Forum Mieszkańców Siechnic

Czytam forum co jakiś czas i ciągle przewija się wątek narzekania na Szkołę Podstawową....nikomu funkcjonowanie się nie podoba ale nikt nic nie robi.
Skoro rodzice uważają że Dyrektorka szkoły nie wywiązuje się należycie ze swojej funkcji, szkoła jest źle prowadzona to dlaczego nikt nie zgłosi sprawy do Kuratorium?
Nie znalazłam żadnej pozytywnej opinii o prowadzeniu szkoły zarówno przez rodziców jak i nauczycieli ale nikt nic nie robi.
Dyrektora też można odwołać...może na spotkaniu byłego i obecnego Burmistrza ktoś wątek poruszy..

To niestety nie jest takie proste. Kuratorium niewiele tu pomoże, bo za słabe wyniki i kiepską atmosferę, złe zarządzanie itp. nic nie mogą zrobić. Tylko gmina, jako organ założycielski. A burmistrz przecież nic nie zrobi, skoro pani dyrektor jest, wszyscy wiemy kim. Tylko zmiana w wyborach była by nadzieją na zmiany w szkole, ale chyba na to się nie zanosi. Coś czuję, że przez najbliższe 4 lata SP w Siechnicach popadnie w zupełną "ruinę" oświatową.

Nie żyjemy w kraju bezprawia.Jeśli ktoś napisze pismo poprawnie pod kątem prawnym, załączy opinie mieszkańców, nauczycieli którzy się skarżą to kuratorium ma obowiązek kontroli.
Źle prowadzona szkoła jest podstawą do takiej kontroli bo Dyrektor nie wywiązuje się ze swojej funkcji.
A jak nie to tvn chętnie przyjedzie na reportaż, wątpię czy wtedy Burmistrz dalej nic nie zrobi.

a tymczasem pani dyrektor dostaje od burmistrza podwyżki, rzekomo za to, że placówka jest duża, więc potrzeba więcej pracy, żeby nią zarządzać. Tak dziś mówił złotousty burmistrz na debacie. Nic tylko bić mu gromkie brawa i czynić ukłony.

Jak widać, podstawowym warunkiem zmiany dyrektorki jest zmiana burmistrza. Jeśli Szanowni Rodzice ponad 700 dzieci chcą ich dobra, niech zagłosują za . Za 2 - 3 lata nie będzie czego ratować.

Czytałam posty zaczynające się od 2012r. negatywnie oceniające pracę szkoły ale chyba nikt nie składał skargi na piśmie na działanie Dyrektorki to rzeczywiście samo pisanie na forum nic nie da. Jedynie upust własnych żali.
Dlaczego tyle jest niezadowolonych rodziców i nauczycieli i nikt nic do kuratorium nie pisze???
Może ktoś ma znajomego dziennikarza co reportaż zrobi?
Aż strach dziecko do tej placówki puścić...

Faktycznie, podzielam zdanie, że pisanie swoich uwag na forum formalnie nic nie daje.

Panie Fitek... Pan ma możliwości a co najważniejsze kandydując powinien Pan mieć również chęci zrobić coś z tym problemem jak zła sytuacja w Szkole Podstawowej.
Myślę że gdyby Pan coś pożytecznego zrobił w tym kierunku to wszyscy rodzice byliby Panu wdzięczni i pewnie część oddałaby na Pana głos...
Gimnazjum też jest duże, dużo dzieci tam uczęszcza ale wszystko funkcjonuje poprawnie i sprawnie i ciekawe czy tam Dyrekcja też podwyżki dostała za więcej pracy.
W szkole podstawowej jakoś efektów nie widać...

Bardzo dziwne jest to, że jak poczyta się forum o szkole podstawowej to przewijają się tam ciągle te same osoby jak na szkołę z ok. 600 uczniami to liczba osób niezadowolonych ok. 20 (w tym nauczyciele) stanowi zaledwie 3% społeczności rodziców.
Znaczy to, iż nie jest to problem wszystkich rodziców a tylko niewielkiej garstki (ale wszystkich i tak nie zadowolisz).
Za poziom nauczania nie odpowiada dyrektor tylko nauczyciele i ci z najdłuższym stażem ( czyli formalnie nie do wyrzucenia wg. Karty Nauczyciela ) mają najsłabsze wyniki.
Na szczęście dla nas dyrektor gimnazjum w momencie jego powstawania, zabrał ze sobą młodszą lepiej rokującą kadrę i to są tego efekty.

W sprawie SP Siechnice było wiele skarg do Kuratorium, PIP, Burmistrza. Byłysprawy w Sądzie Pracy przegrane przez dyrekcję. Kontrolujący nie chcą spotkać się z nauczycielami i rodzicami. Analizują sprawy wg papierów. Wyniki tych kontroli zawsze są utajnione. Ostatnio był przeprowadzony audyt, który wypadł fatalnie. Też nie jest upubliczniony. Niezadowolona jest bardzo duża grupa rodziców i nauczycieli, ale decyzje kadrowe podejmuje burmistrz, który z tajemniczych powodów postępuje w ten sposób. Rodzice w ramach swoich możliwości usunęli z Rady Rodziców dwie Panie z bliskiego otoczenia Burmistrza. Nie zrobili tego z miłości do nich.Chyba trzeba przypomnieć szczegóły. Zmiany w szkole wymusi tylko zmiana burmistrza.

Do mmilk- niestety, ale dyrektor odpowiada za nauczanie, on organizuje pracę i zatrudnia nauczycieli takich czy innych. Dyrektor gimnazjum zatrudniał nauczycieli biorąc pod uwagę przedmioty , które w podstawówce zniknęły z planu nauczania (wypadałoby to wiedzieć). A w gimnazjum poziom nauczania nie jest wcale zadowalający. Młodość niekoniecznie idzie w parze z intelektem i darem przekazywania wiedzy. Tutaj wiek nie ma większego znaczenia. W podstawówce są zatrudniani nauczyciele w wieku emerytalnym, ale czy pracują gorzej od młodych - niekoniecznie. Zarówno w podstawówce jak i w gimnazjum są lepsi i gorsi. Jedni mają szczęście do dobrych nauczycieli a inni są zdani na korepetycje. Cóż ...życie

"Za poziom nauczania nie odpowiada dyrektor tylko nauczyciele" sory, ale WIĘKSZEJ bzdury dawno nie słyszałem. Mam nadzieję, że nikt nigdy nie popełni błędu robiąc z ciebie kierownika/dyrektora/menadżera. Ale w pewnym sensie masz też rację: pani dyrektor w tej szkole nie odpowiada za nic i nic nie jest w jej kompetencjach, więc po co nam ona?

Za "poziom" dpowiada cały zespół i Pani dyrektor i poszczególni nauczycieli i rodzice. To praca zespołowa jeśli taka nie jest to wyniki nauczania zawsze będą marne.

Zapraszam na dzisiejszą oraz kolejne debaty. Jeżeli mają Państwo wątpliwości co do poziomu nauczania w szkołach - podyskutujmy o tym. Jako burmistrz będę dążył do tego, aby w gminie pracowały jak najbardziej kompetentne osoby.