
Siechnice czy Siechnica? :)
Siechnice czy Siechnica? :)
Mieszkanką Siechnic jestem od niedawna i nie poznałam jeszcze wszystkich tutejszych zwyczajów, ale nurtuje mnie jedno pytanie: skąd ta forma - Siechnica? O ile się nie mylę, wjeżdząjąc do tego miasta mija się tablicę z wyraźnym napisem SIECHNICE ? Skąd zatem u mieszkańców Siechnic, Radwanic i innych okolicznych miejscowości (włączając w to Wrocławian) ta irytująca skłonność do błędnego wymawiania i, co gorsze, zapisywania tej nazwy 

- Przemek(EVO)
- Posty: 246
- Rejestracja: wtorek, 13 grudnia 2005, 22:04
- Lokalizacja: Siechnice
- Kontakt:
Odpowiedź wedlug mnie jest prosta: zwykła niewiedza...Można to wytłumaczyć jeszcze u starszego pokolenia, lecz jest to karygodne wśród mlodszej społeczności, a pamietam jak kiedys w urzedzie napisali właśnie Siechnica, a nie Siechnice co mną ostro trzepło, bo jestem szczególnie na ten błąd wyczulony. Polonistą nie jestem i już nie zostanę, ale cały czas zwracam uwage na to każdemu kto sie pomyli, i to jest jakis sposób jak narazie skuteczny, i ludzie po pewnym czasie zmieniają swoje przyzwyczajenie co do błednego wymawiania tej nazwy. Tak czy siak Siechnice nie Siechnica...
Niewiedza nie tłumaczy. Bo każdy przeszedł przez podstawówkę i tam uczą odmieniać przez przypadki:]
I są Siechnice. Widzę Kamile mocno męczy ten problem
Są też "Stare Siechnice", a większość osób mówi "Stara Siechnica". Może to przez ten podział "Nowe" i "Stare". Bo jedna i druga część. Może ludziom mówiąc Siechnica chodzi o starą część naszej metropolii. To tak z moich wniosków. Ale raczej "niewiedza".
I są Siechnice. Widzę Kamile mocno męczy ten problem

Są też "Stare Siechnice", a większość osób mówi "Stara Siechnica". Może to przez ten podział "Nowe" i "Stare". Bo jedna i druga część. Może ludziom mówiąc Siechnica chodzi o starą część naszej metropolii. To tak z moich wniosków. Ale raczej "niewiedza".
- Przemek(EVO)
- Posty: 246
- Rejestracja: wtorek, 13 grudnia 2005, 22:04
- Lokalizacja: Siechnice
- Kontakt:
Nie tyklo Kamilę ale większosć mieszkańców, ten problem dręczy. Bo to jakby nie patrzeć jest on poważny.ITI pisze:Niewiedza nie tłumaczy. Bo każdy przeszedł przez podstawówkę i tam uczą odmieniać przez przypadki:]
I są Siechnice. Widzę Kamile mocno męczy ten problem
Są też "Stare Siechnice", a większość osób mówi "Stara Siechnica". Może to przez ten podział "Nowe" i "Stare". Bo jedna i druga część. Może ludziom mówiąc Siechnica chodzi o starą część naszej metropolii. To tak z moich wniosków. Ale raczej "niewiedza".
No tak... teraz to ma "ręce i nogi". A czy słysząc zdanie "poroszę bilet do Książa" też Wam się nóż w kieszeni otwiera? Bo mi tak
Dla tych, który chcą dojechać do osiedla Księże Małe mam wiadomość: Książ to zamek znajdujący się w granicach Wałbrzycha na terenie Książańskiego Parku Krajobrazowego. Pozdrwiam 


- Przemek(EVO)
- Posty: 246
- Rejestracja: wtorek, 13 grudnia 2005, 22:04
- Lokalizacja: Siechnice
- Kontakt:
Nigdy nie należy sie poddawać, ale zwracanie komuś uwagi na ten błąd to jest jakies wyjscie, ja je stosuje, pisałem o tym pare postów wyżej.kama pisze:No właśnie chodzi o to, że w moich rodzinnych stronach nikt nazw nie przekręca, dlatego pewnie jestem na tym punkcie taka przewrażliwionaChyba skapituluję... Na pewno nie zacznę mówić Siechnica, ale chyba czas się uodpornić, jak ITI
Bo to przecież walka z wiatrakami...
To jest ogólny problem, nie tylko tego tematu, ale nie mniejszaz o to, a nie ma za co ci sie oberwać, tutaj akurat szarogeszenie jest na miejscu, bo to temat i problem naprawde wazny.Widze, że dużo ludzi tu zagląda, ale mało ma odwagę coś napisać Smile oj... coś czuję, że mi się niebawem od kogoś z rodowitych mieszkańców oberwie za to, że się próbuję szarogęsić Wink
- Laobeth
- Posty: 51
- Rejestracja: poniedziałek, 21 sierpnia 2006, 15:32
- Lokalizacja: Siechnice - Błękitne
- Kontakt:
aha, a 'najładniejsze' zdanie jakie zdaża mi się słyszeć w autobusach na Dominikańskim: "Jedzie pan do Siechnicy przez Książe?" normalnie miodzio. Nie mogłabym pracować jako kierowca w polbusie, bo pobiłabym połowe pasażerów..
Strasznie też podobają mi się klepsydry na tablicach ogłoszeń. Że niby pogrzeb na cmentarzu w Siechnicy i msza w Siechnicy. Aż mnie ręka swędzi, żeby wyjąć długopis i poprawić...
Strasznie też podobają mi się klepsydry na tablicach ogłoszeń. Że niby pogrzeb na cmentarzu w Siechnicy i msza w Siechnicy. Aż mnie ręka swędzi, żeby wyjąć długopis i poprawić...
Nie rozumiemk tego zabardzo... To czyli nie ma zadnej odmiany od siechnice?? Jezeli cos jest np. w siechnicy jest pogrzeb... To czyli jest to zle napisane bo siechnice sie nie odmieniaja i powinno byc "w siechnice jest pogrzeb"??Laobeth pisze:aha, a 'najładniejsze' zdanie jakie zdaża mi się słyszeć w autobusach na Dominikańskim: "Jedzie pan do Siechnicy przez Książe?" normalnie miodzio. Nie mogłabym pracować jako kierowca w polbusie, bo pobiłabym połowe pasażerów..
Strasznie też podobają mi się klepsydry na tablicach ogłoszeń. Że niby pogrzeb na cmentarzu w Siechnicy i msza w Siechnicy. Aż mnie ręka swędzi, żeby wyjąć długopis i poprawić...