to co mnie spotkalo w siechnicach
to co mnie spotkalo w siechnicach
witam przyjechalem do siechnic w poniedzialek 14.04.2008 dostalem zlecenie w firmie deckenick pierwsza normalna praca za normalne pieniadze mam firme od 4 lat przyjechalem busem mercedes sprinter na busie byl caly moj dobytek 4 lat calej mojej ciezkiej pracy spalismy w hotelu city na ul osiedlowej 25 samochod byl zaparkowany pod samymi oknami hotelu rano o 6 we wtorek wstajemy do pracy a busa nie ma zostal skradziony caly moj dobytek na dodatek dowod rejestracyjny byl w samochodzie i ubepieczalnia nie wyplaci odszkodowania a byl w leasingu czyli nadal musze placic raty chociaz go nie ma i calego mojego sprzetu do wykonywania mojej pracy nie pisze tego po to zebyscie sie litowali poniewaz zycie mnie juz wiele razy krzywdzilo chce wam opowiedziec pewna historie doswiadczenie mialem syna ktory zmarl w wieku 16 miesiecy na nowotwor teraz mam drugiego ktory tez lezy w szpitalu we wtorek po zdarzeniu rano przyjechala policja ze tak powiem oddebnili swoje i pojechalem pociagiem do domu przed wyjazdem obiecalem synowi i zonie ze jak skoncze ta prace zaplace za operacje syna w niemczech wiec jak boli kiedym musialem powiedziec ze musi jeszcze poczekac ze zycie rzuca mi klody pod nogi wiecie jak to boli jak kazdy zawod i zlodziej musi byc ale chcialbym zebyscie wiedzieli macie krew na dloniach i nie zapominajcie o tym troche mi to obrzydzilo siechnice ale tot tylko miasto tylko ludzie teraz jestem bardzo pogrozony bo raz ze nie mam czym wykonywac swojej pracy a mam podpisane umowy i beda kary dwa ze nie wiem co powiedziec pracownikom w jeden dzien ktos przekreslil moje zycie
Re: to co mnie spotkalo w siechnicach
Że coeltech pisze:chcialbym zebyscie wiedzieli macie krew na dloniach
Że ja mam krew na dłoniach
Złodzieje są wszędzie...
Przykra ta Twoja historia...
Ale nie uogólniaj...
-
- Posty: 70
- Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2006, 20:13
Re: to co mnie spotkalo w siechnicach
myślę , że pisząc, "iż macie krew na dłoniach" było to skierowane do osób które dokonały kradzieży a nie do Ciebie monisien!!!
-
- Posty: 139
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 18:45
- Kontakt:
Re: to co mnie spotkalo w siechnicach
zostawiac dokumenty pojazdu wewnatrz? - czlowiek uczy się na błędach, widocznie mimo iz zycie cie nie oszczedza to nie bierzesz nauki z doswiadczenia wlasnego....ale nie przejmuj sie w nocy z niedzieli na poniedzialek o godzinie 2:30 na staszica kolo budowy 2 mężczyzn w bialym maluchu z rejstracja z okolic majstrowalo cos przy samochodach tam stojacych oraz cos kradli z budowy -tak to wygladalo bo maluch zapalony a oni uciekali jak najęci .........takze widzę ze brak kontroli powoduje zwiekszone zainteresowanie złodzieji....ale ich zamiłowanie skonczyc sie moze dosc nieoczekiwanie..
-
- Posty: 1
- Rejestracja: niedziela, 6 kwietnia 2008, 09:52
Re: to co mnie spotkalo w siechnicach
a tylko obserwowales co oni robia zamiast cos zadzialac?Pawel_paula pisze:zostawiac dokumenty pojazdu wewnatrz? - czlowiek uczy się na błędach, widocznie mimo iz zycie cie nie oszczedza to nie bierzesz nauki z doswiadczenia wlasnego....ale nie przejmuj sie w nocy z niedzieli na poniedzialek o godzinie 2:30 na staszica kolo budowy 2 mężczyzn w bialym maluchu z rejstracja z okolic majstrowalo cos przy samochodach tam stojacych oraz cos kradli z budowy -tak to wygladalo bo maluch zapalony a oni uciekali jak najęci .........takze widzę ze brak kontroli powoduje zwiekszone zainteresowanie złodzieji....ale ich zamiłowanie skonczyc sie moze dosc nieoczekiwanie..
-
- Posty: 139
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 18:45
- Kontakt:
Re: to co mnie spotkalo w siechnicach
max 10 sekund-zdążyłem wyjść na balkon jak juz odjechali...no ja zazwyczaj o 2:30 spie -akurat sie zlozylo ze wstalem na moment...
Re: to co mnie spotkalo w siechnicach
To, że Cię okradli w Siechnicach nie znaczy, że zrobili to mieszkańcy! Siechnice nie są terenem prywatnym, który jest ogrodzony i żeby dostać sie na jego teren trzeba wjechać bramą wjazdową i wpisać się do książeczki.. A poza tym hotel jest kilka metrów od ulicy głównej.
monisien pisze:Że coeltech pisze:chcialbym zebyscie wiedzieli macie krew na dloniach
Że ja mam krew na dłoniach
Złodzieje są wszędzie...
Przykra ta Twoja historia...
Ale nie uogólniaj...
uważam iż skierowane jest to do mieszkańców Siechnic.. bo skoro w Siechnicach okradli tzn. że to mieszkańcy.. :]Madzia i Piotr pisze:myślę , że pisząc, "iż macie krew na dłoniach" było to skierowane do osób które dokonały kradzieży a nie do Ciebie monisien!!!