zdziwiłbym się gdyby sąsiad wyniósł śmieci, tak przy okazji wychodząc ze swoimi , ale nasza mentalność polega na podrzucaniu pewnie by od razu pomyślał że sąsiad się przywyczai i będzie worek śmieci rano podrzucał pod drzwi bo wychodze do pracy to moge wynieść ech
Tak troche z innego tematu od jakiegoś czasu wjeżdżając na parking za budynkiem nr 3 tuż przed skręceniem autem w szutrową ulice Grabskiego widze porozrzucane jak sądze plastikowe doniczki lub też coś podobnego, pytanie brzmi czy ktoś to zapomniał, czy celowo to tam pozostawił, głupota ludzka nie zna granic... przypatrzcie się wjeżdżając na parkin za blokiem nr 3...
Witam
Już kiedyś pisałem na ten temat - jakieś pół roku temu reklamowałem ściankę działową pomiędzy sypialniami pękniętą z góry na dół. Ostatecznie wyliczyli odszkodowanie - coś ponad 200 PLN lub proponują poprawianie przy okazji 'standardowego' poprawiania braków za rok.
200 złotych to chyba trochę mało, żeby wynając majstra na taką robotę a sam nie będę się bawił. Chyba poczekam na te poprawki. Jeśli ich nie będzie -co jest dość prawdopodobne to wtedy będę dalej w tym dłubał.
Dziękujemy sąsiadom z klatki 17 za ciekawie spędzoną noc. Widok rankiem przed klatką też rozrywkowy- walające się puszki po piwie, paczki po papierosach. Tylko dzieci szkoda. Mam poczucie, że przeprowadziliśmy się do "trójkąta bermudzkiego"
Ja przeprowadziłam się z trójkata bermudzkiego we Wrocławiu.. przez chwile poczułam się jak w domu :/ Szkoda tylko, że policja tak długo jechała :/
A i innej beczki, piekne mamy drzewka przed budynkie Czy ktoś wie co to za drzewa? Chociaż jak czytam niektóre posty to pewnie większość będzi psioczyć, że po co te drzewa.. bo skoro zasadził je zarządca to napewno nic dobrego z tego nie będzie :/
Pozdrawiam wszystkich ZADOWOLONYCH z życia Tak trzymajmy a będzie dobrze
My również bardzo dziękujemy za dzisiejszą noc sąsiadom z klatki 17!!! Było naprawdę ciekawie. Ja Policji nie doczekałem ale mam nadzieję że zrobili co trzeba.
Ciekawe kiedy następna biba i z jakimi atrakcjami, już się boję
No cóż, sąsiadów się nie wybiera.
Pić trzeba umieć!!!
Drzewa jakieś liściaste , a krzaczki wyglądają na jałowce Jak dla mnie to każde żywe drzewo może stać przed naszym domem. Widziliśmy, że niektórzy sąsiedzi na początku i środku budynku sami coś nasadzili. Szkoda, że zarządca posadził tak mało tych drzewek przed naszą klatką - trawnik przecież duży, a na tamtych obsadzonych przez "niecierpliwych" zaoszczędził... Oby rosły zdrowo
Drzewka zostały zasadzone przez Alfaakt - obiecali i w końcu sie doczekaliśmy, niestety robota wykonana bez jakichkolwiek konsultacji z zarzadca.
Niektorym na pewno drzewa beda przeszkadzaly i to rozumiem - osoby z parteru, ktore do drzew maja jakies 3 metry.
Jedyny minus "samowoli" w sadzeniu drzew/krzewow jest taki, ze ciezko pozniej sie dopasowac przy nowym zagospodarowaniu malej architektury - a jesli nasze osiedle ma w koncu ladnie wygladac, kiedys bedzie trzeba zrobic projekt a potem zasadzic to co trzeba tam gdzie trzeba.
Tylko jak zwykle, jeśli sami nie zaczniemy działać, niestety nikt tego za nas nie zrobi.
PS. o drzewa i zieleń trzeba dbać, więc proszę szanujcie trawniki i nie skracajcie sobie drogi, przeciez mamy wystarczajaco duzo chodnikow.
andropow pisze:Jedyny minus "samowoli" w sadzeniu drzew/krzewow jest taki, ze ciezko pozniej sie dopasowac przy nowym zagospodarowaniu malej architektury - a jesli nasze osiedle ma w koncu ladnie wygladac, kiedys bedzie trzeba zrobic projekt a potem zasadzic to co trzeba tam gdzie trzeba.
Deweloper nie robi tego "samowolnie", lecz zgodnie z projektem zagospodarowania terenu, który został zatwierdzony wraz z projektem budowlanym na etapie ubiegania się o pozwolenie na budowę. Jeśli wspólnota będzie chciała to zmienić, też będzie musiała wyjść od obecnego projektu (jest w dokumentacji budowy, obecnie powinien ją posiadać zarządca - o ile deweloper ją przekazał).
Zatem ze strony dewelopera nie jest to ani samowola, ani prezent dla Was - on wywiązuje się ze swoich zobowiązań.
Za te drzewka to Wy zapłaciliście - jest to wkalkulowane w cenę mieszkania.
Orion pisze:Deweloper nie robi tego "samowolnie", lecz zgodnie z projektem zagospodarowania terenu, który został zatwierdzony wraz z projektem budowlanym na etapie ubiegania się o pozwolenie na budowę. Jeśli wspólnota będzie chciała to zmienić, też będzie musiała wyjść od obecnego projektu (jest w dokumentacji budowy, obecnie powinien ją posiadać zarządca - o ile deweloper ją przekazał).
Zatem ze strony dewelopera nie jest to ani samowola, ani prezent dla Was - on wywiązuje się ze swoich zobowiązań.
Za te drzewka to Wy zapłaciliście - jest to wkalkulowane w cenę mieszkania.
Orion, to jest samowolka, poniewaz nie zgadza sie to z projektem, tak samo jak umiejscowienie i ilosc lamp.
Witam,
mam pytanie "z innej beczki". Czy jest tu może właściciel (bądź osoba znająca go) niebieskiego Fiata Punto o nr DGR L377? Samochód stoi od kilku miesięcy na parkingu bud. 3 przy bramie nr 9(od strony bud.4).
Jak tak to proszę o znak na priv. Jeśli właściciel się nie odezwie to chyba zadzwonię do straży gminnej by sprawdzili czy ktoś nie zgłosił kradzieży.
Pozdrawiam sąsiadów,
T.
W piątek dostałem listowną korespondencje od naszego Zarządcy, gdzie bardzo mile mnie zaskoczył informacją iż będe miał możliwość wglądu w moje finanse (czytaj wszystkie składowe za zarządzanie płacone co miesiąc) poprzez internet tj. strone Zarządcy, otrzymałem login i hasło i moge zajrzeć co tam uskładane mam. To duże udogodnienie duży plus dla Zarządcy, może Ci najbardziej narzekający na Zarządce chociaż za taką inicjatywę go docenią
, ale nasza mentalność polega na podrzucaniu 
pewnie by od razu pomyślał że sąsiad się przywyczai i będzie worek śmieci rano podrzucał pod drzwi bo wychodze do pracy to moge wynieść 
