Opłaty za prąd!!!

[Wrocławianin]

Witam Was, drodzy siechniczanie!

Razem z rodziną mamy dość zgiełku oraz hałasu we Wrocławiu i planujemy zakup mieszkania w Siechnicach. Ostatnio duzo czasu spędzamy w internecie na poszukiwaniu mieszkań w Waszej okolicy i jedno co się rzuca w oczy to to,iż w wielu lokalach na sprzedaż (3 i wiecej pokojowych,takie nas bowiem interesują) ogrzewanie wody oraz mieszkania jest na prąd. Do tej pory nigdy nie korzystalem z takiej formy grzania mieszkania i dlatego zwracam sie z zapytaniem do Was, siechniczanie,jakie mniej wiecej ponosicie miesieczne koszty za prąd? Jak to wyglada w lecie,gdy podgrzewacie jedynie wodę bojlerami i jak w zimie,gdy trzeba tez kaloryfer podłączyć do kontaktu? Czy mieszkania są ciepłe (mowa o tych nowych,budowanych po roku 2006? Byłbym wdzięczny za jak najwiecej odpowiedzi. Każda będzie mi bardzo pomocna. W razie czego podaję maila. [email protected]

z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam serdecznie

[wocash]

Witam,

Trochę jestem zdziwiony opinią, że większość oferowanych mieszkań w Siechnicach jest ogrzewanych elektrycznie. Szuka Pan, rozumiem, na rynku wtórnym? Tak czy inaczej - tak naprawdę znam jedno osiedle, które w całości (poza poddaszami, ale o tym poniżej) grzeje się tylko prądem. To Błękitne Osiedle na Jarzębinowej (zwane popularnie "żółtymi blokami").
Mieszkałem tam przez kilka lat i niestety nie jest to ani tania, ani wydajna metoda ogrzewania mieszkania i wody użytkowej. O ile jeszcze bojler da się znieść, o tyle zamontowane przez developera grzejniki konwekcyjne to niestety porażka. I mówię tu nie tylko o aspekcie kosztowym, ale także o samej ich wydajności. W mieszkaniu o powierzchni 54m2 (3-pokojowym) mieliśmy 4 (słownie: cztery) konwektorki o mocy 500W każdy. Nie ma siły - jak była zima, to musiało być zimno, za które na dodatek płaciło się parę stówek miesięcznie
Co do wyjątku, o którym wspomniałem powyżej - większość właścicieli mieszkań poddaszowych postanowiła wspomóc się w tym względzie i po uzyskaniu zgody Wspólnoty, doposażyła swoje lokale w kominki. I z tego co wiem, bardzo sobie takie rozwiązanie chwalą.
Wszystkie inne nowe osiedla, które znam, już nie są ogrzewane prądem, tylko "elektrociepłownią".

Pozdrawiam.

[Wrocławianin]

Dziękuję serdecznie za odpowiedź. Bardzo mi Pan pomógł. Tak,szukam mieszkania na rynku wtórnym.Chciałbym jeszcze zapytac,jakie dokladnie koszta Pan ponosił miesiecznie za prąd,mieszkając na osiedlu przy Jarzębinowej. Pamięta Pan może jeszcze? Byłbym wdzięczny za odpowiedź. jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

[czessman]

Witam,
jeżeli mogę wtrącić swoje przysłowiowe "trzy grosze", ja osobiście polecam rozwiązanie, z którego sam korzystam, t.j. ogrzewanie oraz podgrzanie wody z "elektrociepłowni". Opłaty za ciepło i wodę ujęte są w czynszu za mieszkanie i dla budżetu domowego takie rozwiązanie wychodzi bardzo korzystnie (całkowity koszt czynszu za mieszkanie 65 m2 wynosi około. 385 zł.). Do tego dochodzi comiesięczna faktura za prąd (oświetlenie mieszkania, indukcja, piekarnik i wszystkie gniazdka) oscylująca pomiędzy 80-100 zł, ale tutaj oczywiście wszystko zależy od indywidualnego zużycia domowników.
W zasadzie wszystkie nowobudowane osiedla w Siechnicach nie posiadają przyłącza do gazociągu i zaopatrzenie mieszkań w ciepło wygląda identycznie jak w przykładzie, który opisałem.
Jeżeli będzie Pan miał jeszcze jakieś pytania i wątpliwości proszę śmiało pisać. Zapraszamy do Siechnic

[wocash]

Dziękuję serdecznie za odpowiedź. Bardzo mi Pan pomógł. Tak,szukam mieszkania na rynku wtórnym.Chciałbym jeszcze zapytac,jakie dokladnie koszta Pan ponosił miesiecznie za prąd,mieszkając na osiedlu przy Jarzębinowej. Pamięta Pan może jeszcze? Byłbym wdzięczny za odpowiedź. jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

Powiedzmy, że od 100 PLN miesięcznie latem (bojler + płyta elektryczna w kuchni, reszta elektryki jak w każdym mieszkaniu) do 350-400 zimą. Ale to z temperaturą na poziomie 20-21st. w mieszkaniu. Sąsiedzi, którzy grzali bardziej, choćby ze względu na małe wówczas dzieci, płacili nawet sporo więcej.

Wiem też, że właśnie ze względu na wysokie koszty ogrzewania na tym osiedlu, co jakiś czas powraca na zebraniach Wspólnot temat "ile by kosztowało podłączyć się jednak do elektrociepłowni?", ale wiadomo - w już zbudowanym i zasiedlonym bloku taka inwestycja to spore zamieszanie.

[Wrocławianin]

Wielkie dzięki obu Panom za pomoc. Chyba rzeczywiście tylko trafiam na ogłoszenia z tych tzw. "żółtych bloków", a tam jak wspominaliscie jest jedynie ogrzewanie na prąd. Wygląda na to,ze siechniczanie chętnie opuszczają to osiedle. Czyżby przez wysokie opłaty za prąd właśnie...? Hmm...muszę to jeszcze przemysleć. Mam jeszcze jedno pytanie. jak sobie, drodzy siechniczanie, radzicie z dojazdem do pracy we Wrocławiu? Byłem 2 dni temu w Siechnicach, przejechałem trasę z Wrocławia do Was i z powrotem ok. 16.00, to muszę przyznać,ze maskara! Jeden wielki korek! Tak jest zawsze? Czy moze lepiej jeździć pociagiem zamiast autobusem i autem? Co polecacie?

[wocash]

Co do opuszczania osiedla - owszem, trochę takich przypadków już było, trochę się planuje (stąd oferty), ale w większości nie oznaczało to opuszczania Siechnic, bo tu fajnie jest po prostu
Także życzę powodzenia w szukaniu wymarzonego M.
Co do dojazdów - na szczęście są drogi alternatywne, które w godzinach szczytu pozwalają dojechać szybciej, niż DK94. Część z nich chwilowo nieczynna w związku z budową obwodnicy, ale to już niedługo...

[czessman]

Jeżeli chodzi o dojazdy to faktycznie "różowo" nie jest. Droga samochodem do centrum to w zależności od pory dnia i tygodnia waha się pomiędzy 20 a 35 minut. No chyba, że jakieś siły nadprzyrodzone (wypadki, awarie i takie tam) zablokują DK94. Jednak, tak jak napisał "wocash" istnieją drogi alternatywne i zawsze jest szansa dojechać na czas. Wszyscy liczymy natomiast, że z czasem jakość komunikacji na trasie SIECHNICE <---> WROCŁAW będzie coraz lepsza (czekamy na zamknięcie budowy Wschodniej Obwodnicy Wrocławia).
Nie można zapomnieć o komunikacji podmiejskiej jaką stanowią autobusy i kolej. Z własnego doświadczenia mogę się wypowiedzieć jedynie w temacie komunikacji autobusowej. Niestety po niedawnej zmianie przewoźnika obecnie autokary jeżdżą dość...nieprzewidywalnie. Mam na myśli opóźnienia (na szczęście coraz krótsze) oraz nie zawsze dobrze dobrane godziny odjazdów. Myślę jednak, że z czasem nowy przewoźnik się "dotrze" i wszystko będzie bardzo przyzwoicie. Obecnie "Z" i "DO" Wrocławia możemy dojechać w czasie 30-45 minut - oczywiście znowu w zależności od dnia tygodnia i godziny odjazdu.
O kolei się nie wypowiem bo nie jeżdżę. Dla czego? Totalnie nie pasuje mi rozkład jazdy kolei na tej trasie. Wiem natomiast, że czas przejazdu z Siechnic do Wrocławia to około 15-17 min! Swego czasu powstał piękny projekt uruchomienia szybkiej kolejki na trasie Siechnice-Wrocław Główny-Długołęka. W zamierzeniach szynobusy miały jeździć co 15-20 minut. Jednak z powodu problemów PKP, braku pieniędzy na realizację i innych "pobocznych problemów" pomysł został zawieszony na jakiś czas. Być może za kilka lat faktycznie przedsięwzięcie uda się wdrożyć. Szczegółowe info może Pan odnaleźć na tym forum w osobnym temacie.

[Mariusz.R]

Mieszkam na Osiedlu "Błękitnym" od 2005 roku i przyznam, że mieszka mi się tutaj świetnie. Czynsz na poziomie ok. 200 zł za 54m2, prąd latem ok. 120 zł, zimą średnio 350 zł. Wcześniej mieszkałem we Wrocławiu, dlatego wiem ile wynoszą czynsze w tym mieście. Poza tym dobrze się mieszka na osiedlu w otoczeniu ludzi życzliwych i przyjaźnie nastawionych na relacje międzysąsiedzkie. Jestem zaskoczony twierdzeniem, że wysokie koszty grzania powodują wyprowadzkę z osiedla. Znam kilka przypadków sprzedaży mieszkania na naszym osiedlu, ale nigdy nie chodziło o opłaty, a najczęściej o polepszenie standardów, kilka rodzin przeprowadziło się z mieszkań do domów, zreszta wybudowanych w Gminie Siechnice. Dojazdy póki co są kłopotliwe, ale dojazd do centrum w godzinach szczytu z Wrocławskich sypialni typu Zakrzów, Muchobór Wielki, czy Kozanów również nie należy do najprzyjemniejszych. U nas napewno komunikację z Wrocławiem definitywnie usprawni ukończenie Obwodnicy via Romana, przyznam, że nie mogę się już doczekać. Tak jak ktoś kiedyś polecił mi zamieszkanie w Siechnicach, tak i ja serdecznie zapraszam i szczerze polecam.

[monika-laura]

Mieszkam na osiedlu Błękitne II- mieszkanie 54m i opłaty za prąd wcale nie są takie porażające.Koszty za energię kształtują się następująco : maj-wrzesień średnio 160zł;październik-listopad średnio 230zł, grudzień-luty to najzimniejsze miesiące więc tu już średnio 400zł, marzec-kwiecień ok 300zł. Zaznaczam , że moje mieszkanie nie jest totalnie nasłonecznione więc nie dane jest mi korzystać z naturalnego grzania w postaci słoneczka ( ale za to w lecie jest przyjemnie). Porównywałam koszty utrzymania podobnego mieszkania we Wrocławiu na podstawie rachunków koleżanki i trzeba wyraźnie zaznaczyć , że koszty są na podobnym poziome ( przecież Kogeneracja nie podgrzewa wody i nie sprzedaje ciepła za darmo).
Czas dojazdu wiadomo jest różny w zależności od pory dnia. Ja akurat dojeżdżam w okolice FATU komunikacją miejską i zajmuje mi to rano niecałą godziną ( 6.09 autobus z Siechnic a później przesiadka pod Eureką).
Wszystkie utrudnienia przestają być ważne w chwili gdy wysiadam w Siechnicach z autobusu. To zupełnie inny świat : cisza, słychać ptaki i nawet upał jakby mniej dokuczliwy.
Atmosfera międzysąsiedzka cudowna, wszyscy się znają i mniej lub bardziej przyjaźnią. Ma to szczególne znaczenie dla młodych rodziców bo można się dogadać w sprawie opieki nad maluchami w piaskownicy.
Jest tez od kogo pożyczyć przysłowiową szklankę cukru i stół z krzesłami na imprezę rodzinną.
Sąsiedzi, którzy opuścili nasze osiedle przeprowadzili się do większych mieszkań lub domów z racji powiększenia się rodziny.

[gregorio]

Jako że jestem mieszkańcem wyżej wymienionego osiedla nie pozostaje mi nic innego jak podłączyć się pod wypowiedzi moniki-laury i Mariusza.R. W pełni się z nimi zgadzam, choć muszę powiedzieć że ciepło z grzejnika elektrycznego nie jest jednak tym samym co z tradycyjnego grzejnika:) Plusem jest to, że płacisz faktycznie za tyle ile zużyjesz. Dojazdy faktycznie potrafią być uciążliwe, szczególnie zimą. Za to wiosna i lato w Siechnicach przypominają mi o tym dlaczego się tam przeprowadziłem. Pozdrawiam i zapraszam do Siechnic.

[Wrocławianin]

Dziękuję serdecznie za wszystkie odpowiedzi. Są bardzo budujące i powiem szczerze,że gdyby nie moja "druga połowa",która jest mieszczuchem i boi się bojlerów, piecyków gazowych, dojazdów do Wrocławia itp. już bym był Waszym sąsiadem,moi drodzy siechniczanie:) Muszę jeszcze trochę nad nią popracować:) Pozdrawiam serdecznie i jeżeli najdą mnie kolejne pytania, pozwolę sobie je Wam zadać:) Widzę,że chętnie służycie radą, a to bardzo miłe. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz bardzo dziękuję.

[wocash]

Znam kilka przypadków sprzedaży mieszkania na naszym osiedlu, ale nigdy nie chodziło o opłaty, a najczęściej o polepszenie standardów, kilka rodzin przeprowadziło się z mieszkań do domów, zreszta wybudowanych w Gminie Siechnice.

To żeby nie było niedomówień żadnych - ja nigdzie nie sugerowałem, że przyczyną wyprowadzek z Błękitnego była wysokość rachunków za prąd I sam jestem tu najlepszym przykładem tego, co napisał Mariusz.R, bo wyprowadziłem się do domu (szeregówki), ale oczywiście w Siechnicach. I to pomimo tego, że pierwotnie zakładaliśmy budowę własnego domu i nawet mieliśmy już kupioną działkę gdzie indziej. Po przemyśleniu tematu inne lokalizacje odpadły
Potwierdzam też, że "żółte bloki" są absolutnie wyjątkowe pod względem towarzyskim. Każdemu życzyć takich sąsiadów.

[kucyk ponny]

witajcie wspaniali i życzliwi sąsiedzi!

a podtrzymując waszą sąsiedzką życzliwość i wspaniałe stosunki to żonami sie też wymianiacie?


miód aż płynie po scianach....