Może ktoś widział moją koteczkę?
Może ktoś widział moją koteczkę?
Dnia 25.02 zaginął mój ukochany kotek.
Cechy: kotka, sterylizowana, czarna z bialą krawatką i skarpetkami, jedna z tylnych skarpetek nieco dłuższa od innych.
Ktoś powie: jak można szukac kota?
Można, to tak jakby stracic przyjaciela. Ta spokojna, domowa kotka towarzyszyła mi we wszytskich trudnych etapach ostatnich lat, lizała po ręce gdy byłam smutna, przytulała gdy byłam chora, zatykała usta gdy śpiewałam i w bolesny sposób nauczyła mnie mowy kociego ciała. Stała się ważnym członkiem mojej rodziny, dzięki niej nie wracałam do samotnego domu a po przekroczeniu progu witał mnie ktoś kto bardzo tęsknił... i potrafił to okazac !
Puma jest ważna nie tylko dla mnie, także i dla Łatki, drugiego kota , który po jej zniknieciu nie umie sobie znaleźc miejsca w domu i cały czas rozpacza, żałośnie miaucząc, nie jedząc i czekając pod drzwiami.
Człowieku! Jeśli cokolwiek wiesz na temat mojej koteczki , COKOLWIEK bo nawet zła informacja zawsze jest informacją proszę skontaktuj się ze mną !
Klaudia
789-213-389
(kotka zaginęła w okolicach ul. Wrocławskiej w Radwanicach)
Re: Może ktoś widział moją koteczkę?
Bardzo współczuję:( Zguba się już odnalazła?