Strona 1 z 5
Moja pasja - cardmaking...
: czwartek, 29 maja 2014, 11:54
autor: katarzynah1987
Re: Moja pasja - cardmaking...
: niedziela, 1 czerwca 2014, 10:14
autor: siechniczka
Piękne i profesjonalne. Moje to się przy tym chowają

Ciągle się zastanawiam jaki sprzęt trzeba mieć żeby właśnie takie profesjonalne robić.
Re: Moja pasja - cardmaking...
: poniedziałek, 2 czerwca 2014, 16:16
autor: katarzynah1987
To ja doradzę, choć fachowcem nazwać się nie mogę.
Oprócz profesjonalnych papierów do scrapbooking'u, których jest na rynku cała masa (różne kolekcje różnych producentów) oraz wycinarki/gilotyny do papieru, która pozwoli nam równiutko docinać
papiery, warto zainwestować w wycinanki tekturowe, których jest multum na wszelkie możliwe okazje. Oczywiście bazy do kartek, gotowe lub sztywny karton, który możemy sami składać, tworząc bazy o różno wielkościach, kształtach. Poza tym kwiatki, duuużo kwiatków, bo one tak zawsze świetnie wyglądają na kartkach. Jest też coś takiego jak maszynka Big Shot, do której dokupuje się wykrojniki przy pomocy, których można wyciąć niemalże wszystko, tworząc tym samym fantastyczne elementy dekoracyjne do kartek. Ale to niestety droga sprawa...

Co jeszcze? Dziurkacze ozdobne, np. brzegowe. Wstążki, perełki w płynie, które zastygają jakiś czas po nałożeniu i choć nie są najtańsze, to jednak w przeciwieństwie do gotowych półperełek jednak ekonomiczniejsze i można nimi robić perełki różnej wielkości... O, zapomniałabym o stemplach i tuszach. Też fajna sprawa. Z resztą powiem tak, można mieć wiele różnych akcesoriów i tworzyć fajne prace i równie dobrze można mieć ich mało, ale wykorzystując inwencję twórczą (w obu przypadkach przydatna sprawa) można tworzyć genialne, proste prace. Wszystko kwestia upodobań, gustu, wymagań osoby, która chciałaby kartkę dla kogoś, itd. W internecie jest mnóstwo inspiracji. Ja, nie ukrywam, właśnie z internetu dowiedziałam się o cardmakingu i choć było to bardzo dawno temu, zaczęłam tworzyć własne prace niedawno, bo niecałe dwa lata temu, jako relaks idealny dla świeżo upieczonej mamy, której synek uwielbiał duuużo spać.

Pozdrawiam.

Re: Moja pasja - cardmaking...
: poniedziałek, 2 czerwca 2014, 20:51
autor: siechniczka
Heh, dziękuję za wyczerpującą podpowiedź. A takie pytanie, te wszystkie napisy na kartkach to stemple? Bo wydrukować na takich różnych kształtach takie napisy to chyba nie jest prosta sprawa o ile nawet niemożliwa

Re: Moja pasja - cardmaking...
: wtorek, 3 czerwca 2014, 08:39
autor: katarzynah1987
Witaj.

W przypadku kartek, które tutaj zamieściłam, wszystkie napisy wykonałam przy pomocy stempli. Co do druku napisów to powiem, że to fajna sprawa, ponieważ jesteś w stanie użyć czcionki jaka tylko podoba Ci się, w dowolnej wielkości, tym samym idealnie wkomponowując taki napis w kompozycję na kartce. Napisy możesz robić w edytorach tekstowych czy programach graficznych. Drukujesz sobie na sztywnym papierze i można wyciąć nożyczkami (dostosowując kształt do kompozycji na kartce) czy przy pomocy wykrojnika, np. ten napis
Z okazji ślubu, równie dobrze mogłabym wydrukować, a następnie wyciąć wykrojnikiem lub nożyczkami z falbankowymi ostrzami.

Re: Moja pasja - cardmaking...
: wtorek, 3 czerwca 2014, 12:55
autor: siechniczka
Dzięki

Jeszcze sporo przede mną żeby uzbierać wystarczająco dużo przyrządów do pomocy. Póki co skromnie, przy dysponowaniu małymi ilościami ciekawych ozdób

Re: Moja pasja - cardmaking...
: wtorek, 3 czerwca 2014, 12:57
autor: siechniczka
A i jeszcze taka.
Re: Moja pasja - cardmaking...
: wtorek, 3 czerwca 2014, 13:46
autor: katarzynah1987
Kartki piękne!!
I widzę nawet exploding box'a! Ciągnie aby zrobić, ale nie chcę robić tak "na zapas" bo na razie okazji brak, a zrobiłabym spersonalizowany, wyjątkowy.
Mało tego, widzę, że dysponujesz wykrojnikiem "serwetką"?!
Jest świetny!
Pożyczyłabym z miłą chęcią!

I dziurkacz zaokrąglający posiadasz...
Dobra rzecz, myślałam o zakupie...
Re: Moja pasja - cardmaking...
: wtorek, 3 czerwca 2014, 13:49
autor: siechniczka
No raz postanowiłam zrobić koleżance z okazji ślubu. Trochę pracy kosztowało, ale warto było

Wykrojników niestety w ogóle nie posiadam. Generalnie jeszcze nie odkryłam na czym to polega, wiem właśnie tylko że maszynka do nich jest droga

Może kiedyś heh. Serwetki są takie jakby papierowe, gotowe, dostałam w prezencie

Re: Moja pasja - cardmaking...
: wtorek, 3 czerwca 2014, 13:52
autor: siechniczka
Ja z kolei zastanawiam się jak można uzyskać takie kwiatki jak na kartce z okazji ślubu. Czy to gotowe czy sama malowałaś? Aha i te formy tekturowe różnego rodzaju, jak na pierwszej kartce dla dziecka to również malowane jakąś farbką czy były takie już kolorowe? Bo z takimi się nie spotkałam nigdy.
Re: Moja pasja - cardmaking...
: wtorek, 3 czerwca 2014, 13:57
autor: siechniczka
Zaokrąglone rogi zrobiłam sama nożyczkami heh, nawet w miarę równo wyszło. Jeszcze nie zaopatrzyłam się w taki dziurkacz

Póki co nie posiadam zbyt dużo sprzętu, ale mam w planie to stopniowo zmieniać, gdyż nie ma co ukrywać są to też jakby nie patrzeć koszta. Tak więc powoli do przodu

Re: Moja pasja - cardmaking...
: wtorek, 3 czerwca 2014, 15:39
autor: katarzynah1987
Jedna z serwetek, widzę, że jest taka z cieniutkiego papieru. Mam takie, kupuje się je w opakowaniach po 50 sztuk, jak dobrze pamiętam. Przynajmniej ja takie kupuję. Lecz ta serwetka na pudełku do złudzenia przypomina mi tą, którą mam na tej kartce poniżej...
Ta została wycięta przy pomocy wykrojnika, ale nie przeze mnie, bo ja nie mam takiego wykrojnika.
Ja posiadam tą maszynkę, nazywa się Big Shot, Sizzix. Można przy jej pomocy wycinać nawet z niezbyt grubej tekturki... Wycinam swobodnie z tektury o grubości 1 mm., aczkolwiek wiem, że są różne rodzaje wykrojników i nie każdy pozwala na wycinanie z tak grubego materiału.
Zaokrąglone rogi wyszły super. Złapałam się, że są zrobione przy pomocy odpowiedniego dziurkacza.
Co do wycinanek z tektury to kupić można gotowe, znam trzech producentów. Jak chcesz, podam przez wiadomość prywatną. One są niemalowane. Te, o których wspomniałaś, sama pokolorowałam farbkami.
Co do kwiatków na ślubnej kopertówce, to te są akurat wycięte z arkusza papieru do scrapbooking'u ale zdarzało mi się wycinać i malować elementy na kartkę samodzielnie.
O na przykład tutaj:
Co prawda to nie kwiatki, ale zawsze to coś.
Mam też wykrojniki przy pomocy, których mogę zrobić kilka rodzajów kwiatków, np. takie jak na kartce z okazji narodzenia dziecka (ta z warstwą "falbanek" z papieru) i stópkami z tekturki...
Re: Moja pasja - cardmaking...
: wtorek, 3 czerwca 2014, 17:25
autor: siechniczka
Tak, taka sama serwetka, wobec czego musiałam kupić gotowe już wykrojone przez kogoś

To jeśli jest taka możliwość to chętnie poprosiłabym o informację odnośnie producentów. Rozumiem, że farbki zastosowane do pomalowania takich tekturowych wzorów to np. zwykłe akwarele...czy może jednak jakieś specjalne?
Pozdrawiam

Re: Moja pasja - cardmaking...
: wtorek, 3 czerwca 2014, 20:01
autor: katarzynah1987
Farbki te moje to takie akurat akwarelki z perłowym połyskiem.