Forum Mieszkańców Siechnic

Czy są może w Siechnicach lub okolicach jacyś muzycy którzy chcą pograć blues-rocka?

https://www.facebook.com/janusz.szmat

dzięki za podpowiedź,ale z tego co się orientuję to chyba p.Janusz ma ludzi z którymi gra...

na jakim instrumencie grasz?

gitara,a Ty grasz na czymś ?

tez gram na gitarze-może razem byśmy coś spróbowali?

wysłałem tobie wiadomość na skrzynkę

Witam ,Gram na klawiszach i sax tenor. Gramy? Szukamy basisty i perkusisty

Może sa osoby grajace jazz, rock lub inne ..prosze info na prv. :[email protected]

skromny basista słusznego wieku z własnym sprzetem-gram spokojnie po dzwiekach bez kombinacji-stara szkoła!

no i super to jeszcze jakiś perkusista i można zaczynać...no i jakiś wokal by się przydał jeszcze (wokalista lub wokalistka-nie ma znaczenia)

Bardzo mnie cieszy ten wątek, bo sam też trochę muzykuję. Inicjatywa jak najbardziej słuszna! Dołączyć niestety nie mogę (wokal, gitara), bo z powodu częstych wyjazdów służbowych i delegacji już niestety mnie z jednego zespołu wyrzucili , ale trzymam kciuki.
Zapytać natomiast chciałem o coś innego. Trochę też w kontekście wyborów i związanej z nimi kiełbasy, trochę a propos możliwości i kierunków rozwoju gminy. Pytanie brzmi: macie gdzie grać? Chodzi mi o salę prób, gdzie dałoby się trzymać sprzęt, której lokalizacja nie powodowałaby z automatu protestów okolicznych mieszkańców (że hałas itp.). Pytam z czystej ciekawości: czy np. w siechnickim GCK fizycznie istnieje pomieszczenie spełniające ww. warunki, które dałoby się zaadaptować? Domyślam się, że główna sala ze sceną takich warunków nie daje, jest wykorzystywana do różnych zajęć/imprez, a ponadto korzystanie z niej oznaczałoby każdorazowe rozstawianie sprzętu itp.
Marzy mi się takie miejsce, bo to zawsze rodzi fajny ferment. Docelowo kilka zespołów, "podsłuchiwanie" się nawzajem, spektakularne transfery co lepszych instrumentalistów, wymiana doświadczeń/sprzętu. No i może jakieś koncerty, kariery... Taka sala prób funkcjonowała w moim technikum, sprzęt co prawda był dość wiekowy (hm... teraz to pewnie "vintage"), akustyka też niezazbytnia, ale i tak było to dla nas wtedy bardzo ważne miejsce. No i efekty też są: Magda Piskorczyk zaczynała właśnie w tej sali, jeśli nie znacie - polecam, w polskim bluesie i okolicach to już uznana marka.

no to fakt-Magda Piskorczyk to Dama polskiego bluesa!No i trafiłes-niestety pomieszczenia na proby brakuje. Mozna wynajmowac sale w GCK , ale to wiadomo -trzeba wozic i rozstawiac klamoty a pozniej je zabrac. Ja swoje rozne wzmaki itp trzymam w garazu.Przydała by sie jakas zaufana ,, stodoła" w której można pograć i spotkać sie z innymi muzykami, wymienić doświadczenia itp.

Póki co nie ma miejsca na próby....ale mam nadzieję że jak się skompletuje skład to takowe się znajdzie