Biegacze gminni łączcie się!

[fajny-basik]

No, no. Bardzo ładnie się prezentuje logo, a jeszcze lepiej czyta się o rosnącej liczbie siechnickich biegaczy:)
Piszcie, kochani, gdzie i kiedy się spotykacie. Ja, jak tylko się wykaraskam z choróbska i antybiotyków, z chęcią do Was dołączę (swoją drogą ciekawe jaki spadek formy zanotuję po antybiotykach i przedłużającym się niebieganiu).
Trzymam kciuki, aby grupa rosła w siłę.

[Filip Ides]

Na pewno jesteśmy w niedziele o 9.00 na wałach, a w porywach wtorki i czwartki 20.00.

[anna86]

trzeba będzie wykombinować jakiś program treningowy

a to mój osobisty plan:
1. Dobrze się bawić
2. Mieć dużo radochy
3. Biegać cały rok
4. Na razie – po prostu pobiegać w niedzielę! (o treningu pomyślimy później...)

To ja w takim razie spod znaku żółwia

To ja chyba spod znaku ślimaka!

[Filip Ides]

do niedzieli jeszcze daleko i nic nie stoi na przeszkodzie (nie ma deszczu, meczu, itd) spotkać się na rondzie dziś o 20.00!

a to nasz najnowszy plakat:

[Filip Ides]

Przypominam o treningu i zapraszam: niedziela, 9.00, za rondem na wałach.
Nie ma że boli kostka, nie ma że pada deszcz, że brak czasu, że się nie chce…
Za to będzie pot, krew i łzy! (szczęścia)
Dokąd biegniemy tym razem?
Wymknijmy się czasoprzestrzeni…

[biegacz81]

A dużo będziemy biegać?

[Filip Ides]

Jakieś 10km, jak poprzednio.

[Filip Ides]

Fotorelacja z niedzielnego treningu porannego:
po pierwsze przepraszam za zwłokę, nie mogłem pisać bo miałem ultra-zakwasy, a dlaczego – zaraz opowiem.
Było pięknie! Przede wszystkim sceneria, jakby faktycznie w pozaczasowej nadprzestrzeni… dziewięcioosobową (choć to nie jest pewne, mam uzasadnione podejrzenia że w sinej mgle mogło się skrywać 300 Spartan) grupą przetruchtaliśmy gawędząc ponad 7km, a potem nagle z mgły wyłonił się TRENEIRO!!! Zrobił nam genialne ćwiczenia poprawiające technikę i rozluźniające na koniec! Mnie dosłownie wykończył. I tego nam było trzeba! Zachwyt! Dzięki! Chcemy więcej!
Uzgodniliśmy plan na najbliższe treningi: około 7 czy 8 km, potem powoli będziemy zwiększać dystanse. No i wprowadzimy elementy fachowej rozgrzewki przed biegiem, bo były skargi na jej brak Pamiętajcie że zawsze we wtorki i czwartki biegamy o 20.00, kto może niech przybywa, wieczorem w grupie raźniej i bezpieczniej.
I jeszcze wpadł mi do głowy taki pomysł: proponuję aby niedzielne spotkania były długimi, spokojnymi, wolnymi wybieganiami a np. wtorkowe niech służą do ćwiczeń techniki, wytrzymałości, siły, prędkości. Póki co sami możemy je prowadzić, jest wśród nas kilka osób z dużym doświadczeniem i możemy skorzystać (skoro już mamy treneiro!)
zdjęcia będą dostępne na http://www.facebook.com/BiegamWSiechnicach

[fajny-basik]

Ja się cieszyłam na to wspólne bieganie, że hej.
Postanowiłam - żadna mgła nie będzie mi przeszkodą:)
Ale jednak okazała się przeszkodą...nie spotkałam nikogo na wałach, ani w okolicach:( (tzn. był jeden osobnik, ale, że biegł sam, to nie zaczepiałam). No i się pytam - gdzie Wy byliście w tą mglistą niedzielę???

[wocash]

Yyyy...
A gdzie na te wały wbiegłaś? Tam za rondem przy torze kartingowym? I byłaś mniej więcej punktualnie? Bo wiesz, chłodno dość było, więc raczej na spóźnialskich nie czekamy.
Tak czy inaczej - zapraszamy gorąco następnym razem

[anna86]

gdzie Wy byliście

to był chyba faktycznie skok w nadprzestrzeń
rozwiązanie tej tajemnicy jest proste: na wałach jest portal teleportacyjny i pętla czasu

mam uzasadnione podejrzenia że w sinej mgle mogło się skrywać 300 Spartan

a ty byłaś jedną z tych trzystu we mgle...

[Filip Ides]

zapraszamy gorąco następnym razem

czyli np dzisiaj o 20.00!

[Filip Ides]

Ja się cieszyłam na to wspólne bieganie, że hej

I nawet nie wiedziałaś że biegniesz z nami, a my nie wiedzieliśmy ze jest nas 10 a nie 9! Poprawiłaś nam statystyki! W związku z tym masz zaliczoną usprawiedliwioną obecność!
Pomijając wielowymiarowość i wielość wszechświatów to rzeczywiście dziwne, bo przez godzinę biegaliśmy tylko po wałach.

Na naszym profilu fb pojawiło się kilka propozycji wyjazdowych, może byśmy na coś się wybrali wszyscy razem jako klub? To już pewnie jedne z ostatnich propozycji startowych w tym sezonie. Wystarczy wybrać bieg gdzieś niedaleko i na nieduży dystans...

[wocash]

To co - byliby chętni na "szóstkę" we Wrocku w sobotę? Ja chyba pojadę, choćby po to, żeby zmienić wały
No i oczywiście służę kilkoma miejscami w aucie.