Hehehehe, no takiej ,,teorii spisku'' to już dawno nie widziałem. Cieszę się, że na naszym osiedlu zamieszkają zwolennicy fantasyKosmateus pisze:
Według mnie cała ta akcja pagórek ma znamiona czarnego pijaru na zamówienie konkurencji – kolesie kreują problem ( parkingi budowane do skutku jak będziemy dużo krzyczeć ) nakręcają nierozwiazywalną sprawę i ciągną ja bez końca, wyszydzają pozytywy i hołubią wkręconych.
Niestety Twoje twierdzenia, opierają się o kilka błędów merytorycznych, już tłumaczę:
- ,,kolesie kreują problem (parkingów)''- hmm możę Cię zaskoczę, ale problem istnieje naprawdę- dowód: kartka, długopis, przelicz dostępną liczbę miejsc postojowych i porównaj z liczbą mieszkań...
- ,,nakręcają nierozwiązywalną sprawę''- sprawę można rozwiązać, wystarczy wybudować wymagane przepisami miejsca postojowe na terenie osiedla i zacząć rozmawiać z klientami
- ,,wyszydzają pozytywy''- nikt niczego nie wyszydza, a największym pozytywem osiedla jest to, że mamy zorganizowanych sąsiadów
No wiesz, jeśli odbierzesz klucz do parkingu, to faktycznie zyska wiele osób:Kosmateus pisze: Zastanówmy się logicznie, co naprawdę uzyskamy nie biorąc tego co nasze?
- zwolnisz przeładowany parking na osiedlu, więc pozostali mieszkańcy będą mieli gdzie parkować
- poprawisz kondycję fizyczną codziennymi 0,5 kilometrowymi spacerami do swojego auta
- przy pozostawieniu auta na parkingu w szczerym polu- dostarczysz zajęcia osobom zainteresowanym ,,przejęciem'' twojego radia lub nawet całego pojazdu (polecam dobrą polisę AC), Straż Miejska i Policja także będzie miała co robić
Na początek powinieneś przespacerować się kilka razy do tego parkingu i wtedy sprawdzić poziom swego entuzjazmu co do parkowania w polu Dla próby- zaparkuj tam kilka razy swoje auto i sprawdź co z niego zostanie...
Ja życzę Ci, by wykończyli je lepiej, proponuję zapoznać się z galerią pozostałych budynków na stronie http://www.siechnice24.pl/ (nikt tam nie dorobił dziur i pleśni w paincie, 100% real foto) lub proponuję przespacerować się po osiedlu.Kosmateus pisze: Teraz odebrałem mieszkanko, żeby wpuścić ekipę i mam nadzieje, że do aktu mój budynek wykończa co najmniej tak jak trzy poprzednie.
Nikt na Ciebie nie nakrzyczy, staraj się jednak mniej pracować wyobraźnią (spisek konkurencji etc.) i mniej żartować z ,,molestowaniem dziewczynek'', bo ja do tej pory tego żartu nie zrozumiałem a po historii z R. Polańskim- jest to dość grząski temat.
Porozmawiaj z mieszkańcami pozostałych 3 bloków(my to zrobiliśmy!)- zauważysz, że nikt nie jest zadowolony z sytuacji w jakiej stawia nas Alfaakt. A żeby to zmienić wystarczy niewiele, na początek- niech prezes, p. Sikorski się z nami spotka, porozmawia, zacznie udzielać się nawet na tym forum.
Niestety pozytywny kontakt, urywa się w momencie podpisania aktu notarialnego, także korzystaj sąsiedzie...
Pozdrawiam