
Jeśli już myje korytarz, to tylko parter.
A poza tym używa takiego środka...że w miejskim szalecie ładniej pachnie...
Pozdrawiam
-
- Posty: 268
- Rejestracja: czwartek, 24 listopada 2005, 19:57
- Lokalizacja: Święta Katarzyna
- Kontakt:
Re: Budynek nr 3
Nie tędy droga. Prawo jest po stronie zarządcy.jimmy_lodolamacz pisze:Jak trwaniki nie będą, zgodnie z obietnicą, skoszone w tym tygodniu to nie płacę za zieleń i zarządzanie.
Jeśli nie zapłacisz, zarządca może wysłać Ci wezwanie do zapłaty a potem złożyć pozew w sądzie o nakaz zapłaty. Wtedy zapłacisz nie tylko zaległe zaliczki, ale dodatkowo odsetki ustawowe (obecnie 13% rocznie) oraz koszty sądowe. Jak nie - sprawa trafi do komornika, a ten zajmie Ci konto bankowe, wsiądzie na wynagrodzenie z pracy lub zajmie ruchomości (samochód, meble, TV) i nieruchomości (mieszkanie). Nie warto.
Możecie:
1) zmienić plan gospodarczy, rezygnując z niektórych wydatków lub zmieniając je - może zebrane pieniądze nie wystarczają na pokrycie częstego koszenia trawników,
2) wezwać zarządcę do zmiany podwykonawców (firmy lub osoby sprzątającej, konserwatora itp.), jeśli obecni nie wywiązują się z obowiązków,
3) zmienić zarządcę - to jest ostateczność, w dodatku operacja najtrudniejsza do przeprowadzenia.
- jimmy_lodolamacz
- Posty: 300
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2009, 22:01
Re: Budynek nr 3
Wszystko pięknie. Tylko jak od tego zarządcy nie można wyegzekwować tak prostej czynności jak skoszenie trawników, to jak można dokonać tego:
Jak pisałem mi nie przeszkadza, że expertdom zarządza. Dopóki zarządzanie będzie się uzewnętrzniało w stanie osiedla. Trawnik nie był koszony od miesięcy. To wali po oczach i wkurza bo człowiek płaci a efektów brak. A skoro gościu nie chce kasy za swoją robotę od tzw."ręki"niech idzie nawet do prezydenta i sobie ze mnie ściąga. Przynajmniej będę wiedział, że ją za darmo nie dostaję. Wkońcu złożyć pozew itp. też zajmuje czas i pracę.
Oczywiście jak ktoś słusznie zauważył Twoje wypowiedzi są bardzo kompetentne i dobrze widzieć tu kogoś kto się zna na sprawie tylko póki co nie jesteśmy w stanie ich realizować. Niestety...
Problem jest w tym nie co możemy ale jak to skutecznie wykonać.Orion pisze:Możecie:
1) zmienić plan gospodarczy, rezygnując z niektórych wydatków lub zmieniając je - może zebrane pieniądze nie wystarczają na pokrycie częstego koszenia trawników,
2) wezwać zarządcę do zmiany podwykonawców (firmy lub osoby sprzątającej, konserwatora itp.), jeśli obecni nie wywiązują się z obowiązków,
3) zmienić zarządcę - to jest ostateczność, w dodatku operacja najtrudniejsza do przeprowadzenia.
Jak pisałem mi nie przeszkadza, że expertdom zarządza. Dopóki zarządzanie będzie się uzewnętrzniało w stanie osiedla. Trawnik nie był koszony od miesięcy. To wali po oczach i wkurza bo człowiek płaci a efektów brak. A skoro gościu nie chce kasy za swoją robotę od tzw."ręki"niech idzie nawet do prezydenta i sobie ze mnie ściąga. Przynajmniej będę wiedział, że ją za darmo nie dostaję. Wkońcu złożyć pozew itp. też zajmuje czas i pracę.
Oczywiście jak ktoś słusznie zauważył Twoje wypowiedzi są bardzo kompetentne i dobrze widzieć tu kogoś kto się zna na sprawie tylko póki co nie jesteśmy w stanie ich realizować. Niestety...
Re: Budynek nr 3
a zauważyliście że opłata za m3 wody zimnej, ciepłej i ścieków wzrosła? o ok 4 zł za metr więcej, pytanie dlaczego?
-
- Posty: 268
- Rejestracja: czwartek, 24 listopada 2005, 19:57
- Lokalizacja: Święta Katarzyna
- Kontakt:
Re: Budynek nr 3
To są koszty dostaw zewnętrznych, niezależne od wspólnoty i zarządcy.jarecki pisze:a zauważyliście że opłata za m3 wody zimnej, ciepłej i ścieków wzrosła? o ok 4 zł za metr więcej, pytanie dlaczego?
Jak co roku, od 1 lipca Rada Gminy uchwałą zmienia taryfę opłat za zimną wodę i ścieki.
Tradycja - święta rzecz!

Re: Budynek nr 3
Jak widzę zarządca tak naprawdę jest tylko na papierze i do brania kasy !!!a jeśli chodzi o zieleń to uważam tak samo nie płacić odsetki liczą się od momentu zapadnięcia wyroku sądu a tu sprawa jest po naszej stronie bo zarządca nie wywiązuje się z umowy wiec sąd umorzy sprawę. Już na dniach ma powstać ustawa o pozwach zbiorowych ,więc niech zarządca lepiej wywiązuje się z umowy ,bo wystarczy 10 osób i można sądzić się z zarządcą.A jak dojdzie do wniosku większa liczba osób że została oszukana przez Zarządce to się chłop nie wypłaci. 

-
- Posty: 268
- Rejestracja: czwartek, 24 listopada 2005, 19:57
- Lokalizacja: Święta Katarzyna
- Kontakt:
Długi trzeba płacić
Mylisz się. Prawo jest po stronie wierzyciela, nie dłużnika. Swoje zobowiązania trzeba płacić.rosnacy pisze:a jeśli chodzi o zieleń to uważam tak samo nie płacić odsetki liczą się od momentu zapadnięcia wyroku sądu a tu sprawa jest po naszej stronie bo zarządca nie wywiązuje się z umowy wiec sąd umorzy sprawę.
Odsetki za zwłokę należą się od dnia wymagalności długu. Termin wpłaty zaliczki we wspólnocie mija 10 dnia każdego miesiąca. 11-go zaliczka jest wymagalna. Od tego dnia wierzyciel (w Waszym wypadku: wspólnota, a w jej imieniu zarządca) ma prawo naliczać odsetki (art. 481 § 1 kodeksu cywilnego).
Składając pozew, wierzyciel może naliczone odsetki doliczyć do należności głównej i od łącznej kwoty żądać odsetek ustawowych: od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty. Istnienie Twojego długu bardzo łatwo udowodnić. Sąd niczego nie "umorzy", wyda nakaz zapłaty postanowieniem (bez rozprawy, na podstawie dokumentów). Termin zapłaty: 14 dni.
Zarządca nie występuje o odsetki dla siebie, tylko dla wspólnoty. On dostaje wynagrodzenie za swoją pracę zgodnie z umową, zaś wszystkie inne opłaty są przeznaczone na utrzymanie nieruchomości wspólnej.
Pozwy zbiorowe nie mają związku z tą sprawą.rosnacy pisze:Już na dniach ma powstać ustawa o pozwach zbiorowych ,więc niech zarządca lepiej wywiązuje się z umowy ,bo wystarczy 10 osób i można sądzić się z zarządcą.A jak dojdzie do wniosku większa liczba osób że została oszukana przez Zarządce to się chłop nie wypłaci.
Jeśli uważasz, że zarządca nie wywiązuje się z umowy, to najpierw zapoznaj się z treścią umowy:
1) Kto zawarł umowę z zarządcą? Wspólnota mieszkaniowa, czy deweloper? Ty jako osoba fizyczna na pewno nie jesteś stroną tej umowy, więc Twój pozew zostanie przez sąd odrzucony (nie jesteś osobą uprawnioną).
2) Czy w umowie są przewidziane sankcje dla zarządcy za złe wykonywanie usługi lub niewywiązywanie się z umowy? Kary umowne, obniżenie wynagrodzenia? Jeżeli tak, możecie je zastosować. Jeżeli nie, można tylko rozwiązać umowę.
Te dwie sprawy: Twój dług i ocena zarządcy to odrębne historie. Twoje pretensje pod adresem zarządcy nie mają wpływu na to, czy powinieneś zapłacić zaliczkę, czy nie. Sądu nie interesują opowieści, nie związane z przedmiotem pozwu. Pozew będzie dotyczył Twoich zaległości w opłatach, więc sąd sprawdzi:
1) czy Twoja zaliczka została prawidłowo naliczona? (czy zgadzają się kwoty)
2) czy rzeczywiście masz dług wobec wspólnoty? (czy nie zapłaciłeś wszystkiego, co należy w terminie)
Jeżeli na oba pytania odpowiedź jest twierdząca, sąd wydaje nakaz zapłaty.
Z Waszej strony jest sens występować z pozwem, jeżeli wspólnota (jeśli to ona zawarła umowę, a nie deweloper) z winy zarządcy poniosła realną szkodę. Bo w przeciwnym razie, z czego niby "chłop się nie wypłaci"? Każdy zarządca ma obowiązkowe ubezpieczenie OC, więc w razie czego, odszkodowanie płaci firma ubezpieczeniowa, a nie "chłop" z własnej kieszeni.
Obie sprawy trzeba przed sądem wykazać (udowodnić): to, że wspólnota poniosła szkodę i to, że zawinił w tej sprawie zarządca. To strona skarżąca musi przedstawić dowody: Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne (art. 6 kodeksu cywilnego).
- jimmy_lodolamacz
- Posty: 300
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2009, 22:01
Re: Budynek nr 3
To ile to wyjdzie w całości od 40zł??? 

Re: Budynek nr 3
Orion! Podziwiam Twoją wiedzę i cierpliwość! 

Re: Budynek nr 3
Wow w koncu doczekalismy sie koszenia
Re: Budynek nr 3
a ze sprzątaniem bida...
nie rozumiem, czy osoba sprzątająca klatki nie ma jakiegoś harmonogramu pracy typu od godz 7.00 zaczynam
i na początek klatka nr 3, kończe na klatce nr 19, w końcu za to też płacimy chyba że nasz zarządca tą sprawą się jeszcze nie zajął i nie ma kto sprzątać...
nie rozumiem, czy osoba sprzątająca klatki nie ma jakiegoś harmonogramu pracy typu od godz 7.00 zaczynam
i na początek klatka nr 3, kończe na klatce nr 19, w końcu za to też płacimy chyba że nasz zarządca tą sprawą się jeszcze nie zajął i nie ma kto sprzątać...