Siechnice- przyszłość miasta

Dyskusje na temat strony internetowej miasta, propozycje nowych działów.
maciek.wroclaw
Posty: 279
Rejestracja: środa, 20 stycznia 2010, 16:51

Re: Siechnice- przyszłość miasta

Post autor: maciek.wroclaw »

Mnie też cholera bierze jak o 7 rano jade do miasta, a korki sa juz od Radwanek. Przydałaby sie ta obwodnica Radwanic i wschodnia obwodnica wrocka.

grom
Posty: 693
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 09:15

Re: Siechnice- przyszłość miasta

Post autor: grom »

Lepsze jest wrogiem dobrego. ale najpierw trzeba mieć dobre. Najdalej w czerwcu przyszłego roku będzie oddana część mojej obwodnicy. Od łanów do skrzyżowania z ul. Kościuszki w Siechnicach. jest tam na nia wjazd. Zjadz z niej budują w Blizanowicach. Remont naszej drogi przez Blizanowice, małe poszerzenie od Blizanowic do Trestna i lądujemy we Wrocku na moście Oławskim po 15 - 20 minutach. bez korków i przepychania się. Złapiemu oddech nim pujdą te więkasze pomysły. Kochani radni sami sprawdźcie, ten pomysł ma ręce i nogi.
GROM

grom
Posty: 693
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 09:15

Re: Siechnice- przyszłość miasta

Post autor: grom »

Nie zauważyłem przedostniego postu. Przepraszam.
Strategia Siechnic jest. Została przyjeta przez mieszkańców w 1998 roku. Była już dwukrotnie nowelizowana w 2002 i 2009 roku. Jest każdorazowo załącznikiem do strategii gminy uchwalanej przez Radę Gminy 92002, 2009). W ostatnim rozdziale "Cele strategiczne" zawarta jest lista konkretnych zadań do realizacji w każdym z celów (pieciu). Nie ma tylko terminów realizacji. Ich określenie nie jest możliwe w strategii, to etap taktyczny i operacyjny. Wisiała jakiś czas na naszym forum, ale została zdjęta (chyba, że nie potrafie jej znaleźć).
Może by mogła byc ponownie zawieszona. Zawsze mogę ją przesłać zainteresowanym. Mój adres [email protected]
Grom

grom
Posty: 693
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 09:15

Re: Siechnice- przyszłość miasta

Post autor: grom »

W niedzielę odbyły się uroczystości 30-tej rocznicy konsekracji Koscioła w Siechnicach. Z tej okazji odwiedził nas Jego Eminencja ks. kardynał Henryk Gulbinowicz, który kocelebrował mszę świętą. Poniżej krótki wykład o historii naszej parafii i kościoła.
Grom
Trzydzieści lat kościoła pod wezwaniem Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Siechnicach.Początki Rzymsko-katolickiej parafii w Siechnicach. W wyniku rozstrzygnięć II wojny światowej 2 milionów Polaków – mieszkańców zajętych przez Sowietów ziem II Rzeczypospolitej musiało upuścić swoje domy i wyjechać na tzw. ziemie odzyskane. Do Siechnic pierwsi z nich przybyli w czerwcu 1945 roku. Miejscowość nie była zniszczone. Nie posiadała jednak parafii i świątyni. Zamieszkujący Siechnice Niemcy należeli: katolicy do parafii w Św. Katarzynie; protestanci do parafii w Sulimowie.
W dniu 20 sierpnia 1945 rok przybył do Świętej Katarzyny ks. Józef Garbicz. Natychmiast przystąpił do organizacji polskiej parafii. Ks. Garbicz szybko zdał sobie sprawę z wielkości i znaczenia Siechnicach. Mimo komunistycznych realiów kontynuował prace niemieckich katolików zmierzające do utworzenia parafii i budowy świątyni w tej miejscowości. Już w 1947 roku rozpoczął odprawianie mszy świętej w kaplicy na siechnickim cmentarzu. W 1959 roku oddelegował do Siechnicach ks. Edward Wilk jako wikariusz-kooperatora, a w 1960 roku wybudował plebanie i uzyskał zgodę władz na odprawianie w niej mszy świętej.
Starania o zezwolenie na budowę kościoła. W maju 1963 r. złożone zostało pierwsze podanie do władz o zgodę na budowę kościoła w Siechnicach. Podanie to zostało załatwione odmownie, jak wiele następnych.
Władze kościelne były jednak konsekwentne. W dniu 23 kwietnia 1965 erygowały w Siechnicach parafię pod wezwaniem Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. Pierwszym jej administratorem został ks. Emil Pagacz, który natychmiast rozpoczął systematyczne zabiegi o zezwolenie na budowę. Dały one odwrotny skutek: w grudniu 1967 r. władze przekazały plac pod budowę kościoła przy ul. Świerczewskiego na budowę bloku mieszkalnego. Wnoszone odwołania i próby blokowania budowy nie zatrzymały jej.
Determinacja mieszkańców zmusiła jednak władze do ustępstw. W niedzielę 23 lutego 1971 roku ks. Emil Pagacz otrzymał pisemną zgodę na budowę kościoła w Siechnicach. Miesiąc póżniej władze wyraziły zgodę na jego lokalizację na działce Szczepana Wiatrowskiego przy dzisiejszej ul. Kościelnej. Była pierwszą zgoda na budowę kościoła na terenie Dolnego Śląska od czasów zakończenia II wojny światowej. Nie był to jednak koniec kłopotów. Kolejne składane od maja 1971 roku projekty świątyni były przez władze odrzucane.
Wybór projektu i rozpoczęcie budowy kościoła. Ostatecznie do rozpoczęcia budowy doprowadził ks. Stanisław Danicki nowo mianowany proboszcz parafi (od 1 lipca 1971 roku). Zbawiennym okazał się pomysł ogłoszenia wspólnie ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich konkursu na projekt kościoła. Zwyciężyła w nim bardzo nowoczesna jak na owe czasy praca młodego architekta inż. Tadeusza Szukały z Wrocławia.
Prace budowlane. Budowę rozpoczęto w dniu 13.08.1973 r. Inspektorem nadzoru został inż. Jakub Weissgärber z Wrocławia, a po jego śmierci inż. Witold Brożyna. Rolę majstrów pełnili parafianie: Władysław Kasprowicz i Piotr Rotte.
Główny ciężar budowy dźwigali parafianie. Codziennie na placu zatrudnienie miało 10-15 osób. W czasie największego nasilenia prac na placu budowy pracowało około 50 osób. Śmiało można stwierdzić, że w budowie świątyni wzięli udział wszyscy mieszkańcy Siechnic. Ogromna ich liczba uczestniczyła czynnie, jeszcze większa wspierała ją finansowo a wszyscy mieszkańcy modląc się w jej intencji. Pamiętając, że zawsze się kogoś pominie, wśród najbardziej zaangażowanych należy wymienić: Bronisława Antkiewicza, Jana Capa, Tadeusza Ciepkę, Juliana Deca, Tadeusza Derenia, Władysława Kasprowicza, Izydora Kistela, Eugeniusza Malinowskiego, Józefa Mazura, Władysława Michałka, Zygmunta Michałka, Wincentego Moczulskiego, Tadeusza Motyczyńskiego, Zbigniewa Peszko, Czesława Rąba, Piotra Rotte, Zenona Sawickiego, Władysława Sierpińskiego, Stefanię Tatar, Stanisława Waszczuka, Józefa Zdębę,
Parafian w pracy wspierali liczni wierni z poza parafii, w tym kapłani, seminarzyści, studenci, młodzież z Niemiec. Pracujących odnotowywano w specjalnej księdze pamiątkowej. Kilkakrotnie budowę kościoła odwiedzał również Jego Eminencja ks. Arcybiskup Henryk Gulbinowicz. Mimo determinacji mieszkańców trudności ciągle się piętrzyły zwłaszcza po 1976 roku, roku wybuchu kryzysu gospodarczego.
Konsekracja kościoła. Uroczystej konsekracji kościoła dokonało sufragan wrocławski ks. biskup Tadeusz Rybak w dniu 25.10.1981 r. W czasie obrzędów poświęcania, w ołtarzu głównym, ks. Biskup wmurował szkatułkę z relikwiami męczennika Karola Lwangi z Ugandy wraz z odpowiednim dekretem w języku łacińskim. Zatem w Siechnicach stanął i został poświęcony kościół pod wezwaniem Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny z relikwiami św. Karola Lwangi z Ugandy.
Dnia 25.01.1984 r. autor projektu architekt Tadeusz Szukała odebrał na Jasnej Górze nagrodę przyznaną za dostosowanie funkcjonalne wnętrza kościoła do liturgii posoborowej, a szczególnie za twórcze i oryginalne rozwiązanie przestrzeni kościoła, będące przemyślaną realizacją jedności formy, konstrukcji i funkcji.
Wystrój wnętrza i wyposażenie kościoła. Zewnętrzny kształt kościoła w Siechnicach przypomina namiot w rozumienia Przybytku Pańskiego (Wj. 26, 1-37). Jego architektura pomaga w głębszym przeżyciu słów Chrystusa „aby wszyscy stanowili jedno” (J, 17). Bardzo zwyczajnie brzmią słowa inż. arch. Tadeusza Szukały: „Przyjąłem zasadę jakości funkcji, konstrukcji i formy. Założyłem wiec centralne położenie ołtarza, umieściłem go po środku świątyni, odwróciłem do wiernych, nawę ukształtowałem amfiteatralnie”.
Otoczenie kościoła. Dziś w obliczu budowy w bezpośrednim sąsiedztwie rynku i ratusza zmuszeni jesteśmy do nowego spojrzenia na siechnicką świątynię. Z kościoła na obrzeżach wsi, gdzie wyrzucili go trzydzieści lat temu komuniści, wolą Opaczności Bożej, mocom naszych umysłów, serc i naszej pracy znalazł się on w samym centrum miasta. Kościół i jego otoczenie musimy przebudować w taki sposób aby wraz z rynkiem i ratuszem oraz położonym obok gimnazjum tworzyły jedną spójną całość.
Przebudowując otoczenie naszej świątyni i budując nowe centrum miasta, musimy wierzyć że wiara, wiedza i władza uzupełniają się, pozostają we wzajemnym szacunku i razem tworzą pomyślności mieszkańców.

Grzegorz Roman
przy współpracy Urszuli Pawińskiej.
PS. Więcej na ten temat Można znaleźć na wystawie w siechnckim kościele oraz w monografii historycznej Siechnic, która ukaże się na przełomie roku.

lukaszow
Posty: 52
Rejestracja: wtorek, 4 października 2011, 19:46

Re: Siechnice- przyszłość miasta

Post autor: lukaszow »

Czy ktos slyszal o inwestycji TPSA realizowanej przez firme Conntel? Chodzi o budowe sieci telekomunikacyjnej m.in. na ulicy Henryka III.

lukaszow
Posty: 52
Rejestracja: wtorek, 4 października 2011, 19:46

Re: Siechnice- przyszłość miasta

Post autor: lukaszow »

Czy to tez sa rycerze jednej sprawy?

http://wroclaw.naszemiasto.pl/artykul/1137513,kolej-podmiejska-rozwinie-sie-w-srode-porozumienie,id,t.html#d8a329618a1669df,1,3,5
grom pisze: (...) Od lat słysze te entuzjastyczne pohukiwania różnych potrzebujących wsparcia polityków lub rycerzy jednej sprawy. Przedstawiłem tylko stan sprawy. (...)

grom
Posty: 693
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 09:15

Re: Siechnice- przyszłość miasta

Post autor: grom »

Wczoraj ukonstytułowała się Rada Miasta Siechnice (proponuję dla odróżnienia od Rady Gminy , która oficjalnie nazywa się podobnie nazywac ją Rada Mieszkańców Siechnic).
Przewodniczącym został Grzegorz Roman, wiceprzewodniczącymi Anna Jerkiewicz i Robert Sawicki, sekretarzem Irena Nowicka.
Rada będzie zbierać się w każdą pierwszą środę miesiąca, w biurowcu gminnym przy ul. Wiosennej, o gzodz. 18.00.
Pierwsze posiedzenie merytoryczne odbędzi się w dniu 2 listopada 2011 roku.
Kolejne w dniu 4. listopada bedzie poświęcone sprawie funkcjonowania oświaty na poziomie podstawowym.
Grom
PS. gratuluję wybranym.

grom
Posty: 693
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 09:15

Re: Siechnice- przyszłość miasta

Post autor: grom »

A co do rycerzy, to nie rozumię kontekstu.
Rzeczywiscie - pomysł porozumienia jest mój. Tekst porozumienie też ja napisałem.
Troche długo trwało doprowadzenie do jego podpisania, ale udało się.
Czy będę dalej się zajmował tym projektem, nie wiem. Decyzje podejmą upowaznieni do powołania zespołu odpowiedzialnego za dalszy postęp prac - wicemałszałek Jerzy Łużniak i wiceprezydent Wojciech Adamski. Jeśli mi zaproponuja dalsze prowadzenie spraw koleji aglomeracyjnej i dostanę odpowiednie narzędzia to chętnie będę się nią zajmował dalej.
Ale jaki w tym jest konteks przytoczonego cytatu to ???????
Grom

Goral
Posty: 43
Rejestracja: poniedziałek, 13 czerwca 2011, 18:08

Re: Siechnice- przyszłość miasta

Post autor: Goral »

grom pisze:Wczoraj ukonstytułowała się Rada Miasta Siechnice (proponuję dla odróżnienia od Rady Gminy , która oficjalnie nazywa się podobnie nazywac ją Rada Mieszkańców Siechnic).
Przewodniczącym został Grzegorz Roman, wiceprzewodniczącymi Anna Jerkiewicz i Robert Sawicki, sekretarzem Irena Nowicka.
Gratuluje wybranym!

A teraz merytorycznie. Rada Gminy teraz nazywa się Rada Miejska a Wasza rada nazywa się Rada Miasta. Dla mnie to jest wystarczająca różnica.
A gdzie jest Zarząd Miasta?
Czyżby Rada Miasta Siechnice była ewenementem na skalę globalną i była jednocześnie organem uchwałodawczym i organem wykonawczym jednostki pomocniczej gminy?
Co prawda w ustawie wspomniano tylko, że jednostką pomocniczą gminy może być miasto, nie rozwijając jak taka jednostka powinna wyglądać, jednak przez analogie i funkcje jakie jednostce powierza gmina powinna mieć ona 2 organy: uchwałodawczy i wykonawczy, tak jak inne jednostki pomocnicze naszej gminy.

grom
Posty: 693
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 09:15

Re: Siechnice- przyszłość miasta

Post autor: grom »

Kwestia nazwy - napisałem podobnie a nie identycznie. Podobne nazwy sprawiaja trudność części mieszkańców. Incjatywa lepszego rozróżnienia obu Rad, poprzez zmianę nazwy naszej Rady, nie jest inicjatywa naszą. Wyszła od przewodniczącego Rady Miejskiej Pana Romana Kasprowicza.
Co do funkcjonowania zarządu w naszej jednostce pomocniczej. Przesunęliśmy wybory do pierwszej środy lutego 2012 roku (na trzy miesiące). Jeśli zostanie zmieniony statut naszej jednostki (projekt jest złożony w urzedzie gminy) to Prezydium Rady będzie jednoczesnie zarządem. W Siechnicach pomimo wyboru, zarząd nigdy nie funkcjonował. Jest po prostu fikcją prawną.
GRom

MariuszM
Posty: 3
Rejestracja: wtorek, 16 listopada 2010, 13:02

Re: Siechnice- przyszłość miasta

Post autor: MariuszM »

Szanowny Panie przewodniczący
Jak Rada Miasta zapatruję się na łamanie postanownień MPZP dla ulicy Modrzewiowej na której usytuowany jest budynek mieszkalny 3 kondygnacyjny z przeznaczeniem na wynajem o wys 12,96 , bez zatwierdzonego projektu i bez odbioru bud/tech( niezgodny z MPZP) a właścicielami są nowi członkowie Rady Miasta ???

Goral
Posty: 43
Rejestracja: poniedziałek, 13 czerwca 2011, 18:08

Re: Siechnice- przyszłość miasta

Post autor: Goral »

grom pisze:Kwestia nazwy - napisałem podobnie a nie identycznie. Podobne nazwy sprawiaja trudność części mieszkańców. Incjatywa lepszego rozróżnienia obu Rad, poprzez zmianę nazwy naszej Rady, nie jest inicjatywa naszą. Wyszła od przewodniczącego Rady Miejskiej Pana Romana Kasprowicza.
Mam nadzieję, że taka zmiana jest zgodna z prawem, bo jak widzę prawo się przestrzega bardzo wybiórczo.
grom pisze:Co do funkcjonowania zarządu w naszej jednostce pomocniczej. Przesunęliśmy wybory do pierwszej środy lutego 2012 roku (na trzy miesiące). Jeśli zostanie zmieniony statut naszej jednostki (projekt jest złożony w urzedzie gminy) to Prezydium Rady będzie jednoczesnie zarządem. W Siechnicach pomimo wyboru, zarząd nigdy nie funkcjonował. Jest po prostu fikcją prawną.
GRom
No to może warto zastanowić się nad przyczynami tego stanu? Dlaczego zarząd, który w przypadku np. osiedla (a przez analogię i miasta) jest ustawowym organem wykonawczym nie funkcjonuje? Może dlatego, że nie przestrzega się statutowego podziału kompetencji pomiędzy organem uchwałodawczym a organem wykonawczym? Może właśnie dlatego, że ludzie stworzeni do tego aby być przewodniczącymi zarządu startują i wygrywają wybory na przewodniczących rad? A potem ich predyspozycje powodują, że jako przewodniczący rad wchodzą w kompetencje przewodniczących zarządów, bo jakoś nie mogą zrozumieć, że przewodniczący Rady to jakby funkcja porządkowa, głównie do prowadzenia obrad rad i podpisywania uchwał.
Myślę Romanie, że Zarząd w Siechnicach funkcjonowałby znakomicie, gdybyś nie był przewodniczącym rady tylko przewodniczącym zarządu.

maciek.wroclaw
Posty: 279
Rejestracja: środa, 20 stycznia 2010, 16:51

Re: Siechnice- przyszłość miasta

Post autor: maciek.wroclaw »

MariuszM pisze:Szanowny Panie przewodniczący
Jak Rada Miasta zapatruję się na łamanie postanownień MPZP dla ulicy Modrzewiowej na której usytuowany jest budynek mieszkalny 3 kondygnacyjny z przeznaczeniem na wynajem o wys 12,96 , bez zatwierdzonego projektu i bez odbioru bud/tech( niezgodny z MPZP) a właścicielami są nowi członkowie Rady Miasta ???
Zazdrośni jesteście, ze ktos ma pomysł i zarabia ? Pewnie siedzicie w domu i tylko innym kłody pod nogi rzucacie. Jak sie pracuję to się ma.

Lepiej sie zając samochodami które parkują na modrzewiowej, nie można tam normalnie przejechać. Tak samo na chabrowej.

grom
Posty: 693
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 09:15

Re: Siechnice- przyszłość miasta

Post autor: grom »

1. Nazwa Rady Miasta - o nazwie rozstrzygnie rada Gminy nadając jej statut (nowy projekt powstał jeszcze w poprzedniej kadencji). Jak dla mnie aktualna nazwa - Rada Miasta jest OK! Ale rozumię obiekcje radnych Rady Gminy. Co do zgodności nowej nazwy z obowiązującym prawem, to myślę że nie będzie tu kłopotów.
2. Rada Miasta a Zarząd Miasta. proszę przeczytać kompetencje Rady i Zarządu w aktualnym statucie. Jest wyraźna nierównowaga na korzyść Rady. Wynika to z ustawowych kompetencji jednostki pomocniczej. Są one niewładcze. Jednostka pomocnicza nie wydaje decyzji administracyjnych, ani nie podejmuje innych rozstrzygnieć indywidualnych. Rada opiniuje, wnioskuje, itd. Nikłe kompetencje Zarządu wynikają również z polityki władz gminy. Praktycznie nie posiadamy majątku, nie posiadamy środków, które wydatkowalibyśmy sami. Nawet wybory musi przeprowadzić u nas urząd gminy (wybory urnowe), bo Zarząd nie byłby w stanie tego dokonać. Zresztą w sołectwach jest podobnie. Sołtys odpowiada za jedno i drugie.
3. Sprawy zwiazane z przestrzeganiem prawa budowlanego znajdują sie w gestii nadzoru budowlanego podlegającego wladzą powiatowym. Sprawa o której pisano w poprzednim poście była przedmiotem zainteresowania tego organu. Rada nie jest tu władna podjąć jakichkolwiek działań.
Natomiast co do problemu przestrzegania prawa w naszej miejscowości to z ubolewaniem należy stwierdzić, że sa osoby i firmy które o lat notorycznie to prawo łamią. Rada wielokrotnie interweniowała w tych sprawach w urzedzie gminy i w starostwie, zwykle z ograniczonym skutkiem. Potrzeba w tej materi większego zaangażowania organów samorządu na poziomie gminy i powiatu.
Grom
Ps. Myśle, że dyskusja w poruszonych sprawach jest ważna, ale zastępcza. Tak naprawdę pytanie, które w niej tkwi choć nie padło, dotyczy kompetencji jednostek pomocniczych w naszej gminie, zwłaszcza tych czterech największych. Każda z nich, w innej gminie mogłaby być siedziba władz. U nas natomiast jest niewiele znaczącym elementem podejmowania kluczowych decyzji w gminie.
Dla mnie problem nie leży na linii:
kompetencje Rady jednostki - kompetencje Zarządu jednostki,
a na linii:
kompetencje jednostki - kompetencje gminy.

ODPOWIEDZ