Bezpieczeństwo na ulicach Siechnic

Ogólne forum Mieszkańców miasta Siechnice
express
Posty: 49
Rejestracja: poniedziałek, 20 lipca 2015, 20:56

Re: Bezpieczeństwo na ulicach Siechnic

Post autor: express »

niestety ale spowalniacze są w swej istocie egalitarne, karzą i tych co jadą przepisowo do 40km/h i tych ci nieprzepisowo ponad 40

Awatar użytkownika
pokrzyw
Posty: 117
Rejestracja: środa, 12 marca 2008, 11:42

Re: Bezpieczeństwo na ulicach Siechnic

Post autor: pokrzyw »

Z całym szacunkiem Panie Grzegorzu, likwidacja miejsc prostopadłych to strzał w kolano. Walczyliśmy o te miejsca ponieważ w gminie jest makabryczny niedobór miejsc (Jarzębinowa i Staszica). Sama propozycja świadczy o tym, że nie zna Pan problemów jakie dotyczą nas, mieszkańców Siechnic.

Problem leży w prędkości samochodów na osi Staszica/Grabskiego - Jarzębinowa - Kościelna - Szkolna/Świerczewskiego. Prędkości nie zmniejszymy zmieniając miejsca parkingowe, tylko stosując fotoradary/wyniesione przejścia dla pieszych (tak wyniesione przejścia a nie klasyczne progi ponieważ działają skutecznie, a nie niszczą tak zawieszenia).

Ciekawy również pomysł ścieżek rowerowych... 80% rowerzystów (poza tymi najmłodszymi) nie korzysta ze ścieżki rowerowej - ponieważ jest bezdennie idiotycznie wykonana. Ulicą jedzie się wygodniej, szybciej i bezpieczniej (tak, jedyną sytuację awaryjną w Siechnicach miałem, gdy chciał mnie potrącić pan skręcający Jarzębinowej do garażu...) Nie potrzebujemy w Siechnicach ścieżek rowerowych, tylko mniejszej prędkości samochodów i co równie ważne - wyprowadzenia tirów z miasta - najlepiej, póki nie ma możliwości łatwego wpięcia w WOW na ich starą drogę przez ŚWIERCZEWSKIEGO.

GRoman
Posty: 97
Rejestracja: poniedziałek, 1 czerwca 2015, 13:42

Re: Bezpieczeństwo na ulicach Siechnic

Post autor: GRoman »

Szanowny Państwo jeśli chce się poważnie dyskutować o jakimś problemie to raczej nie powinno się rozpoczynać swego głosu od inwektyw dotyczących przedmówcy.
Jest to co najmniej niesmaczne!
Ale do rzeczy.

Problemy komunikacyjne naszego miasteczka dotyczą o wiele większej liczby spraw niż wskazane (prędkość, Tiry) w głosie mojego przedmówcy.
Moje dwa głosy (drugi na wątku Siechnice - przyszłość miasta) dotyczyły bardziej podejścia metodologicznego, niż wskazywania metod rozwiązania poszczególnych problemów.

Będę się upierał! Problemu komunikacyjne Siechnic (prócz wskazanych przez Pana "pokrzyw") to również:
1. droga naszych dzieci do szkoły - co kilka dni skóra mi cierpnie jak widzę w jakich warunkach komunikacyjnych muszą one do tej szkoły dotrzeć.
2. niebezpieczna zieleń w ulicach - proszę się przejść ulicą Zacisze, drzewa i klombiki ważniejsze od pieszych.
3. parking prostopadły do osi jezdni przy osiedlu "Błękitne" - kilka raz widziałem cud, osoba włączająca się do ruch tyłem i oczywiście nic nie widząca, tylko cudem uniknęła zderzenia z nadjeżdżającym pojazdem od strony kościoła.
4. ścieżki rowerowe - głos negujące potrzebę budowy ścieżek rowerowych w dzisiejszych czasach, ciekawe zjawisko.
5. wyniesione przejścia dla pieszych - sam, kilka miesięcy temu zgłosiłem taką potrzebę na wysokości rynek - kościół (tzw. przystanek wiedeński), jakoś większego wsparcia nie usłyszałem na forum.
6. parkingi - polityka parkingowa dla całego obszaru na zachód od ulicy Zacisze (tzw. stare i nowe osiedle) została opracowana parę lat temu (brałem w tych pracach udział). Został zrobiony bilans potrzeb parkingowych. Precyzyjnie wskazano miejsca pod przyszłe parkingi oraz określono ile w wyniku ich budowy uzyska się miejsc.
Jako Przewodniczący Rady Mieszkańców, miarę oddawanych do dyspozycji Rady środków przeznaczonych na wsparcie tzw. czynów społecznych (z każdym rokiem coraz mniejszych) wspierałem budowę miejsc parkingowych. W tym trybie, w minionych czterech latach powstało ich na terenie miasta ponad 100.
Można by te moje uwagi mnożyć.

Nasze polemiki na forum, ważne - bo świadczą o narastającej świadomości problemu komunikacji w Siechnicach, nie posuną nas jednak na drodze do poprawy bezpieczeństwa ruchu w mieście. Propozycję modelu dalszej pracy nad tym tematem złożyłem w poprzednim poście. Prócz rozmów z Panem Burmistrzem proponuję aby osoby, które czują potrzebę zmian w tej kwestii w Siechnicach spotkały się i podyskutowały o tym problemie. Na razie bez zobowiązań. Proponuję najbliższy piątek, o godz. 20.00 w knajpce na osiedlu ("Deja Vu").

Awatar użytkownika
pokrzyw
Posty: 117
Rejestracja: środa, 12 marca 2008, 11:42

Re: Bezpieczeństwo na ulicach Siechnic

Post autor: pokrzyw »

Hmmm przeczytałem kilka razy kilka ostatnich komentarzy i inwektyw tutaj nie widzę, tylko merytoryczną dyskusję. Pomimo, że w wielu miejscach się z Panem nie zgadzam, to szanuję Pana za umiejętność wypowiedzi na forum. Pamiętam, że sporo wysiłku zostało włożone by wzdłuż Staszica powstały miejsca prostopadłe (walczymy o każde miejsce - tutaj wchodzi kwestia ilości miejsc zaprojektowanych i faktycznie oddanych!) i zgodzę sie, że jest są niebezpieczne wtedy i tylko wtedy gdy droga umożliwa szybką jazdę - w obu miejscach - os.Błękitne i Staszica jest znak ograniczający do 40, tylko brakuje egzekwowania - jak w całym mieście. Ciekawi mnie statystyka - ile było zdarzeń drogowych spowodowanych wyjazdem z miejsca parkingowego? Dyskusja na temat planu miejsc parkingowych na nowych osiedlach jest bardzo polityczna ;) i obawiam się że od mieszkańców można usłyszeć trochę ciepłych słów, a kilka spraw toczy się w sądzie, więc może tego tematu nie kontynuujmy..

Ścieżki rowerowe są tematem modnym i na pewno ciekawym - ale niestety wykonanie, podobnie jak w 80% przypadków w naszym kraju, jest tragiczne i wykonane niejako przy okazji "bo trzeba". We Wrocławiu działa oficer rowerowy i widać powoli zmiany na lepsze. W Siechnicach widać dokładnie wady jedynej drogi:
1. Wykonane z kostki bauma - śliskiej, z frezami powodującymi wstrząsy. Niebezpiecznej i niewygodnej.
2. Ścieżki (poza 40m przy przedszkolu) współdzielone z chodnikiem - przez co mamy na ścieżce wózki, pieszych, psy i dzieci.
3. Są na tyle wąskie że dziecko uczące się jeździć nie ma szans jazdy z rodzicem obok siebie..
4. Poprzecinane są wjazdami na posesje z obniżeniami i podwyższeniami. Niebezpieczne rozwiązania wygodne dla samochodów.
5. Częsta zmiana kierunku i lokalizacji ścieżki (przejazdy przez ulicę, raz chodnik po prawej ścieżka po lewej, parę metrów dalej odwrotnie).

W Siechnicach jadąc krajówką mam średnią prędkość ok 24km/h, jadąc ulicą przez centrum ok 22km/h, jadąc ścieżką 16km/h. Jadąc z córką zajmuje CAŁĄ ścieżkę rowerową. Wzdłuż staszica nie ma ścieżki rowerowej jako domkniecie szlaku do wału. Efekt jest taki że rowerzyści zasuwają jezdnią przez siechnice, a później chodnikiem przy przedszkolu i w stronę groblic. Straż miejska/policja nie zwraca uwagi by korzystali ze ścieżki rowerowej. Na sczęście pustkę na ścieżce rowerowej (od jarzębinowej do świerczewskiego) zapełniają matki z wózkami, które na tak wąskim chodniku nie są się w stanie wyminąć.

Podtrzymuje, że nie ma sensu budować ścieżek rowerowych w mieście. Rekreacyjnie można się wybrać na wał/do lasu. Z małyn dzieckiem jest możliwość jazdy chodnikiem (oby był szeroki). Lepiej zachować szeroki chodnik i ew. miejsce do zaparkowania samochodu. Rowerzyści sobie doskonale poradzą jak zmniejszy się prędkość samochodów w centrum.

Jeżdżę samochodem, dojeżdżam rowerem do Wrocławia oraz jeżdżę rekreacyjnie i mam córkę w wieku przedszkolnym więc mam perspektywę ze wszystkich trzech stron. Chętnie przyjdę porozmawiać - jeżeli tylko jakieś czynniki zewnętrzne mnie nie zatrzymają.

GRoman
Posty: 97
Rejestracja: poniedziałek, 1 czerwca 2015, 13:42

Re: Bezpieczeństwo na ulicach Siechnic

Post autor: GRoman »

Jak obiecałem, tak zrobiłem!

W piątek 20.11. br. o godzinie 20.00 byłem w "Deja voo". Posiedziałem pół godziny, wypiłem jednego "żywca", podyskutowałem z przypadkowo spotkanym Przewodniczącym Rady Gminnej i o co? I nic, nikt nie był zainteresowany moją propozycją spotkania i podyskutowania o bezpieczeństwie w komunikacji, w Siechnicach.

Szkoda!

Wiem, że siedząc przy komputerze łatwiej się uzdrawia świat (w tym Siechnice). Można z większą fantazją i mniejszą odpowiedzialnością formułować poglądy i tezy. Rzucić o kimś kto ma inny pogląd, łagodnie "nie zna Pan problemów jakie dotyczą nas, mieszkańców Siechnic". Zwłaszcza jak się post podpisuje pseudonimem. Tylko czy w ten sposób poprawi się bezpieczeństwo komunikacyjne w naszym mieście wątpię.

Proszę tego tekstu nie odbierać jako ataku. Nie wolno nikomu zarzucać, że nie uczestniczy w życiu lokalnym społeczności w której mieszka. Że się mało angażuje. To musi być świadomy wybór każdego z nas. Trzeba również mieć czas, możliwości i predyspozycje.

Nie jest też tak, że kilka polemicznych postów nic nie wnosi do dyskusji o poruszanym problemie. One są cenne. Trudno jednak liczyć na poważniejsze osiągnięcia w ciągłych zmaganiach o poprawę naszego lokalnego funkcjonowania ograniczając się jedynie do nich.
GRoman

ODPOWIEDZ