gość pisze:A co o tym myślicie?
... jestem mieszkańcem nowego bloku przy Jarzębinowej. Zdarzyło mi sie postawić samochód pod moim oknem na nieoznakowanym
parkingu przed blokiem obok (wtedy nie wiedziałem, że należącym do SM "Ogrodnik"). Wiadomo z jakiego powodu to zrobiłem. Było też dużo wolnego miejsca. Nazjutrz zauważyłem staranie włożoną i zabezpieczoną (koszulką) małą kartkę z pieczątka nagłówkową Spółdzielni, tej treści: Teren Prywatny!!! Zabrania się parkowania na terenie należącym do mieszkańców Osiedla S.M. "Ogrodnik" pod karą zgłoszenia na policję"
Nie chodzi mi oto, że zapewne chodziło nie o "karę" tylko o "groźbę". Zauważyłem też, że sprawą tą musiał lub musiało się przejąć mieszkaniec (lub kilku) tak bardzo, że mimo Swiąt podjęto natychmiastowe działania. Już z samego rana nazajutrz po Swietach dwóch rosłych panów zawzięcie wmórowywało tabliczkę podobnej treści co na karteczce. Mozna się domyśleć, że ktoś zapewene jednak dzwonił z interwencją na Policję,a ta słusznie odpowiedziała, że nie zamierza interweniować jeżeli teren jest nieoznakowany zgodnie z przepisami.
No i co z tą polską gościnnością w wydaniu "Starych Siechniczan"? a może inaczej, ile trzeba mieć niechęci i złości w sercu żeby az tyle energi tracić i podejmować działania w tak błahej sprawie. Oczywiście natychmiast przestawiłem samochód bo pomyślałem kto wie jak sa tacy zawzięci może przebija mi opony albo zniszczą (podpalą samochów). moimo wszystko pozdrawiam i mam nadzieję, że aklimatyzacja w tej w większości miłej społeczności będzie przebiegała lepiej. Pozdrawiam
Taka jest Polska nie mają co robic to o 7 rano dzwonia gdzie popadnie(min policja) bo ktoś stanoł na ICH TRAWNIKU!!! a pozatym to może ten co dzwoniła jeździ starym zdezelowanym maluchem a ty focusem

pozdrawiam i rozumiem