Forum Mieszkańców Siechnic

Witam.
Może warto byłoby zrobić wybieg dla psów? Nie każdy panuje nad swoim psem na tyle aby spuścić go na otwartym terenie myślę, że taki wybieg ułatwił by sprawę. Sądzicie, że jest to realne do zrealizowania w naszym miasteczku?
Pozdrawiam

Przecież całe osiedle to wybieg dla psów, teren zdominowany przez srające psy. Z utęsknieniem czekam na śnieg, kiedy to wszystko pozamarza. Piękny widok.

Taak, a potem na wiosnę - jak wszystko pięknie ukryte w śniegu rozmarznie...

Sprzątanie po swoim pupilu to chyba odrębny temat?
Właśnie chodzi mi o to aby nie było tak dużo luźno latających psów. Myślę, że wybieg mógłby coś zmienić w tym temacie...

Kajuta pisze:Taak, a potem na wiosnę - jak wszystko pięknie ukryte w śniegu rozmarznie...

oj tak PIĘKNY WIDOK

lepiej zbudować wybieg dla ludzi, taką enklawę, z daleka od psów, butelek piwa, bo jak byłem z dzieckiem na placu zabaw koło biedronki, to na tym terenie byłem świadkiem jak pies srał (bo inaczej tego nazwać nie można) a właścicielka się temu przyglądała, a była tam ze swoją wnuczka. Szkoda ze nie miałem aparatu bo bym fotkę zrobił. Bo bym zapomniał, po zwróceniu uwagi, kobiecina odpowiedziała NIE MA PAN WAŻNIEJSZYCH SPRAW NA GŁOWIE ? Pani wybaczy ale odpowiem, że nie mam, a nie chcę żeby moje pociechy taplały się w psich kupach.

Dziwi mnie, że nikt nie jest za takim psim wybiegiem... teraz już mam odpowiedź na nurtujące mnie pytanie. Jest to nierealne, ponieważ nie ma zapotrzebowania... trudno.

Proponuję taki wybieg na własnym balkonie. He He.

Na moim balkonie to pies ledwo się mieści:D Pozostało mi bieganie z nim gdy jest na smyczy:D Dobrze wyjdzie mi na zdrowie i schudnę:D

Wiesz Natalia, jest tak jak mówisz. Spacerki są bardzo fajnym rozwiązaniem, człowiek powinien spędzać około godziny dziennie na spacerkach, jak masz psa, i do tego jest on energiczny to masz duże pole do popisu. A zimą do saneczek i hejka.

Jeśli chodź o "psie kupy" sam jestem posiadaczem psa i wychodząc z nim na spacer nie nieuniknione jest to że pies się załatwia polecam zakupić takie woreczki na odchody w sklepie zoologicznym koszt nie duży a przynajmniej porządek się zostawi po swoim psie, bo widok odchodów na chodnikach nie jest zbyt przyjemny. Według mnie każda osoba decydując się na psa powinna brać pod uwagę również sprzątanie po nim, z drugie strony należy też zauważyć ,że również sporo bezpańskich psów się kręci w regionie i gdzieś też się muszą załatwiać więc nie wszystkie odchody należy przypisywać że właściciel nie sprząta po swoim psie. A co do wybiegu fajnie by było takie coś zorganizować żeby można było wspólnie psiaki wyprowadzić i żeby mogły się wspólnie wyszaleć

Ale psie kupy są, a bezpańskich psów jest jak na lekarstwo. Większość ma swoje domy, ale ich właściciele nie poczuwają się do odpowiedzialności żeby po swoich pupilach sprzątać, a to jest ich obowiązek !

pablos89 pisze:Jeśli chodź o "psie kupy" sam jestem posiadaczem psa i wychodząc z nim na spacer nie nieuniknione jest to że pies się załatwia polecam zakupić takie woreczki na odchody w sklepie zoologicznym koszt nie duży a przynajmniej porządek się zostawi po swoim psie, bo widok odchodów na chodnikach nie jest zbyt przyjemny. Według mnie każda osoba decydując się na psa powinna brać pod uwagę również sprzątanie po nim, z drugie strony należy też zauważyć ,że również sporo bezpańskich psów się kręci w regionie i gdzieś też się muszą załatwiać więc nie wszystkie odchody należy przypisywać że właściciel nie sprząta po swoim psie. A co do wybiegu fajnie by było takie coś zorganizować żeby można było wspólnie psiaki wyprowadzić i żeby mogły się wspólnie wyszaleć

Ciesze się, że jest osoba która popiera mój pomysł, ale liczyłam na to, że dużo więcej osób podejdzie do tego z entuzjazmem Dwie osoby za wiele nie zdziałają w tym temacie. A może ktoś wie w jaki sposób można by było próbować załatwić taki wybieg?

Ja wiem, ja wiem. Jeżeli mieszkasz na nowym osiedlu, to juz Ci mówię, bierzesz psa, zapinasz do smyczy, ale bez kagańca, i wychodzisz z psem na dwór. Niech wówczas Twój piesek robi kupki gdzie tylko popadnie, najlepiej na placu zabaw dla dzieci. Możesz też wykorzystać przedmioty już tam zastane do zabawy z psem, piaskownice, huśtawki, małpi gaj.

Ciężka sprawa z takim wybiegiem tym bardziej że takie osoby jak nasz szanowny kolega z forum maciek.wrocław który nie do końca chyba wie o czym tutaj rozmawiamy w tym temacie nie poprą hasła psi wybieg. Nie chodzi żeby psy robiły kupy gdzie po padnie tylko żeby były do tego miejsca i tam właściciele z psami sami będą chodzić między kupami i będą odpowiedzialni za porządek na wybiegu. A co do właścicieli nie sprzątających po własnych psach jest straż miejska - kilka mandatów za nie sprzątanie i ludzie szybko zaczną trzymać porządek ja tam popieram pomysł Natalia1990