Witam
Od dłuższego czasu nie daje mi spokoju jedna sprawa.
Przypadkiem usłyszałam na mieście rozmowę, jakoby w "naszym przedszkolu" pracował facet, który jednej z dziewczynek włożył palec do buzi, dziecko to przeżywa a "dyrekcja ignoruje".
Nie wiem czy rozmowa była o naszym przedszkolu w Siechnicach ale wolę się upewnić bo od przyszłego roku posyłam córkę i wolę dmuchac na zimne, nie chciała bym by ktoś taki zajmował się moim dzieckiem.
Ktoś coś wie na ten temat?
Wiem, że temat drażliwy ale nie mam jak się dowiedzieć w inny sposób a do Siechnic wprowadziłam się niedawno
opieka w przedszkolu w Siechnicach?
-
- Posty: 1
- Rejestracja: środa, 16 grudnia 2020, 23:59