rozpoczęcie roku szkolnego
- Rycerz Mike
- Posty: 12
- Rejestracja: wtorek, 8 kwietnia 2014, 06:22
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
tabaluga. Albo jest to głębokie kumoterstwo, albo dyrektorka jest dobrym fachowcem w oczach władzy. Zobacz ilu sama ściągnęła do szkoły specjalistów? Dyrektorki z Wrocławia, które czytają dzieciom książki, specjalistkę od przyrody, pod którą specjalnie jest przygotowany plan lekcji, by swoje kilka godzin mogła odbębnić w wyznaczonym przez nią czasie. To nic że dzieciaki mają 2 godziny przyrody pod rząd i po pierwszej są już znużone. Najważniejsze, że koleżanki mają pracę. Wspaniałym fachowcem okazała się też znajoma dyrektorki historyczka, która rzuciła robotę po 2 miesiącach pracy.
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
Zadziwiające, jak łatwo można popaść w samouwielbienie.Wszak nie trzeba być mistrzem internetu (nie mylić broń Boże z intelektem) aby na jednym forum występować pod wieloma loginami.Narcyzm, pospolita manipulacja czy już choroba z chęci zemsty? W przypadku założyciela tegoż wątku, poprzedniego naszego "władcy" dopatruję się nadzwyczajnej pracowitości w tworzeniu sztucznego tłoku-10 kont-toż trzeba mieć ułańską fantazję Z kazdego po kilkadziesiąt wpisów, dialogi sam na sam ze sobą i już są wyniki.Szkoda tylko, że w tak żenującym stylu. Odejść też trzeba umieć z honorem. Nie dziwię się pozostałym 3-4 najaktywniejszym sfrustrowanym osobom(także po 2-3 loginy)-które straciły przywileje i status świętych krów i muszą biedaczyska pracować jak każdy inny Na szczęście oprócz nich, w tej szkole jest jeszcze około 60 pracowników, którzy chcą normalnie pracować. Wielu z nas cieszy się ze zmian jakie zachodzą i ja należę do tej grupy.Wreszcie mamy dyrektora, którego nie musimy się wstydzić. Pani Dyrektor jest wielkiej klasy człowiekiem, choć nie każdy chce lub umie to zauważyć.
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
Może grupka aktualnych wielbicielek obecnej dyrekcji zechce odpowiedzieć merytorycznie na zadawane pytania, zamiast wymyślać cuda. Nie zanegowano żadnej informacji dotyczącej zaniedbań w szkole.
Napiszcie np., że biblioteka zawsze działała i działa, że nasza główna strażaczka wygrała konkurs ppoż - jak co roku. To na pewno nie wspaniała dyrekcja zezwalała na to, aby wicedyrektorki miały średnio po 5 nadgodzin tygodniowo w poprzednim roku. Myślę, że w Sądzie Pracy też On był przebrany za sędzię. Wiadomości są zbyt aktualne.
Napiszcie np., że biblioteka zawsze działała i działa, że nasza główna strażaczka wygrała konkurs ppoż - jak co roku. To na pewno nie wspaniała dyrekcja zezwalała na to, aby wicedyrektorki miały średnio po 5 nadgodzin tygodniowo w poprzednim roku. Myślę, że w Sądzie Pracy też On był przebrany za sędzię. Wiadomości są zbyt aktualne.
- Rycerz Mike
- Posty: 12
- Rejestracja: wtorek, 8 kwietnia 2014, 06:22
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
Odnosząc się do wypowiedzi tabalugi o 5 godzinach tygodniowo nadgodzin vicedyrektorek uważam, że rzeczy trzeba nazywać po imieniu. Otóż osoby wykorzystujące funkcje publiczne do własnych korzyści majątkowych powinno nazywać się złodziejami. Bo czym innym jest, wykorzystać swoją władzę i pozycję by złamać przepis, który zabrania przekraczania dopuszczalnej liczby nadgodzin przez dyrektora? Jest to okradanie szkoły, gminy i przede wszystkim mieszkańców, bo jest mi płacona podwójna pensja za ten sam czas pracy.
Natomiast co do mobbingu. Mobbing jest jak pedofilia. W obydwóch przypadkach wszyscy wiedzą, ale nikt nic nie mówi, a część nawet zaprzecza. Zwierzchnicy mobberów udają że nie widzą, bo tak im wygodnie by problemu nie było, albo sami są mobberami.
Świadkowie mobbingu udają, że nie widzą, bo to ich nie dotyczy, albo nawet przekształcają rzeczywistość, że to tylko pieszczoty (czyt. selena), a sami pokrzywdzeni gdy widzą, że ktoś inny jest krzywdzony modlą się żeby następnego dnia tyran nie przyszedł właśnie ich krzywdzi. W taki właśnie sposób koło się zamyka. Jest krzywda, wszyscy wiedzą, nikt nie reaguje, a część uważa, że to pieszczota (czyt. selena).
Wyobraźmy sobie, że jest zakład pracy w którym pracuje: szef i trzech pracowników. Jeden z nich jest mobbingowany, przy czym dwóch twierdzi, że to nie prawda, a szef uważa, że to tylko pieszczoty. Czy był wtedy mobbing, czy to nie prawda bo sam szef i dwóch innych twierdzi inaczej?
Zakończę nawiązując do ona2014 i jej wywodów o honorze. Otóż, jakby dyrektorki miały godność to by oddały pieniądze, które nie słusznie pobrały, a gdyby miały honor to zrezygnowały by w tych okolicznościach z pełnienia funkcji zaufania publicznego.
Natomiast co do mobbingu. Mobbing jest jak pedofilia. W obydwóch przypadkach wszyscy wiedzą, ale nikt nic nie mówi, a część nawet zaprzecza. Zwierzchnicy mobberów udają że nie widzą, bo tak im wygodnie by problemu nie było, albo sami są mobberami.
Świadkowie mobbingu udają, że nie widzą, bo to ich nie dotyczy, albo nawet przekształcają rzeczywistość, że to tylko pieszczoty (czyt. selena), a sami pokrzywdzeni gdy widzą, że ktoś inny jest krzywdzony modlą się żeby następnego dnia tyran nie przyszedł właśnie ich krzywdzi. W taki właśnie sposób koło się zamyka. Jest krzywda, wszyscy wiedzą, nikt nie reaguje, a część uważa, że to pieszczota (czyt. selena).
Wyobraźmy sobie, że jest zakład pracy w którym pracuje: szef i trzech pracowników. Jeden z nich jest mobbingowany, przy czym dwóch twierdzi, że to nie prawda, a szef uważa, że to tylko pieszczoty. Czy był wtedy mobbing, czy to nie prawda bo sam szef i dwóch innych twierdzi inaczej?
Zakończę nawiązując do ona2014 i jej wywodów o honorze. Otóż, jakby dyrektorki miały godność to by oddały pieniądze, które nie słusznie pobrały, a gdyby miały honor to zrezygnowały by w tych okolicznościach z pełnienia funkcji zaufania publicznego.
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
do rycerza:
Bardzo proszę nie używać słownictwa obraźliwego wobec nikogo. Starajmy się przedstawiać tylko fakty. Nie można sprowadzać tego trudnego tematu do bardzo niskiego poziomu.
Niestety, muszę tu obronić wicedyrektorki. Jeżeli wykonały zastępstwo, to nie należy tak nikogo nazywać. Przyznawanie sobie zastępstw można negatywnie oceniać w kryteriach etycznych, moralnych, a prawnych, jeżeli był zakaz ze strony gminy. Wicedyrektor i dyrektor ma inne zadania. Jeżeli mają czas na wykonywanie zastępstw, to oznacza, że jest ich za dużo i niepotrzebnie stworzono stanowisko drugiego wicedyrektora.
do ona 2014
Każdy ma prawo do własnego zdania. Czy Ciebie upoważniło 60 osób do wypowiadania się w ich imieniu?
Podaj konkretnie: Za co cenisz obecną dyrekcję? Może robi coś, o czym nie wiemy? Bez ogólników.
Coś wg klasyka: Mój ulubiony poeta i dlaczego właśnie.......
Bardzo proszę nie używać słownictwa obraźliwego wobec nikogo. Starajmy się przedstawiać tylko fakty. Nie można sprowadzać tego trudnego tematu do bardzo niskiego poziomu.
Niestety, muszę tu obronić wicedyrektorki. Jeżeli wykonały zastępstwo, to nie należy tak nikogo nazywać. Przyznawanie sobie zastępstw można negatywnie oceniać w kryteriach etycznych, moralnych, a prawnych, jeżeli był zakaz ze strony gminy. Wicedyrektor i dyrektor ma inne zadania. Jeżeli mają czas na wykonywanie zastępstw, to oznacza, że jest ich za dużo i niepotrzebnie stworzono stanowisko drugiego wicedyrektora.
do ona 2014
Każdy ma prawo do własnego zdania. Czy Ciebie upoważniło 60 osób do wypowiadania się w ich imieniu?
Podaj konkretnie: Za co cenisz obecną dyrekcję? Może robi coś, o czym nie wiemy? Bez ogólników.
Coś wg klasyka: Mój ulubiony poeta i dlaczego właśnie.......
- Rycerz Mike
- Posty: 12
- Rejestracja: wtorek, 8 kwietnia 2014, 06:22
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
Oto chodzi że vicedyrektorki chodziły na zastępstwa podczas gdy nauczyciele siedzieli w szkole na okienkach. Wszystkie zastępstwa przydzielały tylko sobie.
Tabalugo, Jak nazwać zjawisko wykorzystywania funkcji kierowniczych oraz pozycji dla własnych korzyści majątkowych, by określić to w sposób taki by nie obrazić nikogo?
Tabalugo, Jak nazwać zjawisko wykorzystywania funkcji kierowniczych oraz pozycji dla własnych korzyści majątkowych, by określić to w sposób taki by nie obrazić nikogo?
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
Najlepiej opierać się na faktach. Nauczyciele, np. związki powinni wystąpić do księgowości o zestawienie ilości zastępstw za 2013 rok. Wyniki będą bardzo ciekawe. Potem należy zrobić ich interpretację. Te dokumenty w jednostce budżetowej są jawne i muszą być okazane. Jak pamiętamy, poprzedni dyrektor pokazywał corocznie takie zestawienie na radzie na wniosek jednej, ciągle niezadowolonej Pani. Każdy obejrzał, wyrobił sobie opinię.
Również ciekawe będzie sprawozdanie z doskonalenia zawodowego za 2013r.
kto dostał, ile, na co, Jaki był limit, ile wydano, ile przeniesiono. To też jest jawne.
Również ciekawe będzie sprawozdanie z doskonalenia zawodowego za 2013r.
kto dostał, ile, na co, Jaki był limit, ile wydano, ile przeniesiono. To też jest jawne.
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
To są sprawdzone metody z poprzedniego miejsca pracy. Nauczyciele siedzą na okienkach a dyrektorka na zastępstwach. I tak 20-30 godz. miesięcznie wpadało. A przecież zarówno dyrektor i wice otrzymują dodatek funkcyjny, korzystają ze zniżki godzin .Zastępstwa dla nich w szczególnie uzasadnionych przypadkach.
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
Do Rycerz Mike
najpierw superlatywy
1.Dziękuję za fachowy instruktaż o mobbingu, najlepszy to ten z pierwszej ręki
2.Portrecik całkiem, całkiem nawet podobny. Rozdwojenie jaźni to określenie zbyt skromne jak na jedenastą ksywkę. Wybacz, nic odpowiedniejszego nie przyszło mi do głowy
3. Finanse gminne a w szczególności szkolne. Popieram jak najbardziej. Należy sprawdzić poprzedni rok, ale też i parę lat poprzednich. Proponuję także sprawdzić dofinansowanie szkoleń i zapomogi zdrowotne. Spodziewam się pasjonującej lektury
4.Co do marnotrawstwa pieniędzy i złodziejstwa --Każdy mierzy swoją miarką
Co można sądzić o notorycznym rozdzielaniu klas, jak to miało miejsce w poprzednich latach i przypisywaniu sobie fikcyjnych zastępstw podczas obecności …od 8 do 14 ( 6 godzin !) często do 11 a nawet nieobecności w pracy samych zainteresowanych ? Tak, znamy to-papier wszystko przyjmie...ale jest jeszcze parę osób...
5.Jeśli wicedyrektorki wykonują wszystkie zastępstwa, których w tej szkole jest [url]kilkaset miesięcznie[/url] to nieźle się muszą nauwijać albo posiadać modny obecnie dar bilokacji Chętnie
się nauczę .Porządki świąteczne w tri miga!
A tak poważnie-
W naszej szkole jest bardo dużo możliwości dorobienia.Wielu nauczycieli ma po półtora albo prawie półtora etatu. Proponowane były i przydzielane dla chętnych dodatkowe godziny w dowozach, świetlicach, zajęciach w "zerówkach", w klasach 4-6 płatne zajęcia wyrównawcze, Codziennie wywieszna jest lista zastępstw za 7-8 a nawet 10-11 nauczycieli, która jest okazją dodatkowego zarobku.Część nauczycieli odmawia przyjęcia zastępstwa z różnych powodów ( przemęczenie, nie opłaca się czekać, sprawy osobiste, zdrowote itp). Wystarczy spojrzeć na listę-ściana płaczu-pełno skreśleń i poprawek.
Najgłośniej krzyczą ci, którzy już mają dużo godzin a chcieliby jeszcze więcej, przyzwyczajeni do szczególnych przywilejów z poprzednich lat
6.Do Tabalugi
Czytaj,proszę ze zrozumieniem. Ja nie wypowiadam się w imieniu 60 osób, bo nie mam takiej śmiałości ani upoważnienia. Wypowiadam się tylko i wyłącznie za siebie na podstawie obserwacji wielu rozmów z tymi pozostałymi. Proszę tylko zauważyć, że największy jazgot to wytwór 3-4 osób. Przy liczbie ok. 70 pracowników te j szkoły nie trzeba być Eisteinem aby oszacować różnicę
7.Do Rodziców obecnych i przyszłych uczniów
Nie obawiajcie się o swoje pociechy. Większość nauczycieli to wspaniali ludzie,kochający swją pracę . Przy odrobinie szczęścia nie traficie na tych "najzagorzalszych"
8.Osiągnięcia obecnej Pani Dyrektor są imponujące i widoczne gołym okiem. Kto nie widzi, może bawi się w ciuciubabkę, zasłaniając oczy jak dwulatek
Z przyjemnością wymienię parę następnym razem
ona2014
najpierw superlatywy
1.Dziękuję za fachowy instruktaż o mobbingu, najlepszy to ten z pierwszej ręki
2.Portrecik całkiem, całkiem nawet podobny. Rozdwojenie jaźni to określenie zbyt skromne jak na jedenastą ksywkę. Wybacz, nic odpowiedniejszego nie przyszło mi do głowy
3. Finanse gminne a w szczególności szkolne. Popieram jak najbardziej. Należy sprawdzić poprzedni rok, ale też i parę lat poprzednich. Proponuję także sprawdzić dofinansowanie szkoleń i zapomogi zdrowotne. Spodziewam się pasjonującej lektury
4.Co do marnotrawstwa pieniędzy i złodziejstwa --Każdy mierzy swoją miarką
Co można sądzić o notorycznym rozdzielaniu klas, jak to miało miejsce w poprzednich latach i przypisywaniu sobie fikcyjnych zastępstw podczas obecności …od 8 do 14 ( 6 godzin !) często do 11 a nawet nieobecności w pracy samych zainteresowanych ? Tak, znamy to-papier wszystko przyjmie...ale jest jeszcze parę osób...
5.Jeśli wicedyrektorki wykonują wszystkie zastępstwa, których w tej szkole jest [url]kilkaset miesięcznie[/url] to nieźle się muszą nauwijać albo posiadać modny obecnie dar bilokacji Chętnie
się nauczę .Porządki świąteczne w tri miga!
A tak poważnie-
W naszej szkole jest bardo dużo możliwości dorobienia.Wielu nauczycieli ma po półtora albo prawie półtora etatu. Proponowane były i przydzielane dla chętnych dodatkowe godziny w dowozach, świetlicach, zajęciach w "zerówkach", w klasach 4-6 płatne zajęcia wyrównawcze, Codziennie wywieszna jest lista zastępstw za 7-8 a nawet 10-11 nauczycieli, która jest okazją dodatkowego zarobku.Część nauczycieli odmawia przyjęcia zastępstwa z różnych powodów ( przemęczenie, nie opłaca się czekać, sprawy osobiste, zdrowote itp). Wystarczy spojrzeć na listę-ściana płaczu-pełno skreśleń i poprawek.
Najgłośniej krzyczą ci, którzy już mają dużo godzin a chcieliby jeszcze więcej, przyzwyczajeni do szczególnych przywilejów z poprzednich lat
6.Do Tabalugi
Czytaj,proszę ze zrozumieniem. Ja nie wypowiadam się w imieniu 60 osób, bo nie mam takiej śmiałości ani upoważnienia. Wypowiadam się tylko i wyłącznie za siebie na podstawie obserwacji wielu rozmów z tymi pozostałymi. Proszę tylko zauważyć, że największy jazgot to wytwór 3-4 osób. Przy liczbie ok. 70 pracowników te j szkoły nie trzeba być Eisteinem aby oszacować różnicę
7.Do Rodziców obecnych i przyszłych uczniów
Nie obawiajcie się o swoje pociechy. Większość nauczycieli to wspaniali ludzie,kochający swją pracę . Przy odrobinie szczęścia nie traficie na tych "najzagorzalszych"
8.Osiągnięcia obecnej Pani Dyrektor są imponujące i widoczne gołym okiem. Kto nie widzi, może bawi się w ciuciubabkę, zasłaniając oczy jak dwulatek
Z przyjemnością wymienię parę następnym razem
ona2014
-
- Posty: 22
- Rejestracja: piątek, 14 czerwca 2013, 09:59
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
Ona 2014 jak można mieć taki tupet i pisać takie bzdury na forum!!!! Dyrekcja szkoły nie dosyć, że nie nadają się na te stanowiska to jeszcze brak u niej samokrytyki i wypisuje takie bzdury. Dlatego już wiem dlaczego w tej szkole jest taki bałag. Jako rodzic, zrobię wszystko, żeby w takich warunkach nie uczyło się moje dziecko. Zbliżają sie wybory nowego burmistrza. Jeśli nowy lub stary nie obieca w swojej kampanii wyborczej zrobienia z tym porządku to na pewno nie otrzyma poparcia od mieszkanców. Dlatego dni dyrekcji, mam nadzieję , są już policzone.
- Rycerz Mike
- Posty: 12
- Rejestracja: wtorek, 8 kwietnia 2014, 06:22
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
ona2014
1. Proszę bardzo, choć nie wiem co masz na myśli pisząc o instruktażu z pierwszej ręki. Martwi mnie to, jak krzywdzenie innych cię bawi
2. To pierwsza moja ksywka i jedyna. Mylisz mnie z kimś innym.
3. Zewnętrzny niezależny audyt, gdyby można było by przeprowadzić to by się dopiero okazało jakie dziadostwo wyprawiacie.
4. Nie wiem jak było w poprzednich latach. Interesuje mnie to co jest w tym roku i co może być w następnych latach. Przedmiotem dyskusji są bieżące sprawy, a nie przeszłość. Proponuje założyć odrębny temat.
5. Nie potrzeba umiejętności bilokacji. Wystarczy cwaniactwo, że w ramach swoich obowiązków i swojej pracy za którą wam płacą, chodzicie na dodatkowe płatne godziny. Czyli pracujecie 8 godzin, a płacone macie za 10 godzin. Nie jesteście w dwóch różnych miejscach jednocześnie w tym czasie. To pieniądze gminy oraz podatników tak myślą.
6. To ty piszesz chaotycznie i nie wiadomo o co ci chodzi.
7. Święta prawda, przecież was jest tylko nie liczna garstka.
8. Z niecierpliwością czekam.
1. Proszę bardzo, choć nie wiem co masz na myśli pisząc o instruktażu z pierwszej ręki. Martwi mnie to, jak krzywdzenie innych cię bawi
2. To pierwsza moja ksywka i jedyna. Mylisz mnie z kimś innym.
3. Zewnętrzny niezależny audyt, gdyby można było by przeprowadzić to by się dopiero okazało jakie dziadostwo wyprawiacie.
4. Nie wiem jak było w poprzednich latach. Interesuje mnie to co jest w tym roku i co może być w następnych latach. Przedmiotem dyskusji są bieżące sprawy, a nie przeszłość. Proponuje założyć odrębny temat.
5. Nie potrzeba umiejętności bilokacji. Wystarczy cwaniactwo, że w ramach swoich obowiązków i swojej pracy za którą wam płacą, chodzicie na dodatkowe płatne godziny. Czyli pracujecie 8 godzin, a płacone macie za 10 godzin. Nie jesteście w dwóch różnych miejscach jednocześnie w tym czasie. To pieniądze gminy oraz podatników tak myślą.
6. To ty piszesz chaotycznie i nie wiadomo o co ci chodzi.
7. Święta prawda, przecież was jest tylko nie liczna garstka.
8. Z niecierpliwością czekam.
- Rycerz Mike
- Posty: 12
- Rejestracja: wtorek, 8 kwietnia 2014, 06:22
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
Rozbawiona mobbingiem ona2014. Obejrzy sobie ten reportaż, popatrz w lustro i zastanów się.
Szefem się bywa, człowiekiem się jest.
http://uwaga.tvn.pl/64704,wideo,421688,mobbing__ktory_doprowadzil_do_samobojstwa,mobbing__ktory_doprowadzil_do_samobojstwa,reportaz.html
Dalej Cię to tak bawi?
Szefem się bywa, człowiekiem się jest.
http://uwaga.tvn.pl/64704,wideo,421688,mobbing__ktory_doprowadzil_do_samobojstwa,mobbing__ktory_doprowadzil_do_samobojstwa,reportaz.html
Dalej Cię to tak bawi?
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
Do ona2014
Wymień te osiągnięcia dyrekcji. Nie możemy się już doczekać.
Jednym z nich jest zapewne przedstawienie planu pracy dopiero po półtora roku.
Wymień te osiągnięcia dyrekcji. Nie możemy się już doczekać.
Jednym z nich jest zapewne przedstawienie planu pracy dopiero po półtora roku.
Re: rozpoczęcie roku szkolnego
Może dla odmiany:
Czy ktoś mógłby sie podzielić refleksjami nad tegorocznym egzaminem klas końcowym w naszej podstawówce?
Czy był trudny?
Co sądza o nim nauczyciele, rodzice i uczniowie?
Grom
Czy ktoś mógłby sie podzielić refleksjami nad tegorocznym egzaminem klas końcowym w naszej podstawówce?
Czy był trudny?
Co sądza o nim nauczyciele, rodzice i uczniowie?
Grom