Gmina leje wodę, ceny znowu w górę od marca!

[Walrad]

Na stronie ZGK nie ma widocznej informacji o podwyżce, jest tylko nowy cennik do ściągnięcia.
Właśnie sprawadziłem i porównałem ceny do Wrocławia, 8,61 zł we Wrocławiu i 10,88 zł w Siechnicach.
Według burmistrza Usaka http://www.siechnice.gmina.pl/strona-12 ... r_179.html ponad 2/3 sprzedawanej przez ZGK wody pochodzi nie z własnej produkcji a z zakupu z zewnątrz (m.in. od MPWiK we Wrocławiu) – w takim przypadku cena wody w gminie Siechnice nie będzie porównywalna z ceną we Wrocławiu chyba, że rozbudujemy własne ujęcia.
Gdzie tu logika, chyba że oni kupują tą wodę butelkowaną i panie w Świętej katarzynie wlewają ją do rur? Takie wielkie lanie wody, panie mają zajęcie a my płacimy jak zawsze za niewydajność i biurokrację.

[Walrad]

Ostatnia historia ich biurokracji, niewydajności i braku odczytów :
odczyt 1. 19.05.14
odczyt 2. 26.09.14 - po 4 miesiącach i 8 dniach - bardzo wysoki rachunek
odczyt 3. oczekiwany w grudniu, gdy nie zrobiony 21 stycznia 2015 podaję mój odczyt przez stronę ZGK,
brak jakiejkolwiek reakcji
5.02.15 piszę maila informując o nieotrzymaniu faktur i prośbą o przesłanie ich mailem - brak jakiejkolwiek reakcji i odpowiedzi.
18.02.15 dzwonię do ZGK gdzie jakaś nieprzyjemna urzędniczka mówi mi że oni wysłali faktury na adres nieruchomości i że nie będą wysyłać ich as e-faktury ponieważ ich nie stać na oprogramowanie (darmowe nawet na smartfony) i łamało by to ich przepisy o ochronie danych osobowych (!) a fakt ich nie odebrania jej nie interesuje i nawet nie dziwi jej że to ja chcę zapłacić rachunki ale nie mam jak bo ich nie mam .
27.02.15 ranek , jeszcze raz wysyłam ponaglającego maila i wkrótce pojawia się człowiek który dokonuje odczytu i przynosi ponaglenie do zapłaty za poprzednie 2 rachunki do zapłacenia w przeciągu 3 dni łącznie z naliczonymi karami umownymi. Wystawia też nową fakturę za ostatni miesiąc chociaż powinni robić to raz na 3 miesiące.
Żadnej odpowiedzi na moją korespondencję.
Historie Kafki to nic w porównaniu do pracy ZGK. Czy ktoś kontroluję pracę tych ludzi i nimi zarządza. Może szkolenia w obsłudze klienta by pomogły, czy też Siechnice stały się skansenem PRL-owskich tradycji, tych najgorszych.

[Walrad]

Co do podwyżki cen wody to podobno jest to samowola ZGK wbrew postanowieniom radnych. Czyli to ZGK olewa.
Na stronie http://www.siechnice.gmina.pl/ poza informacją na pół strony o używaniu plików cookie nie ma niczego co by wyjaśniało tą sprawę.
Jest informacja o pozyskaniu dotacji dla ZGK ze środków Unii Europejskiej, może wystarczy na znaczki pocztowe do wysyłki faktur.

[frodo]

Z tego co się orientuję (ale mogę się mylić) to wola radnych w przypadku podwyżki za wodę i ścieki nie jest wymagana. Wygląda to tak, że radni nie podejmują uchwały o podwyżkach, ale ona i tak obowiązuje na z woli burmistrza, pewnie na podstawie innych przepisów. A co do wysokiej ceny za wodę. No niestety, w gminie mamy chyba najwyższą opłatę jeśli wziąć pod uwagę stosunek ceny (wysoka) do jakości (tragiczna). No ale najważniejsze, że prezes godnie zarabia. W końcu za dobrą pracę należy się adekwatna zapłata

[Walrad]

Dzięki za informacje. Widzę że gmina jest wodą i miodem płynąca. Ciekawe, ja zawsze miałem wrażenie że nikt tym nie zarządza gdyż problemy jakie mam teraz nie są pierwszymi. Skąd takie zarobi prezesa, 160000 to więcej niż burmistrza nawet po ostatnich podwyżkach. Piszą że szukają wody, może on z różdżką po polach chodzi jej szukając (wyskoko płatna umiejętność) a ja się cieszę że powodzi ostatnio nie było.
Co radni na to wszystko, powinni walczyć o dobro mieszkańców. Może opcja bycia przejętym przez MPWiK z Wrocławia byłaby atrakcyjna,tylko trochę stanowisk by poleciało ale byśmy płacili o 20% mniej, no i nie mielibyśmy wody mineralnej w kranach.

[Walrad]

Gmina wodą i miodem płynąca. Właśnie przeczytałem o VII sesji RM w Siechnicach http://siechnice.com.pl/forum/forum/viewtopic.php?f=2&t=6465 i zauważyłem że miodek jest ale tylko dla niektórych. Ktoś uzasadnia podwyżki zarobków burmistrza jego fakultetami i doświadczeniem a ja chciałbym żeby to było oparte na rezultatach jego pracy. Chciałbym widzieć redukcję długu gminy, poprawę pracy urzędów, redukcję biurokracji, poprawę infastruktury etc. Widzę że zadłużenie rośnie, czasami może to być uzasadnione inwestycjami ale często jest to rezultatem niegospodarności. Zastanawiają mnie radni. Wybrani przez mieszkańców powinni pilnować naszych interesów. Burmistrz wykonuje uchwały rady gminy!
Czy ktoś tak przy okazji wyjaśni mi czym jest Siechnicka Inwestycyjna Spółka Komunalna . Na stronie gminy jest tylko informacja że jest spółką komunalną zajmująca się zarządzaniem obiektem gminnym tj. ratuszem, a także oświetleniem drogowym. Do tego trzeba następnego prezesa?

[Walrad]

Nikt nie odpowiadał, to sam poszukałem. Gmina nie tylko jest wodą i miodem płynąca ale jest i mleko. Właściwie mleka nie ma ale jest dojna krowa a dojną krową są mieszkańcy.

Statystyki dla Siechnic za 2013 rok (opublikowane w 2014):

Dochód gminy na mieszkańca: 3381 zł – najwyższy w okolicznych gminach
Wydatki na administrację: 547 zł na głowę mieszkańca – najwyższe w okolicznych gminach ( 2 razy większe niż Jelcz-Laskowice)
Zadłużenie samorządu: 59 % dochodów budżetowych (na progu dopuszczalnego zadłużenia) – najwyższe w okolicznych gminach
Dynamika rozwoju (na 2479 jednostek w kraju) : 1011 miejsce

Skąd tylu prezesów ?
Wygląda na to że Polskie ustawodawstwo dopuszcza zadłużanie się gmin do 60% dochodów rocznych. Niektóre obchodzą ten zakaz poprzez tworzenie spółek a dług takiej spółki na papierze jest już długiem spółki a nie samorządu.
Więcej spółek oznacza więcej prezesów. Proste, aż bańka pęknie i my mieszkańcy gminy będziemy musieli to spłacać.

[Walrad]

Czy znany jest poziom zadłużenia spółek utworzonych przez gminę Siechnice?

[Walrad]

Rozumiem że spółki są zobowiązane do publikacji rocznych sprawozdań finansowych w sądzie rejestrowym.
Jaki sąd jest właściwy dla danej spółki można dowiedzieć się z informacji uzyskanej ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości...
Zaczynam poszukiwania.
W międzyczasie ja chciałbym odzyskać niesłusznie pobrane kary umowne za niezapłacone faktury które nigdy do mnie nie dotarły a jakakolwiek próba komunikowania się z ZGK nie zaowocowała ich przedstawieniem ze względu na postawę urzędników ZGK.

[powiatwro]

Warlad tu znajdziesz krótkie, ale trafne wyjaśnienie, co to jest Siechnicka Inwestycyjna Spółka Komunalna, a właściwie czemu służy i po co powstała

[Walrad]

Powiatwro, widziałem te dane dotyczące zarobków burmistrza i zastępcy. To jest ponad pół milliona złotych które potrafią sobie płacić przy aprobacie radnych. Do nich trzeba mieć pretensje. Nie miał bym nic przeciwko temu gdyby te zarobki szły w parze z ich osiągnięciami ale widzę że gmina jest zadłużona i dług rośnie, gmina ma największe wydatki na administrację w regionie, brakuje jasności sytuacji finansowej do której jako mieszkaniec powinienem mieć stały dostęp w końcu to tak na prawdę ci ludzie pracują dla mnie i innych mieszkańców a nie odwrotnie o czym się tak często zapomina. Do pewnego stopnia zauważam też że sytuacja ta jest takim lustrzanym odbiciem sytuacji Polski. Jeśli nie poprawi się tego na tym podstawowym poziomie czyli poziomie miasta i gminy to nigdy się nic nie zmieni. Widzę że niektóre posty umniejszają znaczenie podwyżek bo takie małe nie rozumiejąc że bez zmuszenia ZGK do wydajnej pracy proces ten będzie postępował i nigdy się nie skończy.

[snajper]

Gdzie tu logika, chyba że oni kupują tą wodę butelkowaną i panie w Świętej katarzynie wlewają ją do rur? Takie wielkie lanie wody, panie mają zajęcie a my płacimy jak zawsze za niewydajność i biurokrację.

Widzę Walrad, że nie wiesza skąd mamy wodę. Otóż z MPWiK Wrocław, własne ujęcia oraz ze szklarni od Citronexu. ZGK wodę miesza w kubełku i przesyła ją nam. Ceny też łączy w kubełku i wychodzi cena dla nas. Problem, że woda Citronexu jest najdroższa i najgorsza, ale jest. Więc żeby z niej zrezygnować trzeba zainwestować. I tu wracamy do podwyżek.

Sprawdziłem. Do tej pory miesięcznie płaciłem ryczałt (ale w miarę trafiony) 91,36zł. Teraz po podwyżce będę płacił 94 zł.

CZYLI PODWYŻKA 2,64ZŁ miesięcznie. Chyba zbankrutuję

[Bronisław C.]

Powiatwro, widziałem te dane dotyczące zarobków burmistrza i zastępcy. To jest ponad pół milliona złotych które potrafią sobie płacić przy aprobacie radnych. Do nich trzeba mieć pretensje.

Radni to co najwyżej akceptują roczne zarobki burmistrza 12300 x 12 mc to jakieś 148 tyś, a już nie zastępca 138 i z pewnością nie mają wpływu wynagrodzenia prezesów 159 tyś zgk i spółka ratuszowa 75 tyś.

To już tylko Burmistrz.

Członek rady nadzorczej spółki ratuszowej 14.499 zł (oświadczenie majątkowe Krystyna Chmura BIP) x 3
czyli wynagrodzenia w spółce to 120 tyś od Gminy dostaje według WPF 1,750 mln zł
czyli 7% idzie na wynagrodzenia ...

ratusz spłacać trzeba do 2024 roku za 9 lat zapłacimy 1 mln za wynagrodzenia w tej spółce czyli ratusz o tyle będzie droższy.

[Walrad]

Widzę Walrad, że nie wiesza skąd mamy wodę. Otóż z MPWiK Wrocław, własne ujęcia oraz ze szklarni od Citronexu. ZGK wodę miesza w kubełku i przesyła ją nam. Ceny też łączy w kubełku i wychodzi cena dla nas. Problem, że woda Citronexu jest najdroższa i najgorsza, ale jest. Więc żeby z niej zrezygnować trzeba zainwestować. I tu wracamy do podwyżek.

Sprawdziłem. Do tej pory miesięcznie płaciłem ryczałt (ale w miarę trafiony) 91,36zł. Teraz po podwyżce będę płacił 94 zł.

CZYLI PODWYŻKA 2,64ZŁ miesięcznie. Chyba zbankrutuję

Sugeruję Snajper żebyś zorganizował procesję dziękczynną że to tylko parę procent podwyżki. Sytuacja wydaje mi się bardziej skomplikowana.
1. Radni nie zaaprobowali tej podwyżki a ze względu na to że ZGK jest spółką nie mogli zapobiec jej wprowadzeniu. Rozumiem że Gmina jest jedynym właścicielem ZGK. Raczej wygodna sytuacja dla ZGK. Proponuję powołać spółkę 'Siechnice' z nowym prezesem i zastąpić tym radnych i burmistrza. Wtedy przynajmniej udziałowcy będą mieli coś do powiedzenia.
2. Z mojego doświadczenia z ZGK niskim i archaicznym poziomem obsługi klienta mogę założyć że ich rozwiązania techniczne są na podobnym poziomie i mogą być rezultatem złego planowania od samego początku a akceptowanego przez wszystkich. Fakt używania filtrów odwróconej osmozy niekoniecznie świadczy o wydajnych metodach uzdatniania wody.
3. Taka postawa, wyższe ceny ale niewiele , da się żyć ...
To tak jak z podatkiem VAT, 20% potem 23% ,da się żyć... Ceny prądu w górę, da się żyć...Akcyza na paliwo , da się żyć..
3. Jeśli ZGK może podnosić swoje ceny nie pracując nad poprawą swojej wydajności to może oznaczać nie kończący się proces. Przebudzenie akceptujących użytkowników nastąpi później i jak zawsze trudno jest to odwrócić.