Myszy w Biedronce

[darkonek]

Chcałbym ostrzec kupujących w Biedronce.Sprawdzajcie dokładnie towar ,który kupiliście w Biedronce.Możecie przynieśc do domu gościa- czyli mysz.Kupiłem 07.12.11 chleb i w domu przy kolacji stwierdziłem, że nie ja pierwszy go konsumuje.W środku była wyjedzona wielkości dobrej pięści.Oprócz obrzydzenia poczytałem na internecie o myszach. cytuje jeden kawałek "Zagrozenia dla zdrowia i majatku: Myszy przenosza niebezpieczne choroby jak leptospiroze, salmonelloze, tasiemca i wscieklizne. Najczestsza przyczyna infekcji u ludzi jest spozycie zywnosci skazonej mysimi odchodami. Oprocz roznoszenia chorob, mysz domowa niszczy plony i zapasy zywnosci jak rowniez konstrukcje budynkow. Zanieczyszczajac produkty zywnosciowe swoimi odchodami, moczem i wlosami, gryzonie niwecza znacznie wiecej pozywienia niz sa w stanie zjesc. Oprocz tego, gryzac wszystko w swoim otoczeniu, myszy potrafia powaznie uszkodzic drewniane konstrukcje budynkow, sciany, kable elektryczne i telefoniczne, instalacje jak rowniez inne elementy wyposazenia domu. W ten sposob gryzonie przysparzaja znacznych strat majatkowych zarowno osobom prywatnym jak i instytucjom publicznym."
Dlatego udałem się do Biedronki na rozmowę z kierownikiem.Usłyszałem,że to napewno nie u nas,"mogę" wymienić panu chleb.Napewno nie usłyszałem słowa "przepraszamy".
Piszę dlatego,nie żeby namawiać do niekupowania w tym sklepie ale żeby pilnować swoich zakupów.