Budynek nr 3

[jarecki]

Dziś na maila dostałęm informacje:

Zawiadomienie o Zebraniu Wspólnoty Mieszkaniowej Grabskiego 3-19 w Siechnicach

Uprzejmie informuję, że w dniu 27. lipca 2009 r. (poniedziałek) o godz. 18.00 w pomieszczeniu gospodarczym (znajdującym się w piwnicach na końcu budynku nr 19) w klatce schodowej Grabskiego 19 odbędzie się zebranie Wspólnoty Mieszkaniowej Grabskiego 3-19.

Proponowany porządek obrad:
1. Otwarcie zebrania, sprawy proceduralne.
2. Informacja zarządcy na temat wspólnoty mieszkaniowej Grabskiego 3-19: sposób zarządu, plan gospodarczy, umowa o zarządzanie, dyskusja nad wnioskiem o zmianie sposobu zarządu.
3. Dyskusja i głosowanie uchwały 2/2009 w sprawie sposobu prowadzenia ewidencji pozaksięgowej wspólnoty mieszkaniowej (projekt w załączeniu).
4. Dyskusja i głosowanie uchwały 3/2009 Regulamin rozliczeń kosztów wody i odprowadzania ścieków (projekt w załączeniu).
5. Dyskusja i głosowanie uchwały 4/2009 regulamin rozliczeń kosztów ciepła i ciepłej wody (projekt w załączeniu).

Pomieszczenie na zebranie nie jest wyposażone w miejsca siedzące, dlatego prosimy o organizację krzeseł we własnym zakresie.
W przypadku pytań dotyczących zebrania lub projektów uchwał prosimy pisać na adres [email protected]

+ załączniki proejktów uchwał, ktoś nie ma a potrzebuje prześle mailem

Nie wszystkie mieszkania są zamieszkałe tym bardziej prosze o przybycie na spotkanie godzina sesnowna nawet

[Orion]

2. Informacja zarządcy na temat wspólnoty mieszkaniowej Grabskiego 3-19: sposób zarządu, plan gospodarczy, umowa o zarządzanie, dyskusja nad wnioskiem o zmianie sposobu zarządu.

Czy to znaczy, że na zebraniu będzie notariusz w celu zaprotokołowania ewentualnej uchwały o zmianie sposobu zarządu, czy tylko sobie o tym pogadacie?

[kingag]

Czy to znaczy, że na zebraniu będzie notariusz w celu zaprotokołowania ewentualnej uchwały o zmianie sposobu zarządu, czy tylko sobie o tym pogadacie?

No właśnie. Skoro obecna sytuacja jest dla nas ewidentnie niekorzystna to nie ma nad czym dyskutować tylko trzeba podjąć uchwałę i to w obecności notariusza.
Chyba że Pan Zarządca uważa, że jednak jest nad czym dyskutować...

[jimmy_lodolamacz]

Bez możliwości zmiany zarządcy nie będziemy mieli argumentów aby wyegzekwować pewnych działań. Jeżeli nad zarządcą będzie "wisieć groźba" zmiany może będzie to motywatorem do pilniejszego wywiązywania się ze swoich obowiązków.

[Zeus]

Odwołajcie Go.

Ja Mieszkam w 1 i żałuję, że go wybraliśmy. Został podsunięty przez jednego z mieszkańców i lipa - a tak go zachwalał.

[jarecki]

do Oriona
jeśli będą głosowane uchwały to jak sądze notariusz będzie konieczny dlatego tak ważne jest by osoby reprezentujące poszczególne mieszkania stawiły się na zebraniu, wtedy możemy poruszyć sprawy nas drażniące, bo tak skończy się tylko na narzekaniu na forum
do Zeusa
a masz kogoś na jego miejsce?? uważam że trzeba dac mu szanse do końca roku, choć od początku byłem przeciwny narzuconemu zarządcy, właśnie na przykładzie zarządzania budynkami 1 i 2, poza tym jest takie powiedzenie że można trafić z deszczu pod rynne, dlatego szanse powinien dostać, ale i tak wiele zależy od mieszkańców dlatego uczestniczenie w życiu wspólnoty jest tak istotne by później nie narzekać

[jimmy_lodolamacz]

Dlatego jak już pisąałem musimy mieć furtkę:

Bez możliwości zmiany zarządcy nie będziemy mieli argumentów aby wyegzekwować pewnych działań. Jeżeli nad zarządcą będzie "wisieć groźba" zmiany może będzie to motywatorem do pilniejszego wywiązywania się ze swoich obowiązków.

Parę osób podpisywało akt u innego notariusza można go zapytać czy podejmie się tematu?

[andropow]

Nie podejmie sie bo w tym terminie ma by na urlopie.

[Orion]

do Oriona
jeśli będą głosowane uchwały to jak sądze notariusz będzie konieczny

Właśnie o to pytałem.
Załóżmy, że właściciele zechcą podjąć uchwałę o zmianie sposobu zarządu na tym zebraniu. Taka uchwała musi być zaprotokołowana przez notariusza. Jeśli jednak zarządca go nie zaprosi na zebranie, to nie będzie protokołu, więc uchwała (jeśli zostanie podjęta) nie wywoła skutków prawnych.
Brak notariusza na zebraniu oznacza, że nie ma sensu głosować tej uchwały. Sprawa tym samym zostaje odroczona do zebrania rocznego, które odbędzie się (powinno się odbyć) do końca marca 2010 roku.

Tu nie chodzi o zmianę zarządcy, lecz o zmianę jego statusu.
Teraz zarządca ma nad Wami dużą przewagę, co jest sytuacją nienormalną. To Wasze mienie, Wy płacicie zarządcy i to Wy powinniście mieć przewagę nad nim. Kimkolwiek on będzie.
Przy "zarządzie powierzonym" (zresztą nie przez Was, lecz przez dewelopera) Wy jako właściciele lokali nie macie swojej reprezentacji wobec zarządcy: to zarządca jest jednocześnie Waszym usługodawcą i reprezentantem spraw na zewnątrz. Zmiana takiego sposobu zarządzania wymaga zwołania zebrania, podjęcia uchwały i protokołu notarialnego. Gdybyście zmienili to na zarząd właścicielski, to umowę z zarządcą podpisuje zarząd wspólnoty i w razie czego to on może ją rozwiązać. Jest więc dużo łatwiej bronić Waszych praw, łatwiej nadzorować pracę zarządcy i egzekwować jego obowiązki, zapisane w umowie. Na treść umowy też macie wpływ. W ostateczności można z zarządcą się rozstać, bez notariusza, dodatkowych kosztów i bez zwoływania zebrania (problem z frekwencją).

Jeśli więc macie teraz zebranie, dobrze byłoby to załatwić.
Jeśli się nie uda, warto to przemyśleć i dobrze się przygotować na następne zebranie za osiem miesięcy.

[jimmy_lodolamacz]

A czy notariusz musi być "zaproszony"przez zarządzce? Czy może być np:przez bardziej "aktywnego"mieszkańca lub jakąś ich część?

[Orion]

A czy notariusz musi być "zaproszony"przez zarządzce? Czy może być np:przez bardziej "aktywnego"mieszkańca lub jakąś ich część?

Owszem, może. Ale to zarządca organizuje zebranie i to on powinien zapraszać notariusza.
Jeśli przyjdzie dwóch notariuszy, zapłacicie podwójnie.

[jarecki]

Nawiązując do spotkania z zarządcą, może należałoby przejść się po klatkach w naszym bloku i spisać
liste osób chętnych na spotkanie, żeby mieć jakiś pogląd jaka może być frekwencja.
Sądze że wiele osób nie zdaje sobie sprawy że takie spotkanie jest a część osób może olać sprawe
(usprawiedliwieni są tylko Ci co wyjechali na urlop).
Jeśli następne spotkanie będzie w marcu 2010 to ponad pół roku będziemy mieć obojętne podejście
zarządcy do różnych spraw wspólnoty.
Proszę o info jeśli ktoś otrzyma wiadomość że notariusz będzie obecny na spotkaniu bo tak jak pisze Orion
jeśli notariusza zabraknie to będzie tylko pogadanka że nas to czy tamto boli i co z tego....

[Aga i Tom]

No właśnie, nas nie ma w tym terminie. Ubolewam nad tym, że nie będzie mnie na pierwszym zebraniu.
W każdym razie z przyjemnością mogę napisać upoważnienie dla któregoś z sąsiadów. Wtedy mógłby zagłosować w moim imieniu. Nie wiem tylko czy takie upoważnienie miałoby "moc prawną"

[Orion]

z przyjemnością mogę napisać upoważnienie dla któregoś z sąsiadów. Wtedy mógłby zagłosować w moim imieniu. Nie wiem tylko czy takie upoważnienie miałoby "moc prawną"

Oczywiście. Wystarczy zachowanie formy pisemnej (bez notariusza itp.).
Powinniście udzielić pełnomocnictwa rodzajowego. Wzór znajdziesz tutaj:
http://forum.siechnice.pl/viewtopic.php?p=13019#13019

Zróbcie szablon pełnomocnictwa z wolnymi rubrykami na wpisanie danych i wraz z zawiadomieniem zarządcy o zebraniu powielcie na ksero i wrzućcie do skrzynek pocztowych. Do tego rozmowy indywidualne, mobilizowanie sąsiadów, przypominanie - to zwiększy frekwencję.