rozpoczęcie roku szkolnego
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
To widzę, że zmiana dyrekcji nie wyszła chyba nikomu na dobre, ponieważ nie są zadowoleni ani rodzice, ani nauczyciele, ani pracownicy szkoły. Nie rozumiem, po co to więc było. Naprawdę współczuję nauczycielom, żeby nie mieli ksero i możliwości drukowania - to chyba ta szkoła cofnęłą się do początku 19 wieku. Jak w ten sposób można podnieść poziom szkoły? A ciekawe czy chociaż kreda jest?
A co do tej atmosfery - to naprawdę nie sprzyja niczemu dobremu. Szkoda, że nikt z przełożonych tej pani tego nie widzi.
A co do tej atmosfery - to naprawdę nie sprzyja niczemu dobremu. Szkoda, że nikt z przełożonych tej pani tego nie widzi.
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
Co do wicedyrektor , uczyła mojego syna w 1 klasie i rzeczywiście jak zawsze była uśmiechnięta tak ostatnio uśmiech znikł .
Czy my musimy płacić ubezpieczenie w szkole ,czy możemy sami wykupić indywidualnie w firmie ubezpieczeniowej?
Co do zdjęć ja ich nie kupiłam , jak usłyszałam cenę to mało ze stołka nie spadłam - ZDZIERSTWO ! !!
Czy my musimy płacić ubezpieczenie w szkole ,czy możemy sami wykupić indywidualnie w firmie ubezpieczeniowej?
Co do zdjęć ja ich nie kupiłam , jak usłyszałam cenę to mało ze stołka nie spadłam - ZDZIERSTWO ! !!
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
Z takim traktowaniem nauczycieli i ich pracy jeszcze się nie spotkałam. Pani wice nigdy nie była specjalnie sympatyczna, ale teraz przechodzi sama siebie. Na początku roku szkolnego p,Fitek przekazał pokaźny zestaw piłek dla szkoły, GDZIE ONE SĄ????
-
- Posty: 5
- Rejestracja: piątek, 19 października 2012, 14:53
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
Myślę, że na uwagę zasługuje również fakt, że nigdy na forum nie pojawiały się negatywne wątki dotyczące Dyrektora Młyńczaka, przynajmniej ja sobie tego nie przypominam. Nie przypominam sobie też takiej liczby niezadowolonych rodziców, może poza panią Burmistrzową i "jej świtą" z Rady Rodziców.
Prawda jest jednak taka, że jeśli chcemy coś zmienić, potrzebujemy pomocy Rodziców. Nic nie pomoże narzekanie, denerwowanie się na Panią Dyrektor, jeśli nie zostaną podjęte określone zadania. Niestety jest to o tyle utrudnione, że na pewno Pan Burmistrz nie przyzna się do błędu, jaki popełnił nie przedłużając kadencji Dyrektorowi Młyńczakowi. Skoro nie widzi, nie czyta, co się dzieje- nie mamy szans.
Sprawa ksero była już poruszana. Ja nie jestem w stanie pracować, nie mając ksera. Podobno ksera ma na razie nie być. Bardzo interesujące. Gdzie ja jestem, gdzie ja pracuję? Być albo nie być?
Pani wicedyrektor jest również zimna i nieprzystępna. Przytakuje Pani Dyrektor we wszystkim, no ale może powinniśmy ją zrozumieć, bo boi się o pracę (wicedyrektora). Całe szczęście do poniedziałku wolne, psychicznie odpocznę od tej instytucji.
Prawda jest jednak taka, że jeśli chcemy coś zmienić, potrzebujemy pomocy Rodziców. Nic nie pomoże narzekanie, denerwowanie się na Panią Dyrektor, jeśli nie zostaną podjęte określone zadania. Niestety jest to o tyle utrudnione, że na pewno Pan Burmistrz nie przyzna się do błędu, jaki popełnił nie przedłużając kadencji Dyrektorowi Młyńczakowi. Skoro nie widzi, nie czyta, co się dzieje- nie mamy szans.
Sprawa ksero była już poruszana. Ja nie jestem w stanie pracować, nie mając ksera. Podobno ksera ma na razie nie być. Bardzo interesujące. Gdzie ja jestem, gdzie ja pracuję? Być albo nie być?

Pani wicedyrektor jest również zimna i nieprzystępna. Przytakuje Pani Dyrektor we wszystkim, no ale może powinniśmy ją zrozumieć, bo boi się o pracę (wicedyrektora). Całe szczęście do poniedziałku wolne, psychicznie odpocznę od tej instytucji.
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
No to nie źle z tą wicedyrektor. Z tego co czytam to jest osoba, która pracowała w tej szkole wcześniej. I teraz jest przeciwko nauczycielom!!!! Ona powinna, przy takiej dyrekcji, trzymać stronę grona, a nie jeszcze pomagać despotycznej dyrektorce. Naprawdę sytaucja w tej szkole jest trudna i nie do pozazdroszczenia.
-
- Posty: 21
- Rejestracja: poniedziałek, 10 września 2012, 13:54
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
Jeżeli Pani dyrektor i wice traktują w ten sposób swoich pracowników, to z tego nic dobrego nie wyniknie dla naszych dzieci. Zastanawia mnie jedna rzecz. My jako rodzice nie jesteśmy podwładnymi tej Pani , lecz jej pracodawcami. Dlatego powinniśmy żądać od niej pełnego szacunku i dialogu w jej nowych pomysłach. Nasze zdanie powinno być równie ważne jak tej Pani. Takimi sprawami mieliśmy obarczyć naszych przedstawicieli w radzie rodziców. Pani dyrektor ustaliła z naszą radą, że będzie się tylko kontaktować z zarządem rady a nie z wszystkimi członkami rady rodziców (patrz http://spsiechnice.pl/files/protokol240912rr.pdf). Wcześniej wspominałem kto jest w zarządzie rady. Dlatego nie dziwi mnie bezczynność naszych przedstawicieli.
Co do ubezpieczenia dziecka w szkole. Można ubezpieczyć samodzielnie dziecko w innych firmach za połowę ceny jaka obowiązuje w naszej szkole. W nowym roku szkolnym na pewno to zrobię.( w tym za późno się z orientowałem, w przyszłości nie mam zamiaru sponsorować pikników).
Co do ubezpieczenia dziecka w szkole. Można ubezpieczyć samodzielnie dziecko w innych firmach za połowę ceny jaka obowiązuje w naszej szkole. W nowym roku szkolnym na pewno to zrobię.( w tym za późno się z orientowałem, w przyszłości nie mam zamiaru sponsorować pikników).
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
Drodzy Państwo
Czytam wszystkie informacje o Pani dyrektor i życzę wam powodzenia to dopiero początek
Ta kobieta dobrze się nie rozchulała. Nigdy dobrze nie traktowała nauczycieli rodziców też nie jej hasła "i co kochaniatka jak tam" zawsze były fałszywe. Gmina żórawina nie chce mieć z nią nic wspolnego, tak namieszała przy wyborach na dyyrektora.... Wystarczy zadzwonić do szkoły w Polakowicach i sprawdzić jaki tam smród zostawiła. Dzieci przed konkursem przygotowywała dwa dni przed konkursem z wielkim naciskiem aby to umiały. Dzieci wypisywały się z jej tańców. Gmina była w niej zakochana....do czerwca 2012 r. Zostawiła po sobie górkę usypaną ze smieci, niedokonczone remonty, podobno byli sponsorzy
Odchodzili fajni nauczycieli tacy którzy chcieli coś w tej szkole zrobić a ona otaczała się tylko takimi którzy donosili. Ubikacja tez byla ze wszyscy razem, mundurki to akurat dobre i ciągle ciągniecie nas do remontow, kazdy rodzic mial remontowac czy ma czas czy nie. Ciesze się ze teraz u nas sie uspokoiło, nauczyciele tez nie pracuja jakby ciągle musieli coś ukrywać, czegos sie bać. Zycze powodzenia.
Czytam wszystkie informacje o Pani dyrektor i życzę wam powodzenia to dopiero początek


Re: rozpoczęcie roku szkolnego
To ładne 'kukułcze jajko' ktoś nam do gminy podłożył. I po co to wszytsko? Miało być lepiej, a z tego wynika że jest o wiele gorzej. Niestety. Nie wiem jaki zakład pracy ma efekty, kiedy pracownicy są zestresowani. A może taki dyrektor jest dobry w zakładzie poprawczym, albo w jakiejś najgorszej zawdówce, a nie w zwyczajnej szkole podstawowej.
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
To tych sponsorów nie było??? Co namieszała na tamtejszym konkursie na dyrektora. Teraz to tylko od burmistrza zależy jak WIELKĄ KUPĘ ŚMIECI pozwoli zostawić tej pani. A może dopiero w następnej kadencji "posprzątają".
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
Burmistrz nic tu nie zrobi , to On chciał żeby ta Pani została dyrektorem , trzeba czekać do następnych wyborów .
-
- Posty: 21
- Rejestracja: poniedziałek, 10 września 2012, 13:54
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
Piękna świetlana przyszłość czeka naszą szkołę. Podobieństwa w działaniu P. dyrektor do tego co napisał Las widać gołym okiem. Na ostatnich zebraniach słyszałem jak będzie cudownie: sponsorzy, rodzice remontujący klasy, dobrowolne składki itp. Czyli w Polakowicach odetchnęli a nam się zaczyna. I jeszcze otaczanie się zaufanymi ludźmi i sprowadzanie ich do naszej szkoły. Na stronie http://www.szkolapolakowice4.republika.pl/nauczyciele.htm widnieją nazwiska naszych nowych nauczycielek z francuskiego i przyrody. Już wiadomo dlaczego dzieci nie mają podstaw niemieckiego tylko francuskiego.
Tylko najbliższe wybory mogą uzdrowić sytuację. Już takiego błędu drugi raz nie zrobię i nie zagłosuje na obecnego burmistrza. On jako jedyny odpowiada za ten bałagan.
Tylko najbliższe wybory mogą uzdrowić sytuację. Już takiego błędu drugi raz nie zrobię i nie zagłosuje na obecnego burmistrza. On jako jedyny odpowiada za ten bałagan.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: piątek, 19 października 2012, 14:53
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
Niełatwo zrozumieć- jak to jest, że osoba tak nielubiana w poprzedniej szkole, która źle traktowała nauczycieli, niektórzy przez nią odchodzili, może nagle przejąć tę samą posadkę w innej szkole, w której Dyrektor Młyńczak był szanowany i lubiany?Nie mówiąc już o wspaniałej i dobrej Pani Wicedyrektor Jarosiewicz, która całe szczęście wciąż pracuje w szkole. Pytanie retoryczne co prawda, bo jak we wcześniejszym poście było napisane, to Pan Burmistrz wybierał. Jeśli nic się nie zrobi, to możemy sobie narzekać 5 lat jeszcze. Pamiętam lata kiedy przychodziło się do szkoły i sam uśmiech Pani Wicedyrektor czy widok Dyrektora wywoływał zadowolenie. A teraz? Jestem szczęśliwa i spokojna jak tygodniami nie widzę Pani Dyrektor.
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
Komu potrzebne są te bezsensowne remonty (istotną sprawą była rozbudowa szkoły z inicjatywy poprzedniego dyrektora Młyńczaka)- dzieciom? rodzicom?nauczycielom? NIE - garstce frustratów , którym się wydaje, że w pomalowanej klasie lepiej wiedza wchodzi. Sprzęty nie są ważniejsze OD LUDZI.
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
Wszystkim chodzi o dobro dzieci i wysoki poziom nauczania. Poruszę , myślę że ciekawą kwestie. Zgodnie z przepisami sanitarnymi piasek w piaskownicy na placu zabaw ma być wymieniony raz w roku. Przez całą wiosnę i wakacje trwała budowa. Do piaskownicy się dostawał kurz i inne zanieczyszczenia. Odbioru dokonano na początku września. Piasek został ten sam – brudny, zanieczyszczony, po budowie. Pani Dyrektor i Prezydium Rady Rodziców pewnie chcą, aby dzieci się hartowały. Tylko co na to san-epid i kuratorium? Władze gminne, JOSZ pewnie nie widzą problemu. Czy pozostałym rodzicom też to nie przeszkadza? Chodzi o zdrowie naszych dzieci.