Trzymajmy kciuki za naszych rządzących. Jak im sie uda to Samsung wybuduje w Gminnej Strefie Aktywności Gospodarczej w Siechnicach fabrykę lodówek. Polecam lekturę artykułu z Wyborczej http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,68586,2936873.html
Oby tak bylo.
Tysen mial dac prace z 200osobom a w sumie zrobili magazyn i kilka osob tam ma prace.
w Parkerze trzeba mniec znajomosci albo dobre szkoly ukonczone by dostac prace. ogolnie mozna powiedziec ze to firma rodzinna. Prace tam maja " mamy ojcowie , wujkowi e itd. "
pozdro
Podawane są sprzeczne informacje co do ilości miejsc pracy, które Samsung utworzy (o ile wybierze Siechnice) - od 600 do 1200:
http://media.wp.pl/kat,7018,wid,8090824,wiadomosc.html?ticaid=1986
To może oznaczać, że Samsung wpłacił wadium na przetarg. Sprawa rozstrzygnie się 12 grudnia:
Nowe inwestycje w Siechnicach
01 grudnia 2005 - 11:14
"4 miliony złotych za ziemię pod fabrykę AGD chce od koreańskiego Samsunga gmina Święta Katarzyna. 16 grudnia ziemia w Siechnicach zostanie wystawiona na przetarg. Wtedy okaże się, czy koncern decyduje się na inwestycję:
Samsung Electronics szuka miejsca pod fabrykę od dwóch lat. W nowy zakład planuje zainwestować 100 milionów euro - to maksymalna wymieniana kwota - i zatrudnić na początek 600 osób, a docelowo nawet 1200. Gmina czeka na wadium za grunt do 12-go grudnia, to wtedy tak na prawdę okaże się, czy Samsung się zdecydował.
Wójt Świętej Katarzyny widział się z koreańskimi inwestorami trzykrotnie. Intensywne rozmowy prowadzą władze Wrocławia. Nieoficjalnie wiadomo, że władze Świętej Katarzyny chciały zarobić na sprzedaży gruntu dużo więcej - niż Koreańczycy chcieli dać. Gdy 2 lata temu firma szukała miejsca pod fabrykę oferowano im grunt po 40 złotych w Jelczu. Wtedy Samsung zrezygnował. Teraz w Siechnicach zaproponowano mu podobną stawkę. Przełom nastąpił we wrześniu. Do magistratu zaproszono wójta, który ostatecznie zaoferował 25 złotych plus VAT za mkw.
Czy Jerzy Fitek dostał jakieś ultimatum? Nie wiadomo. Obniżył jednak stawkę o ustawowe 40 procent. Podczas ostatniej wizyty przedstawiciele Samsunga oglądali grunty i odwiedzali ewentualnych kooperantów w promieniu 30 kilometrów. Jeśli koncern nie stanie do przetargu w grudniu - kolejna licytacja odbędzie się w lutym.
S.Chmielarz"
http://www.radio.wroclaw.pl/index.jsp?art=50491
Samsung nie wystartuje w przetargu na działkę w Siechnicach!
Do północy w nocy z poniedziałku na wtorek miało okazać się, czy koreański koncern jest zdecydowany wybudować fabrykę sprzętu AGD w podwrocławskich Siechnicach. Wtedy upływał termin wpłaty wadium w przetargu na sprzedaż działki, na której ma stanąć nowa fabryka. Samsung jednak nie wpłacił wadium i wiadomo, że do przetargu nie stanie. Nie pojawił się też żaden inny chętny do zapłacenia co najmniej czterech milionów złotych za działkę. Do czasu przetargu Koreańczycy mieli ustalić z rządem kwestie pomocy publicznej. Widocznie jeszcze nie wszystko jest dopięte. Być może więcej będzie wiadomo po powrocie delegacji PAIIZ-u z Korei. Polska delegacja ma spotkać się tam m.in. z przedstawicielami Samsunga.
VAT pisze:Oby tak bylo.
Tysen mial dac prace z 200osobom a w sumie zrobili magazyn i kilka osob tam ma prace.
w Parkerze trzeba mniec znajomosci albo dobre szkoly ukonczone by dostac prace. ogolnie mozna powiedziec ze to firma rodzinna. Prace tam maja " mamy ojcowie , wujkowi e itd. "
pozdro
*****
Jesli o Thyssena chodzi pracuje tam ponad 40 osob. Z terenu gminy tez jest kilka osob-glownie na produkcji. A w Parkerze?Nie wiem czy mialam, az tak dobra szkole, ze udalo mi sie zalapac, ale to prawda - firma jest hermetyczna!
I tutaj się troszkę mylisz na produkcję przyjmują z ogłoszenia a nie z polecenia.
a co powiesz o pracownikach biurowych? Strasznie duzo tylko sie obiecuje zanim powstanie fabryka na nowym terenie, a w rzeczywistosci prace dostaja nieliczni...