Nieuczciwi kierowcy Sevibus
-
- Posty: 45
- Rejestracja: wtorek, 11 czerwca 2013, 08:13
Re: Nieuczciwi kierowcy Sevibus
Jak tak czytam ten wątek z wózkiem to nie dowierzam. Jakich to jeszcze sztucznych problemów sobie ludzie nawymyślają. Jeżdżę autobusem bardzo często i tak samo często obserwuję wtedy matki z wózkami. Każda z nich świetnie sobie radzi i nie robi z tego powodu jakichś strasznych problemów bądź wyrzutów. Nie znam i nie chcę oceniać tutaj, ale chyba musisz być strasznie nieporadna skoro nie potrafisz dać sobie rady z tak prostą czynnością jak ta właśnie opisywana. Jestem przekonana, że każda napotkana na ulicy matka z dzieckiem w wózku, która korzysta z naszej komunikacji, zapytana w tej sprawie, byłaby zaskoczona, że można było w ogóle doszukać się w czymś takim problemu i tak samo każda zapewne odpowiedziałaby takim samym rozwiązaniem, przedstawionym wyżej. Skoro inne potrafią to coś w tym musi być, prawda?
Re: Nieuczciwi kierowcy Sevibus
Gdybyś choć trochę dokładniej i ze zrozumieniem (ale to do tego trzeba rozumu
) poczytała to wiedziałabyś, że któryś raz z kolei piszę o tym, że kobiety z wózkami nie kupują biletów w ogóle bo właśnie dla nich jest to niekomfortowa sytuacja. Ale po co przeczytać, lepiej pisać głupoty nie mając własnych dzieci. 


Re: Nieuczciwi kierowcy Sevibus
Po co tu z resztą wypowiadają się osoby bezdzietne? To, że coś widzicie (choć ja widziałam) i słyszałam co innego, nie znaczy, że każdy ma to samo podejście do sytuacji, i tu nie jest kwestia nieporadności a troskliwości o swoje dziecko. Wiem jak potrafią zachowywać się matki bo widziałam niejednokrotnie różne sytuacje w autobusie i z ich zachowania nie wynikało że choćby trochę martwią się o to czy ich pociechy choćby " nie sturlają" się z końca na początek autobusu.
I w tym wypadku brak zrozumienia i skojarzenia, że każdy może postępować w inny sposób jest absurdalny i nie na miejscu.
I w tym wypadku brak zrozumienia i skojarzenia, że każdy może postępować w inny sposób jest absurdalny i nie na miejscu.
-
- Posty: 45
- Rejestracja: wtorek, 11 czerwca 2013, 08:13
Re: Nieuczciwi kierowcy Sevibus
Właśnie bardzo dokładnie przeczytałam, nawet kilka razy. Ja osobiście nigdy nie widziałam, żeby jakaś matka wsiadała z wózkiem i później nie szła kupić biletu u kierowcy. Tyle ich się naoglądałam i każda podchodziła bez problemu. I jestem pewna, że nie są to wyrodne matki bo zostawiły na chwilę wózek z dzieckiem (zabezpieczony).
Wypowiadać może się każdy i nie ma tu znaczenia czy ma dzieci czy nie. A jeśli tak to jest drażniące to sugeruję założyć odrębny wątek z zastrzeżeniem "Tylko matki z dziećmi".
Zdecydowana większość kobiet sobie świetnie radzi i nikt nie narzeka. W życiu są ważniejsze problemy niż to.
Jeszcze byłabym w stanie to zrozumieć, gdyby faktycznie zawrzało i każda matka miałaby z tym poważny problem, ale jakoś nie widzę tego typu uwag od innych, co jest dowodem na to, że można funkcjonować tak jak opisują tu inni.
Czy oczekujesz, że każdą kobietę z wózkiem będą nosić na rękach, kierowca będzie podchodził do każdej i przynosił bilet, jakby miał na to czas? Bo po prostu już nie rozumiem jakich Ty rozwiązań oczekujesz. Skoro tak Ci nie odpowiada, to wejdź po prostu drugimi drzwiami i podjedź z wózkiem do kierowcy, żeby kupić bilet (jeśli nie ma tłoku). A jeśli tłok jest, to inni też już przedstawili swoje sugestie w temacie.
Wypowiadać może się każdy i nie ma tu znaczenia czy ma dzieci czy nie. A jeśli tak to jest drażniące to sugeruję założyć odrębny wątek z zastrzeżeniem "Tylko matki z dziećmi".
Zdecydowana większość kobiet sobie świetnie radzi i nikt nie narzeka. W życiu są ważniejsze problemy niż to.
Jeszcze byłabym w stanie to zrozumieć, gdyby faktycznie zawrzało i każda matka miałaby z tym poważny problem, ale jakoś nie widzę tego typu uwag od innych, co jest dowodem na to, że można funkcjonować tak jak opisują tu inni.
Czy oczekujesz, że każdą kobietę z wózkiem będą nosić na rękach, kierowca będzie podchodził do każdej i przynosił bilet, jakby miał na to czas? Bo po prostu już nie rozumiem jakich Ty rozwiązań oczekujesz. Skoro tak Ci nie odpowiada, to wejdź po prostu drugimi drzwiami i podjedź z wózkiem do kierowcy, żeby kupić bilet (jeśli nie ma tłoku). A jeśli tłok jest, to inni też już przedstawili swoje sugestie w temacie.
Re: Nieuczciwi kierowcy Sevibus
Jak te wszystkie CUDOWNE I WSPANIAŁE rady mają się co do wypowiedzi kierowcy, który chyba najlepiej zna całą sytuację i jeździ częściej niż pasażerowie (z logicznego punktu widzenia), jeśli twierdzi on, że nigdy nie spotkał się aby jakaś kobieta z wózkiem podchodziła kupić bilet.
Jakbym oczekiwała tego piszecie to nie zakładałabym w ogóle tego wątku. To są żadne rozwiązania. Ba! W bezczelny sposób twierdzisz, że kobiety z dziećmi nie mogą mieć specjalnych "przywilejów" to niby czemu w wielu sytuacjach, miejscach itd. to właśnie dla kobiet z dziećmi stosuje się już dawno różnego typu udogodnienia, tak samo jak i dla niepełnosprawnych i kobiet w ciąży. Czyli jednak kobiety z dziećmi powinny w wielu wypadkach mieć sytuację wygodniejszą, a nie dostosowywać się do wszystkich ludzi, bo jednak w jakimś sensie są "wyjątkowe"?
Myślałam, że znajdę tu jakieś bystrzejsze i logiczniejsze wypowiedzi, ale niestety trafiłam chyba na typowe polskie forum. Nie widzę sensu dalszej "dyskusji".
Jakbym oczekiwała tego piszecie to nie zakładałabym w ogóle tego wątku. To są żadne rozwiązania. Ba! W bezczelny sposób twierdzisz, że kobiety z dziećmi nie mogą mieć specjalnych "przywilejów" to niby czemu w wielu sytuacjach, miejscach itd. to właśnie dla kobiet z dziećmi stosuje się już dawno różnego typu udogodnienia, tak samo jak i dla niepełnosprawnych i kobiet w ciąży. Czyli jednak kobiety z dziećmi powinny w wielu wypadkach mieć sytuację wygodniejszą, a nie dostosowywać się do wszystkich ludzi, bo jednak w jakimś sensie są "wyjątkowe"?
Myślałam, że znajdę tu jakieś bystrzejsze i logiczniejsze wypowiedzi, ale niestety trafiłam chyba na typowe polskie forum. Nie widzę sensu dalszej "dyskusji".
-
- Posty: 45
- Rejestracja: wtorek, 11 czerwca 2013, 08:13
Re: Nieuczciwi kierowcy Sevibus
Nie wydaje Ci się, że mogłaś po prostu trafić na kierowcę, który zwyczajnie Cię zbył i jakoś specjalnie mu nie zależało na tłumaczeniu czy cokolwiek? Bo z tego co piszesz to ja odnoszę takie właśnie wrażenie, że kierowca po prostu cokolwiek odpowiedział i wzruszył ramionami.
Jakoś chyba interpretujesz wszystko tak jak Tobie pasuje. Nie powiedziałam ani słowa o tym, że kobiety z dziećmi czy w ciąży nie mogą mieć udogodnień. A tym bardziej nie zrobiłam tego w "bezczelny" sposób. To chyba jest oczywiste, że w wielu miejscach mają te udogodnienia. I wydaje mi się, że autobusy też je mają bo gdyby nie, to nie byłoby w nich nawet miejsca na wózek. Prawda jest taka, że szukasz dziury w całym podczas gdy wszyscy inni potrafią sobie w takiej sytuacji dać radę. Nie wydaje Ci się, że skoro wszyscy tutaj w jakiś sposób uważają, że przesadzasz to chyba jednak coś w tym jest?
Jeśli nie potrafisz tego przyjąć do wiadomości, to trudno...
Jakoś chyba interpretujesz wszystko tak jak Tobie pasuje. Nie powiedziałam ani słowa o tym, że kobiety z dziećmi czy w ciąży nie mogą mieć udogodnień. A tym bardziej nie zrobiłam tego w "bezczelny" sposób. To chyba jest oczywiste, że w wielu miejscach mają te udogodnienia. I wydaje mi się, że autobusy też je mają bo gdyby nie, to nie byłoby w nich nawet miejsca na wózek. Prawda jest taka, że szukasz dziury w całym podczas gdy wszyscy inni potrafią sobie w takiej sytuacji dać radę. Nie wydaje Ci się, że skoro wszyscy tutaj w jakiś sposób uważają, że przesadzasz to chyba jednak coś w tym jest?
Jeśli nie potrafisz tego przyjąć do wiadomości, to trudno...
-
- Posty: 45
- Rejestracja: wtorek, 11 czerwca 2013, 08:13
Re: Nieuczciwi kierowcy Sevibus
P.S. Chyba sama do końca nie wiesz czego oczekujesz, bo nie ma na to jakichś innych, specjalnych rozwiązań. Nie zaczną Ci nagle produkować autobusów z szerokim wejściem z przodu i tyle.goshia pisze:Jakbym oczekiwała tego piszecie to nie zakładałabym w ogóle tego wątku. To są żadne rozwiązania.
Re: Nieuczciwi kierowcy Sevibus
Nie byłabym taka pewna. Jeśli niektórzy ludzie potrafią się w pewnej sytuacji postawić i nie godzić na wszystko co ten kraj "oferuje" to dzięki właśnie takim osobom coś się w tym kraju zmienia. Ba! W wielu innych krajach zaobserwowałam to, że tak kobiety nie muszą się w ten sposób zachowywać, zostawiać wózek , taszczyć przez tłum z dzieckiem po bilet. Więc bez sensu pisać te głupoty. A co do Twojego pisania o kobietach z dziećmi to tak, pisałaś , że nam się nie należy nie wiadomo co. Więc nie pisz teraz czego innego. To, że pare osób z tego forum napisało to a nie nic innego świadczy o tym jak jesteśmy zaciemnieni przez nasze władze, ludzie nie potrafią pomyśleć kompletnie o niczym innym jak jedynie dostosowywaniu się do nędznych warunków. I nie oczekiwałam tu jak na wielu polskich forach się widzi pisania bzdur tylko próby razem znajdowania nowych rozwiązania z którymi można byłoby może się zgłosić do zarządcy sevibus choćby. Ale po co pisać normalnie, ze zrozumieniem drugiego człowieka. Lepiej obrażać od osób niezaradnych etc. Smiech na sali ten kraj i ludzie którzy wypowiadają się na forach.
Re: Nieuczciwi kierowcy Sevibus
Ba. Skoro napisałam, że nie ma sensu dalszej dyskusji, to po co kolejne twoje powtarzanie się? Nie zrozumiałaś tego o czym chciałam tu podyskutować to nie wypowiadaj się po raz kolejny z tą samą bzdurą, bo to nieco nudne 

-
- Posty: 45
- Rejestracja: wtorek, 11 czerwca 2013, 08:13
Re: Nieuczciwi kierowcy Sevibus
Proszę bardzo, idź do zarządcy Sevibus i DLA i zawojuj świat. Powodzenia życzę.
P.S. Absolutnie nikogo nie obrażam, przedstawiam swoją wizję i tyle. Bo trzeba patrzeć na rzeczywistość racjonalnie i czasami niestety ale przyjąć taką jaka jest, zamiast stwarzać sobie sztuczne problemy.
Napisałam ironicznie o "noszeniu na rękach" kobiet z dziećmi co nie ma się w ogóle do Twojego stwierdzenia, że uważam że nic się wam nie należy. Gdybym tak uważała, to napisałabym to wprost. Więc proszę mi nie wmawiać czegoś czego nie powiedziałam, a tym bardziej tego, że nie zrozumiałam wątku, bo bardzo dobrze go zrozumiałam. Gdybym nie wiedziała o czym mówię, to bym nawet nie wdawała się w tą dyskusję.
Chyba zawsze chcesz mieć ostatnie słowo,w związku z czym proszę bardzo....
P.S. Absolutnie nikogo nie obrażam, przedstawiam swoją wizję i tyle. Bo trzeba patrzeć na rzeczywistość racjonalnie i czasami niestety ale przyjąć taką jaka jest, zamiast stwarzać sobie sztuczne problemy.
Napisałam ironicznie o "noszeniu na rękach" kobiet z dziećmi co nie ma się w ogóle do Twojego stwierdzenia, że uważam że nic się wam nie należy. Gdybym tak uważała, to napisałabym to wprost. Więc proszę mi nie wmawiać czegoś czego nie powiedziałam, a tym bardziej tego, że nie zrozumiałam wątku, bo bardzo dobrze go zrozumiałam. Gdybym nie wiedziała o czym mówię, to bym nawet nie wdawała się w tą dyskusję.
Chyba zawsze chcesz mieć ostatnie słowo,w związku z czym proszę bardzo....
-
- Posty: 57
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2012, 00:56
Re: Nieuczciwi kierowcy Sevibus
Really??goshia pisze:Gdybyś choć trochę dokładniej i ze zrozumieniem (ale to do tego trzeba rozumu) poczytała to wiedziałabyś, że któryś raz z kolei piszę o tym, że kobiety z wózkami nie kupują biletów w ogóle bo właśnie dla nich jest to niekomfortowa sytuacja. Ale po co przeczytać, lepiej pisać głupoty nie mając własnych dzieci.
Czytałaś ze zrozumieniem... regulamin przewozów?? Z niego nie wynika, że kobiety z wózkami są zwolnione z opłaty za przejazd a jedynie, że opłacie nie podlega wózek dziecięcy dzieckiem do lat 4 na pokładzie;)
Czy w przypadku kontroli powołasz się na rozmowę z kierowcą? Myślisz, że wtedy nie zapłacisz biletu??
Czy z racji tego, że jesteś kobietą, matką - nie płacisz w sklepie za towar?
Jeśli tak myślisz, to gratuluję podejścia!
Hmm a wyobrażasz sobie, że wsiadając przednimi drzwiami z wózkiem, przepychasz się do przodu w tłumie ludzi pchając przed sobą wózek??goshia pisze:Wiem jak załadowane potrafią być te autobusy w godzinach szczytu. Nieprawdopodobnym jest praktycznie dostać się (samemu) z przodu po zakupieniu biletu na środek autobusu, którędy niestety TRZEBA WYJŚĆ, bo innej możliwości nie ma, tak są pooznaczane te drzwi. A już totalnie nie wyobrażam sobie "dopychania" się do kierowcy( z dzieckiem) ze środka autobusu kiedy ludzie wchodzą kupując bilety i kierują się w moją stronę.
Zapytam wprost - jak sobie radziłaś do tej pory? Prosiłaś kiedykolwiek kogokolwiek o pomoc w zakupie biletu?
Może warto kupić bilet okresowy i mieć z głowy problem?
pzdr.
Re: Nieuczciwi kierowcy Sevibus
Powiem tyle... Gdyby nie ludzie wybredni, którzy nie godzą na wszystko a szukają dla wszystkich ludzi wygodnych rozwiązań nie byłoby wynalazków. Nadal byśmy "jeździlibyśmy" AUTOBUTEM. A fora polegają na dyskusji o wszelkich formach rozwiązań a nie przemądrzania się jednego przed drugim.
Wcześniej nie miałam problemu bo bilet kupowałam na środku autobusu. Wszędzie powinny być tego typu biletomaty. Po co w ogóle w tych autobusach kasowniki? Zwykłe lenistwo zarządców.
Dziś kolejny raz utwierdziłam się w przekonaniu, że kobiety z wózkami nie płacą za bilet i nie, to nie byłam ja
Wcześniej nie miałam problemu bo bilet kupowałam na środku autobusu. Wszędzie powinny być tego typu biletomaty. Po co w ogóle w tych autobusach kasowniki? Zwykłe lenistwo zarządców.

Dziś kolejny raz utwierdziłam się w przekonaniu, że kobiety z wózkami nie płacą za bilet i nie, to nie byłam ja
-
- Posty: 45
- Rejestracja: wtorek, 11 czerwca 2013, 08:13
Re: Nieuczciwi kierowcy Sevibus
Tak jeszcze całkiem z innej beczki...zauważyłam czytając to forum, że najwięcej narzekają i mają do powiedzenia właśnie Ci "nowi"...mówiąc bardzo prosto. Ciekawe zjawisko....goshia pisze:A propo autobusów sevibus. Niedawno przeprowadziłam się do Siechnic.
Re: Nieuczciwi kierowcy Sevibus
siechniczka pisze:
Chyba zawsze chcesz mieć ostatnie słowo,w związku z czym proszę bardzo....
No jednak chyba nie ja chcę mieć ostatnie słowo
