Witam
Chciałem pogratulować dwóm debilom-kierowcom, którzy dziś pięknie zablokowali miejsce pomiędzy pierwszym a drugim budynkiem. Śmieciarka nie mogła wjechać, tak więc śmieci najprawdopodobniej nie zostaną zabrane.
Gość ze śmieciarki dzwonił do swojej firmy z informacją, że nie może dojechać, więc nie zabierze śmieci.
Czy to tak trudno zapamiętać, że śmieci wywożone są we wtorek i piątek pomiędzy 7:30 a 8:30. Jesli ktoś WIE, że wyjedzie wcześniej, to niech sobie stanie w tym miejscu. Jeśli nie zdąży wyjechać, to powinien poszukać innego miejsca do zaparkowania.
Mieszkam w drugim bloku a i tak nie raz zdarzyło mi się zaparkować przy trzecim, z powodu braku miejsc i nie chciałem parkować jak jełop. Naprawdę korona nikomu z głowy nie spadnie jak się kawałek przejdzie.
Jeśli jeszcze raz zauważę taką sytuację, będę dzwonił po Policję i Straż Gminną. Nie chcę nikogo straszyć, ale nie zamierzam mieć smrodu i syfu, z powodu debilizmu innych.
Gorąco pozdrawiam
Parking
Re: Parking
o jej!!!!! ostre slowa ....ALE SLUSZNE!!!!!!!!!!
Re: Parking
Cudownie mieć sąsiada - społecznika, który w obronie siebie i innych zrobi zadymę, podniesie sobie ciśnienie do 200, wszak to niebanalna sprawa... Uwielbiam to osiedlepinkf pisze:Witam
Chciałem pogratulować dwóm debilom-kierowcom, którzy dziś pięknie zablokowali miejsce pomiędzy pierwszym a drugim budynkiem. Śmieciarka nie mogła wjechać, tak więc śmieci najprawdopodobniej nie zostaną zabrane.
Gość ze śmieciarki dzwonił do swojej firmy z informacją, że nie może dojechać, więc nie zabierze śmieci.
Czy to tak trudno zapamiętać, że śmieci wywożone są we wtorek i piątek pomiędzy 7:30 a 8:30. Jesli ktoś WIE, że wyjedzie wcześniej, to niech sobie stanie w tym miejscu. Jeśli nie zdąży wyjechać, to powinien poszukać innego miejsca do zaparkowania.
Mieszkam w drugim bloku a i tak nie raz zdarzyło mi się zaparkować przy trzecim, z powodu braku miejsc i nie chciałem parkować jak jełop. Naprawdę korona nikomu z głowy nie spadnie jak się kawałek przejdzie.
A co oni mogą zrobić na wewnętrznym parkingu Wspólnoty?? Hmmm... Pogrozić paluszkiemJeśli jeszcze raz zauważę taką sytuację, będę dzwonił po Policję i Straż Gminną. Nie chcę nikogo straszyć, ale nie zamierzam mieć smrodu i syfu, z powodu debilizmu innych.
Dwóch swoich sąsiadów nazywasz debilami, a ta resztę gorąco pozdrawiasz?? Żenujące...Gorąco pozdrawiam
Re: Parking
Zdecydowanie niecudownie jest mieć sąsiadów, którzy uwielbiają mieć niewywiezione śmieci. Poza tym tak sytuacja nie wystapiła po raz pierwszy.agagaj pisze:Cudownie mieć sąsiada - społecznika, który w obronie siebie i innych zrobi zadymę, podniesie sobie ciśnienie do 200, wszak to niebanalna sprawa... Uwielbiam to osiedle
I tu się z Tobą niezgodzę.Jeśli tylko zauważę taką sytuację, to ją zgłoszę. Wtedy się przekonamy, kto miał rację.A co oni mogą zrobić na wewnętrznym parkingu Wspólnoty?? Hmmm... Pogrozić paluszkiem
OK. Gorąco pozdrawiam kierowców/sąsiadów MYŚLĄCYCH.Dwóch swoich sąsiadów nazywasz debilami, a ta resztę gorąco pozdrawiasz?? Żenujące...
Re: Parking
agagaj pisze:Ale dlaczego?!! przecież ktoś może mieć o to pretensje!!! Przecież powinien Pan podjechać w takim przypadku na parking wyznaczony przez Alfaakt i się piechotką (dla zdrowotności ) przejść do domciu...Ja jak i wielu innych mieszkańców potrafimy przejechać cały parking szukając miejsca i w ostateczności stajemy na chodniku lub między blokami.
Widać, że nie byłeś nigdy na tym czymś co Nasz Kochany Developer nazywa miejscem wyznaczonym - spróbuj tam wjechać nie posiadając terenówki..
Tak nawiasem mówiąc trzeba by się grupowo upomnieć o obiecaną wiatę (mieszkańcy bloki nr.1)..
Re: Parking
wiatę?
czy prezes Alfaakt obiecywał także wiatę?
czy prezes Alfaakt obiecywał także wiatę?
Re: Parking
Wiata miała być na miejscu nieistniejącego jeszcze budynku nr 5. Jak widać koncepcja się zmieniła po wybudowaniu pierwszego bloku..
Czego to prezes nie obiecywał
Czego to prezes nie obiecywał
Re: Parking
jeśli stać go na robienie ludzi w ,,bambuko'' to mu gratuluję...
-
- Posty: 139
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 18:45
- Kontakt:
Re: Parking
Ja generalnie nie mam nic przeciwko stawaniu pod bramami między blokami 1 i 2 - bo w końcu to nasze wspólne- aczkolwiek sam tam nie staje bo jak jest miejsce na parkingu to staram się najpierw tam szukać + ewentualnie chodnik -a na samym końcu między budynkami ( chociaż przyzwyczaiłem się że tam raczej nie znajdę ..eh )......uważam iż najlepiej dla BEZPIECZEŃŚTWA mieszkańców klatek między blokami 1 i 2 wyłączyć jedną stronę (zamalować pasami i postawić znak zakazu), dla wrażliwych na zmiany...wyjaśniam (mimo iż auta stoją maxymalnie przy krawężnikach) to :
-straż pożarna będzie miała problemy z dojazdem
-karetka nie będzie się przeciskać żeby nie uszkodzić lusterek lub aut tam stojących-biada osobom które będą zmuszone do skorzystania z usług karetki.
-juz to się stało:śmieciarka nie realizuje swojej pracy bo nie może.....
....więc analizę ewentualnej przykrej dla każdego sytuacji zostawiam do przemyślenia.
Wiem ze zaraz ktoś powie ze nie ma gdzie stawiać- ja ostatnio postawiłem na drugiej stronie 3 bloku-spacer to zdrowie...
Ostatnio nawet jak stanąłem na jednym miejscu w śniegu w południe to byłem prawie sam na parkingu- wieczotem zauważyłem że auta postawiono tak ze wyszedłem na "durnia który zastawia 2 miejsca" bo tak się auta ułożyły- więc zszedłem i przestawiłem trochę auto- dzięki temu dodatkowo jeden sąsiad miał miejsce które wykorzystał- także dla chcącego nic trudnego-ale to ludzie i ich zachowania i kultura wobec innego człowieka sprawiają iż dzieje się tak jak się dzieje.
pozdrawiam
Paweł- hipotecus.pl
-straż pożarna będzie miała problemy z dojazdem
-karetka nie będzie się przeciskać żeby nie uszkodzić lusterek lub aut tam stojących-biada osobom które będą zmuszone do skorzystania z usług karetki.
-juz to się stało:śmieciarka nie realizuje swojej pracy bo nie może.....
....więc analizę ewentualnej przykrej dla każdego sytuacji zostawiam do przemyślenia.
Wiem ze zaraz ktoś powie ze nie ma gdzie stawiać- ja ostatnio postawiłem na drugiej stronie 3 bloku-spacer to zdrowie...
Ostatnio nawet jak stanąłem na jednym miejscu w śniegu w południe to byłem prawie sam na parkingu- wieczotem zauważyłem że auta postawiono tak ze wyszedłem na "durnia który zastawia 2 miejsca" bo tak się auta ułożyły- więc zszedłem i przestawiłem trochę auto- dzięki temu dodatkowo jeden sąsiad miał miejsce które wykorzystał- także dla chcącego nic trudnego-ale to ludzie i ich zachowania i kultura wobec innego człowieka sprawiają iż dzieje się tak jak się dzieje.
pozdrawiam
Paweł- hipotecus.pl
Re: Parking
Hej,
pzdr
jak fajnie zauważyłeś to parking bloku nr 3 i tam też już miejsca prawie nie ma.Pawel_paula pisze: Wiem ze zaraz ktoś powie ze nie ma gdzie stawiać- ja ostatnio postawiłem na drugiej stronie 3 bloku-spacer to zdrowie...
pzdr
-
- Posty: 139
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 18:45
- Kontakt:
Re: Parking
wydaje mi się iż taki sam parking ich jak i nasz.......bo nikt nikomu nie zabrania stać pod naszym blokiem jeśli jest miejsce.......a że miejsc brakuje- no cóż ludzie się bogacą po 2 auta mają ale nie ma co nikogo z tego powodu szkalować bo też maja prawo takie same jak inni- jesteśmy wspólnotą..... a developer mógł pomyśleć wcześniej i postojówki do wykupu zrobić z blokadą-byłby spokój bo każdy by miał chociaż jedno ustalone miejsce.........
pozdrawiam paweł
http://www.hipotecus.pl
-------------
Często bywam na http://zlotemysli.pl/hipotecus,1/
pozdrawiam paweł
http://www.hipotecus.pl
-------------
Często bywam na http://zlotemysli.pl/hipotecus,1/
Re: Parking
,,matematycznie'' stwierdzono, że miejsc jest za mało, więc developer właśnie pomyślał i takich blokad z numerem mieszkania nie postawił, bo wyszłoby na jaw, że na 200 oddanych mieszkań jest ok 150 miejsc- tutaj opis http://siechnice.com.pl/forum/forum/vie ... ejsc#p4919 (nie licząc chodników i miejsc gdzie nie powinno się parkować), bo reszta będzie gdzieś daleko pod oczyszczalnią a my będziemy się użerać między soba kto gdzie ma parkować... dodatkowo wybudowano budynek nr 4 większy od budynków 1 i 2, który posiada klatki schodowe właśnie od strony starszych budynków- dopiero będzie młyn jak się tam wprowadzą nowi sąsiedzi.
Najśmieszniejsze, że kupujący mieszkania w bloku nr 1 mieli obiecywane przez prezesa ,,zadaszone miejsca postojowe'' które miały być przed budynkami 4 i 5 i jak widać nadal ich tam nie ma... pomoże to pewnie w wyborze nowego miszkania nowym nabywcom (już nie wspomnę o dwupoziomoym parkingu, obiecywanym w wywiadzie poralu ,,nieruchomosci.com'')...
ps.
już chyba trzeci raz widzę argument o ,,bogaceniu się polaków'' (ktoś się reklam ING za dużo naooglądał) i po raz trzeci obalam ten argument, no chyba że przedmówca wymieni kto ile aut posiada... zatem:
200 mieszkań + 10% nadwyżki na dodatkowe auta (dla tych bogaczy;)= 220- tyle powinno być miejsc już teraz, (nie wliczając bloku nr 4, który będzie miał ok 26 miejsc i 55 mieszkań!), a mamy jedynie 150 miejsc, więc brakuje 70... proste?
Najśmieszniejsze, że kupujący mieszkania w bloku nr 1 mieli obiecywane przez prezesa ,,zadaszone miejsca postojowe'' które miały być przed budynkami 4 i 5 i jak widać nadal ich tam nie ma... pomoże to pewnie w wyborze nowego miszkania nowym nabywcom (już nie wspomnę o dwupoziomoym parkingu, obiecywanym w wywiadzie poralu ,,nieruchomosci.com'')...
ps.
już chyba trzeci raz widzę argument o ,,bogaceniu się polaków'' (ktoś się reklam ING za dużo naooglądał) i po raz trzeci obalam ten argument, no chyba że przedmówca wymieni kto ile aut posiada... zatem:
200 mieszkań + 10% nadwyżki na dodatkowe auta (dla tych bogaczy;)= 220- tyle powinno być miejsc już teraz, (nie wliczając bloku nr 4, który będzie miał ok 26 miejsc i 55 mieszkań!), a mamy jedynie 150 miejsc, więc brakuje 70... proste?
-
- Posty: 139
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 18:45
- Kontakt:
Re: Parking
widzę że najwyraźniej ciebie boli to że ktoś gdzieś kiedyś użył słowa "bogacz" no coż ja z tym nie mam problemów- tak jak by pomyślał developer zanim oddał miejsca parkingowe to BY BYŁO te 200- a NIE POMYŚLAŁ to jak głęboko twoje wyliczenia przedmówco obrazują daną sytuację- skoro obiecał to czemu się nikt nie ubiega?- może dlatego że na Gębe obiecał i nie ma na to żadnej podkładki że tak mówił..........a konflikty robią ludzie........... i nie mam zamiaru wyliczać kto co ma bo w zasadzie to mnie nie interesuje kto co ma, dla mnie mogą ludzie we własnych domach robić cuda i wianki....... a mieszkając na osiedlach niestety nie każdemu dogodzisz.......
pozdrawia Paweł
pozdrawia Paweł
Re: Parking
- Nie pomyślał? jak dla mnie to jest działanie z premedytacją - lepiej wpiedzielic wiecej mieszkań na 1mk powieżchni niż parking - dla dewelopera czysty zysktak jak by pomyślał developer zanim oddał miejsca parkingowe to BY BYŁO te 200- a NIE POMYŚLAŁ
Nikt sie nie ubiega? tu sie mylisz.
A oto widok (chyba?) z naszego parkingu:
Narazie nie wjedzie sie na ten pseudo parking - nawet terenówką, co tu wogule komentować to jest jakaś porażka.
Tylko, puki sami coś nie zadziałamy - ale nie pojedyńczo tylko jako społeczność to dalej bedzie jak jest