Budynki nr 1 i 2
Witam wszystkich.
mam nadzieje że lada chwila klucze będą nasze, ja ubolewam bo zgodnie z kierunkiem oddawania mieszkań to jestem na samiutkim końcu!!! oddania.
Mam pytanie co wiecie na temat ostatnich postępów bo w niedziele mnie z żonką za cholerę nie chciał wpuścić ochraniacz. posadzka wylana niby.
A tak chcieliśmy ściany od środka zobaczyć
mam nadzieje że lada chwila klucze będą nasze, ja ubolewam bo zgodnie z kierunkiem oddawania mieszkań to jestem na samiutkim końcu!!! oddania.
Mam pytanie co wiecie na temat ostatnich postępów bo w niedziele mnie z żonką za cholerę nie chciał wpuścić ochraniacz. posadzka wylana niby.
A tak chcieliśmy ściany od środka zobaczyć

Cześć
byliśmy w niedzielę na spacerze na budowie i faktycznie w środkowej klatce posadzki na klatce schodowej były dzień wcześniej wylane i o wejściu można było zapomnieć. Z nowości na budowie to
- kafle w klatce 5 położone, klatka 3 i 4 wykańczana
- rury z ogrzewaniem widoczne gołym okiem zostały poprowadzone pod budynek,
- na ulicy Staszica postawiono kilkanaście ogromnych latarni, które wczoraj już miały klosze i dzięki temu będzie jasno przy wjeździe na osiedle,
- prace wykończeniowe na frontowej ścianie budynku także postępują.
byliśmy w niedzielę na spacerze na budowie i faktycznie w środkowej klatce posadzki na klatce schodowej były dzień wcześniej wylane i o wejściu można było zapomnieć. Z nowości na budowie to
- kafle w klatce 5 położone, klatka 3 i 4 wykańczana
- rury z ogrzewaniem widoczne gołym okiem zostały poprowadzone pod budynek,
- na ulicy Staszica postawiono kilkanaście ogromnych latarni, które wczoraj już miały klosze i dzięki temu będzie jasno przy wjeździe na osiedle,
- prace wykończeniowe na frontowej ścianie budynku także postępują.
Ostatnio zmieniony sobota, 17 lutego 2007, 19:19 przez Tomek79, łącznie zmieniany 1 raz.
Kod: Zaznacz cały
Jarecki dzieki za dobre słowa:) Miło mi Wink
My tu sobie już dyskutujemy o pifku, spotkaniu integracyjnym a tu nagle pojawia się sympatyczna "dziewoja" i niszczy błogi stan w jakim jesteśmy.
Ja tu sobie myśle o kolorach na ściany czy "morelowy z odcieniem sahary" czy "błękitna laguna oczu przyszłej teściowej", a tu mi z linkami atakuja jaka to firma kiepska itp. I PO CO... Question
Dla wyjaśnienia sprawy na Jarzebinowej faktycznie są to mieszkania NL. Pracownicy NL są teraz w Alfie i co z tego. Na Jarzębinowej popłyneli dlatego, ze mieli kiepskiego wykonawce. I pod szyldem NL nie za bardzo mogliby walczyć z nowym osiedlem.
Po drugie każdy Prezes, Właściciel firmy, który chce wybudowac 7 bloków i chce na tym zarobić nie da ciała na pierwszych realizacjach. Bo, jeżeli ludzie zauważa jakieś wałki to nikt nie kupi mieszkań w następnych budynkach. A napewno ludzie będą chodzić po bud nr 1 i nr 2 i ogladac, jak wykończone itp.
Wiec przestańmy zawracac sobie głowę tym co było i kto gdzie pracuje.
Myślmy o kolorach na ściany Very Happy
Fajnie ze zyjesz sobie w błogim stanie ale wylej sobbie kubeł zimnej wody na głowę.
NL to społdzielnia , sprzedawała mieszkania przez biuro sprzedazy mieszkan. W tym biurze pracowały osoby które za kazde mieszkanie dostyawały prowizję - pewnie nie małą. Obecnie te osoby załozyły deweloperke o nazwie AlfaAkt i prezesem jest Pan z biura sprzedazy NL. NIe wiem czy to prawda ale wiceprezesem jest prezes spółdzielni NL. Zatem jak to w polistyce panowie zamienili się stołakmi i robią wała ze wszystkich którzy się nie pokapowali. A czemu to zrobili - proste - jak sam wpomniałes pod szyldem NL niczego juz w siechnicach nie sprzedadzą.
Mówisz :
[/code]Po drugie każdy Prezes, Właściciel firmy, który chce wybudowac 7 bloków i chce na tym zarobić nie da ciała na pierwszych realizacjach. Bo, jeżeli ludzie zauważa jakieś wałki to nikt nie kupi mieszkań w następnych budynkach. A napewno ludzie będą chodzić po bud nr 1 i nr 2 i ogladac, jak wykończone itp.
NIe sądze żeby dla osób na Jarzebinowej nagorszym był fakt ze maja krzywy parapet, pęknietą ścianę czy stłuczony kafelek na klatce. Oni poprostu nie mają praw do tych mieszkań i nikt ich o niczym nie informuje. Blok stoi juz ukonczony od dobrych 5 miesięcy a do dziś nie mają aktów notarialnych i nawet nie wiedzą kiedy to nastapi. Ba .. nawet nie wiadomo czy budynek ma pozwolenie na urzytkowanie.
Co z tego ze dostaniesz za miesiac klucze. Z tego co piszą na jarzębinowej klucze dostawali juz w marcu 2006 roku. Jak ktos juz tam pisał niedługo minie rok i nadal siedzą na budowie. Mają pomalowane ściany , firanki w oknach ale tak naprawde nie maja prawa tam przebywac. Mieszkania kazdy juz odebrał ale sam budynek jeszcze nie został odebrany. Co z tego ze mieszkają skoro ich budynek nie ma pozwolenia na urzytkowanie. Słyszy sie wielokrotnie w telewizji ze deweloper upadł i nie skonczył inwestycji albo ze drugi raz sprzedał te same mieszkania. MOze sie zaraz okazac ze wejdzie kominiarz - stwierdzi ze nie ma wentylacji i karze rozebrac budynek. NIe zyczę tego nikomu ale takie rzeczy sie zdarzają.
Dlatego zastanów sie najpierw jakie masz zabezpieczenie w umowie zanim zaczniesz wybierac farbę na scianę i miej na uwadze że masz do czynienia z tymi samymi osobami co ludzie z jarzębinowej.
Sama firma budowlana to nie wszystko, na Jarzebinowej blok stawiał intakus ( podobnno partacze ) u was moze buduje ktos inny. Moze sciany bedziecie mieli proste ale upewnij sie odbierajac swoje M ze masz je w garsci. odbiór mieszkania przed odbiorem całego bloku to tylko pic na wode zeby nie płacic kar za zwłokę. Tak naprawde powinienes odbierac mieszkanie w momencie jak zostanie przekazany do urzytku cały blok. Zapytaj o to jak bedziesz odbierał klucze.
Pozdrawiam i zycze szczescia - nie tylko optymizmu.
P.S. Nie martwcie sie o moje mieszkanie i o to czym jeżdzę - zdecydowałam sie na zakup mieszkania w Posystemie - też na Jarzebinowej. Dostane je pod koniec roku. Ta firma przynajmniej nie ma nic do ukrycia i gra w otwarte karty. Wasze forum i Jarzebinowej jest dla mnie kopalnią wiedzy. Ciesze sie ze moge dzieki wam sie czegos dowiedziec i wiem na co uwazac.
Droga Olu,
skad masz tak "konkretne" informacje o stanie prawnym firmy? Zastanawia mnie co przemawia za Tobą. Nie sądzę zeby to była troska o "zupełnie niczego nieświadomych naiwnych kupujacych". Czy naprawdę tak dobrze znasz rynek deweloperski? Uwierz mi że wiem co może się wyprawiać w firmach tego typu. Znam to z autopsji. Więc jeśli nie potrafisz przedstawić konkretów a tylko gdybania to prosze oszczędź złych emocji nam wszystkim. Firma jeśli ma wywinąć numer to i tak to zrobi (czego nie życzę sobie ani nikomu innemu - Tobie również), bo dziś politka firmy jest taka a za jakiś czas może sie zmienić.
Pozdrawiam,
skad masz tak "konkretne" informacje o stanie prawnym firmy? Zastanawia mnie co przemawia za Tobą. Nie sądzę zeby to była troska o "zupełnie niczego nieświadomych naiwnych kupujacych". Czy naprawdę tak dobrze znasz rynek deweloperski? Uwierz mi że wiem co może się wyprawiać w firmach tego typu. Znam to z autopsji. Więc jeśli nie potrafisz przedstawić konkretów a tylko gdybania to prosze oszczędź złych emocji nam wszystkim. Firma jeśli ma wywinąć numer to i tak to zrobi (czego nie życzę sobie ani nikomu innemu - Tobie również), bo dziś politka firmy jest taka a za jakiś czas może sie zmienić.
Pozdrawiam,
Witamy wszystkich po dłuższej nieobecności na naszym forum.
Poza tym, drodzy sąsiedzi chcieliśmy sie Was zapytać jaka jest Wasza opinia na temat "odpływów" z naszych balkonów?? (Mamy na myśli te rurki wystające poza obręb naszych 'tarasów')
Na nasze oko to jakaś... pomyłka.
No chyba że jakoś to jeszcze "złapią" wszystko do "kupy" i przy podmuchu wiatru nie bedzie nam się lać woda z balkonu sąsiada z góry który akurat np. ...myje go.
Oprócz tego, czy ktoś orientuje sie może, jakie będziemy mieli drzwi wejściowe do naszych mieszkanek...??
Co do spotkania to nam obojetne jest miejsce może być Spiż albo inna knajpka ( bo przecież na wspólny spacer po łąkach nie pójdziemy) tylko że chyba z czasem się nie wyrobimy...
Ciężko u nas ostatnio z weekendami.... Ale jakby co to postaramy się ze wszystkich sił wygospodarować 2-3 godzinki
Pozdrawiamy serdecznie.
Droga Olu. Powiadasz Polsystem...?? Szczerze gratulujemy... Naszym zdaniem daleko to Ty nie "uciekłaś" od ludzi z NL... Popytaj innych a bedziesz wiedziec o co chodzi... To tyle na ten temat.OLA pisze:
P.S. Nie martwcie sie o moje mieszkanie ... - zdecydowałam sie na zakup mieszkania w Posystemie - też na Jarzebinowej. Dostane je pod koniec roku. Ta firma przynajmniej nie ma nic do ukrycia i gra w otwarte karty.
Poza tym, drodzy sąsiedzi chcieliśmy sie Was zapytać jaka jest Wasza opinia na temat "odpływów" z naszych balkonów?? (Mamy na myśli te rurki wystające poza obręb naszych 'tarasów')
Na nasze oko to jakaś... pomyłka.
No chyba że jakoś to jeszcze "złapią" wszystko do "kupy" i przy podmuchu wiatru nie bedzie nam się lać woda z balkonu sąsiada z góry który akurat np. ...myje go.
Oprócz tego, czy ktoś orientuje sie może, jakie będziemy mieli drzwi wejściowe do naszych mieszkanek...??
Co do spotkania to nam obojetne jest miejsce może być Spiż albo inna knajpka ( bo przecież na wspólny spacer po łąkach nie pójdziemy) tylko że chyba z czasem się nie wyrobimy...




Pozdrawiamy serdecznie.
heh, Olu ale nam forum od rana ozywilas...
mam do wa pytanie, w niedlugim (nie znanym mi) terminie rozpocznaja sie odbiory mieszkan i zapewnie jesli ktos bedzie przy wykanczaniu korzystal z pomocy fachowców to z pewnoscia jest juz z nimi umowiony. stad moje pytanie, jaki termin podawaliscie im jako termin rozpoczecia prac? ja wlasnie chcialem sie z jednym umowic ale nie bardzo wiem jaki termin podac. w biurze tez nie chca podac zadnego zobowiazujacego terminu oprocz marzec-kwiecien. czy komus udalo sie uzyskac jakies bardzie szczegolowe informacje?
ps. w poniedzialek mialem przyjemnosci odwiedzic swoje mieszkanie (3p/3 kl), tynki w mieszkaniach polozone, wylewki zrobione, przygotowania do kladzenia plytek na klatce.

mam do wa pytanie, w niedlugim (nie znanym mi) terminie rozpocznaja sie odbiory mieszkan i zapewnie jesli ktos bedzie przy wykanczaniu korzystal z pomocy fachowców to z pewnoscia jest juz z nimi umowiony. stad moje pytanie, jaki termin podawaliscie im jako termin rozpoczecia prac? ja wlasnie chcialem sie z jednym umowic ale nie bardzo wiem jaki termin podac. w biurze tez nie chca podac zadnego zobowiazujacego terminu oprocz marzec-kwiecien. czy komus udalo sie uzyskac jakies bardzie szczegolowe informacje?
ps. w poniedzialek mialem przyjemnosci odwiedzic swoje mieszkanie (3p/3 kl), tynki w mieszkaniach polozone, wylewki zrobione, przygotowania do kladzenia plytek na klatce.
Aranżacja wnętrza
Witam wszystkich 
Dziś byłem w biurze i Pani N. (bez nazwisk
) zaproponowała mi skrócenie ścianki działowej w kuchni (mam mieszkanie 43 metry, w 2 budynku - taki kwadracik, na brzegu budynku). Ścianka ma 160 cm licząc od początku kuchni. Pani N. proponowała skrócenie tej ścianki o jakieś 20 do 60 cm, i mówiła, że innym klientom też tak radziła i będzie radzić
Powiedziała, że będzie jaśniej, ale (to ja tak myślę
) będzie widać kuchnię z salonu. Zastanawiam się czy jest to rozsądna rada, czy też cięcia kosztów firmy... Może to okrutne, co myślę, ale coś dziwnego czułem w jej głosie.
Jaki Wy macie do tego stosunek? Czy też dostaliście takie propozycje? No i wreszcie, czy skracacie?

Dziś byłem w biurze i Pani N. (bez nazwisk



Jaki Wy macie do tego stosunek? Czy też dostaliście takie propozycje? No i wreszcie, czy skracacie?

Pewnie ze cięcie kosztów - budynek na Jarzeinowej został odgórnie skrócony o 20cm na kazdej klatce . Mieszkania maiły byc dluzsze, , klatka szersza . W sumie zaoszczędzono około 2 metrów na całym bloku. Do tego kazdy z mieszkanców w obmiarze swojego mieszkania ma od 0,5 do 2mkw za mało na powierzchni. ( nadmieniam ze nie mogą nic z tym zrobic bo podobno w umowach mieli napisane "około" czy jakoś tak ).Zastanawiam się czy jest to rozsądna rada, czy też cięcia kosztów firmy... Może to okrutne, co myślę, ale coś dziwnego czułem w jej głosie.
Jak to zebrac do kupy to wyjdzie jedno mieszkanie gratis albo przynajmniej kolosalne oszczedności na materiałach budowlanych.
Bierzcie ścianki tak jak są - sami wyburzycie jak bedzie źle, no chyba ze oddadzą kasę za różnicę.
Sorki ze wam tak truję ale życie mnie nauczyło niejednego i mój optymizm dawno opadł ...
Nie mam tajemnic przed nikim. Kupuję mieszkanie na osiedlu błekitnym w nowej części. Od Polsystemu. Na Jarzębinowej mam przyjaciół i wem jaką gechenne przechodzą. Będę siechniczanką i są mi bliskie prolemy i radości ego miasteczka. Nie pisze a forum aby was straszyc tylko zebyscie uwazali na nieuczciwe postepowanie . nie powiem ze u was musie sie tak zdazyc ale sadziłąm ze jak sie z wami podziele informacjami to moze komus pomogę.
Droga Olu. Ludzie czytają forum, rozmawiają ze znajomymi,dzwonią,., wiedzą jak to wszystko mniej więcej wygląda, ryzyko zawsze jest, ale kto nie ryzykuje ten nie ma... cenne są nam Twoje porady, ale lepiej będzie jak przestaniesz pisać i przestaniesz wprowadzać chaos. Współczujemy ludziom z Jarzębinowej i trzymamy kciuki by wszystko się dobrze skończyło, ale nie oznacza to że u Nas będzie podobnie.,. czekamy i się okaże już w marcu jak oddadzą budynek 1 i spiszą akty notarialne wcześniej protokoły odbioru.,.
Poza tym cytuje powiedzonko OLI&TOMKA z forum-"Każdy jest kowalem swojego kowadełka..."
i tak właśnie jest,.,.
pozdrawiam
Poza tym cytuje powiedzonko OLI&TOMKA z forum-"Każdy jest kowalem swojego kowadełka..."

pozdrawiam
- Grażka i Mariusz
- Posty: 17
- Rejestracja: piątek, 26 stycznia 2007, 13:19
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/Wrocław