Co dzieciaki chciałyby zmienić w Siechnicach? Sond

[Krzysiek Stęplowski]

Opublikowaliśmy sondę robioną wśród siechnickich dzieciaków. Pytanie brzmiało - co chcielibyśmy zmienić w Siechnicach? Zdjęcia i odpowiedzi:

http://www.wroclaw-powiat.wfp.pl/pytamy_single.php?id=11

Pozdrawiam.

[Przemek(EVO)]

No to widzę, że dzieciaki doskonale wiedzą czego brakuje w Siechnicach, no basen odkryty czy kryty to podstawa, przydałoby by sie cos takiego bo czasy huty czy oczka mineły bezpowrotnie(jakość wody), a na junkers to trzeba kawalek pojechac, no cóż pozostaje czekać na budowę zbiornika, która ma ruszyc jak tylko pieniazki sie znajdą oby szybko. Co do boisk, no to przecież są kolo hali do grania w kosza, boisko do pilki no jakie jest, każdy widzi, bedzie teraz lekko modernizowane, ale to tylko półsrodek, pozostaje kolejne oczekiwanie na budowe stadionu. Tak czy siak zawsze bedzie czegos brakowało, no cóz i tak jest o niebo lepiej niz kilkanście lat temu i od innych miejscowości, ale cóż apetyt rosnie w miare jedzenia. Drogi, cóż to osobny temat, jeżelii bedzie sie brało dalej nieżetelne firmy (patrz Strabag), i nie egzekwowało od nich gwarancji, to tak będzie, z tego co sie orientuje ulica Kolejowa do tej pory nie ma odbioru, nie spełnia norm tak jak zresztą inne ulice, chyba że sie myle, to mnie poprwacie.
Place zabaw, no cóż dewastowane są przez starszych "dzieciaków" ktorzy nie wiedzą co maja zrobić z nadmiarem siły i hormonów, a jesli przy tym mamy piwko lub cos jeszcze....kazdy wie więc nie koncze. Rada Miejska co roku stara sie pieniadze na odremontowanie placów zabaw, ale to jest walka z wiatrakami...
Dobra koncze wstydu oszczedzam.

[suwak]

proponowalbym wykapac sie na szalunie;]

[Przemek(EVO)]

No kiedyś na Szalunie(Szalonej) sie luidzie kąpali, ale wtedy woda nie była tak zasyfiała i to były zamierzchłe czasy...