Forum Mieszkańców Siechnic

Doszukałam się informacji, że w szkole pracownia komputerowa ma 14 stanowisk. Dlaczego więc łamie się prawo i nie dzieli się klas 4-6 na grupy?
Poniżej wykładnia prawna:

Zgodnie z § 2 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 23 marca 2009 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych (Dz. U. Nr 54, poz. 442), które weszło w życie z dniem 1 września 2009 r., dyrektorzy szkół, w porozumieniu z organami prowadzącymi szkoły, dostosują organizację obowiązkowych zajęć edukacyjnych z informatyki i technologii informacyjnej do wymogu dotyczącego liczby uczniów w grupie na tych zajęciach, o którym mowa w § 6 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia, w brzmieniu nadanym rozporządzeniem zmieniającym, w terminie do dnia 31 sierpnia 2012 r.

Dz.U.2009.54.442

ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ1)
z dnia 23 marca 2009 r.
zmieniające rozporządzenie w sprawie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych
(Dz. U. z dnia 2 kwietnia 2009 r.)

Na podstawie art. 22 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz. U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572, z późn. zm.2)) zarządza się, co następuje:
§ 1.W rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 12 lutego 2002 r. w sprawie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych (Dz. U. Nr 15, poz. 142, z późn. zm.3)) wprowadza się następujące zmiany:

5) w § 6:
a) ust. 1 i 2 otrzymują brzmienie:
"1. W klasach IV-VI szkoły podstawowej, w gimnazjum, zasadniczej szkole zawodowej, trzyletnim liceum ogólnokształcącym, trzyletnim liceum profilowanym, czteroletnim technikum, dwuletnim uzupełniającym liceum ogólnokształcącym dla absolwentów zasadniczej szkoły zawodowej, trzyletnim technikum uzupełniającym dla absolwentów zasadniczej szkoły zawodowej i szkole policealnej o okresie nauczania nie dłuższym niż 2,5 roku podział na grupy jest obowiązkowy:
1) na obowiązkowych zajęciach edukacyjnych z informatyki i technologii informacyjnej - w oddziałach liczących więcej niż 24 uczniów, z tym że liczba uczniów w grupie nie może przekraczać liczby stanowisk komputerowych w pracowni komputerowej, z zastrzeżeniem ust. 4,

W arkuszu organizacyjnym z 30 kwietnia 2012 r. na rok szkolny 2012/13 nie przewidywałem podziału klas na grupy na informatyce. Na koniec roku w sali informatycznej było 17 komputerów. Planowałem podczas wakacji dokupić i zamontować w sali 7-8 dodatkowych zestawów na "wyspie" na środku sali - tak aby każdy uczeń miał osobny komputer. W zależności od posiadanych środków mogły to być zestawy nowe lub po leasingu w stanie wystarczającym dla SP. 29 czerwca 2012r. zostałem poproszony przez władze gminy o zaniechanie dużych zakupów i ograniczenie się do bieżącego administrowania szkołą do końca sierpnia. Dlatego zakup nie został sfinalizowany.


Z poważaniem - mgr inż. Krzysztof Młyńczak - Dyrektor SP Siechnice w latach 1997 - 2012

Pana wyjaśnienie mnie przekonuje, do końca chciał Pan załatwić wszystko. Nowa Pani Dyrektor zarządzała małą szkołą i przechodząc na placówkę większą powinna zdać sobie sprawę, że tu nie będzie klas łączonych, a może wystąpić podział na grupy.To nie Pan, a Pani Dyrektor robiła aneks nr 1 we wrześniu, o nadobowiązkowym francuskim myślała, a ramowy plan nauczania to co? Teraz są dwa wyjścia: zakup komputerów i umieszczenie na "wyspie", albo dzielimy na grupy i płacimy nauczycielowi ( koszt roczny bez składników wynagrodzenia leżących po stronie pracodawcy to śr. przy nauczycielu mianowanym z 15 letnim stażem ok.14 000 zł ). To pierwsze rozwiązanie jest korzystniejsze, bo za 14 000 zł 7 komputerów się kupi i w następnych latach nie będzie problemu ( jednak pod warunkiem, że klasy będą do 24 osób).

A dlaczego Pani Dyrektor myślała o nadobowiązkowym francuskim? Czy to zbieg okoliczności, że pani, która uczy francuskiego, pracowała wcześniej w szkole, w której obecna nasza Pani Dyr była też Dyr? Nie ma etatu, to trzeba go utworzyć

To widzę, że ładnie się dzieje w naszej podstawówce. Nie przestrzeganie rozporządzeń, tworzenie sztucznych nowych etatów na potrzeby znajomych. A miało być tak pięknie po zmianie dyrektora. Naprawdę nie wiem po co ten francuski, skoro w gimnazjum chyba jest niemiecki. Niech te dzieci nauczą się porządnie jednego języka, a nie "łapanie kilku srok za ogon".

Dziwi mnie fakt wprowadzenia w klasach II i III języka francuskiego. Przecież te klasy miały ustawione ramowe plany nauczania na I etap kształcenia. Ciekawa jestem jakie zajęcia "wypadły" kosztem j.francuskiego.
Strona internetowa szkoły jest nieaktualna, tzw. godziny karciane są ubiegłoroczne. Mam pytanie jakie zajęcia prowadzi P. Dyr., czy to są te 3 godz SKS w klasach III - bez inicjałów, a może jest zwolniona przez gminę z prowadzenia zajęć dydaktycznych.