Twój prężny burmistrz nie ma zbyt wiele czasu na jakąś prowincjonalną gminę, bo musi pilnować swojej kariery na Uniwersytecie Wrocławskim. Po wyborze na burmistrza nadal pracuje tam na całym etacie.
Ale Burmistrz ma jeszcze Urząd Miejski...
To może burmistrz w ogóle nie jest potrzebny? Tym bardziej nieobecny.
Skoro jest urząd, a każdy wydział ma swojego kierownika...
A nie wiem czy wszyscy wiedzą, że nie tylko urząd za burmistrzem stoi, ale również... doradca. Tak, tak. Jak się okazuje, nie tylko poprzedni burmistrz załatwił fajną fuchę, dla swojego pobratymca... Obecny idzie tą samą drogą... Aż by się chciało rzec... i psie Sabo, nie idźcie tą drogą.Drogi Orionie, dlaczego poświadczasz nieprawdę? Burmistrz przed objęciem Urzędem wykładał na UWr. Nie mógł ot tak w polowie semestru zostawic swoich studentow i odejsc. musial dokonczyc to co zaczął. teraz przeciez nie pracuje na uwr, bo z tego co wiem to ma bezpłatny urlop na czas trwania kadencji.... wiec proponuje zakonczyc te plotkipoświęcił się pracy na rzecz Gminy ;p
Co ciekawe, pamiętam jak wielu, również na forum, wieszało psy na Fitku, że wziął Dworaka do przechowalni... Czy teraz te słowa oburzenia również się odezwą? Pażywiom - uwidim...