Nowy propozycja komunikacji w Siechnicach

[komendarek]

Chciałbym zaproponować Państwu zupełnie nowe podejście do problemu komunikacji Siechnic z Wrocławiem. Sporo osób (naprawdę dużo) jeździ codziennie "do i z" pracy, szkoły , uczelni. To co się dzieje codziennie rano woła o , delikatnie rzecz ujmując, pomstę do nieba. Nie dość iż rozkłady jazdy nowego przewoźnika napisał ktoś kompletnie oderwany od rzeczywistości komunikacyjnej panującej na tracie Siechnice-Wrocław to również autobusy (nie powiem że nie ładne i zadbane) są "troszkę" za małe np. na godziny szczytu gdzie ludzie stoją sobie " na pagonach" i ciężko się oddycha . Poza tym czas przejazdu oznaczony na rozkładach ma się nijak do tego rzeczywistego ( wynika to min.z korków na Księżu Małym).

Pewnym "sprytnym" posunięciem można by te bolączki w pewnym sensie ominąć.
Jest to rozwiązanie "na lata" ale też na dłuższy czas rozwiązało by , tak sadzę, problemy komunikacyjne w tym obszarze nawet przy zakładanym, mam nadzieję, rozwoju.
Chodzi o wybudowanie nowej linii kolejowej w obszarze Siechnic. Schemat połączenia przedstawiam w załączniku poniżej postu. (podkreślam jest to schemat , jeśli komuś przeszedłem przez podwórko to "niechcący").
Budowa takiej linii jest kosztowna, wiem, ale 1) gmina może starć się dotacje z np.UE lub z innych środków przeznaczonych na rozbudowę linii kolejowych na terenie aglomeracji Wrocławskiej ( to propozycja, nie jestem ekspertem) 2)można próbować negocjować z dużymi zakładami w okolicy gdzie przechodzi ta linia ( Tim, Parker itp) aby "dołożyły się" do tej inwestycji gdyż jest to tez dla nich opłacalne przez np. dobudowanie krótkiej bocznicy do Parkera i Tima mogą one zrezygnować w całości lub częściowo z transportu drogowego poprzez korzystanie z tej linii.
Transport kolejowy całkowicie eliminuje "stanie " w korkach na ulicy Opolskiej we Wrocławiu i znakomicie upraszcza i przyspiesza komunikacje. czas przejazdu teraz pociągu to ok 15 min. jest to czas porównywalny do czasu przejazdu samochodem do centrum. Poza tym czas przejścia do obecnej stacji kolejowe dla ludzi z tzw"nowych osiedli" jest dłuższy niż jazda tymże pociągiem. W wypadku pokazanym na schemacie ludzie którzy mieszkają od okolic "Zacisza" mieli by bliżej do stacji ( na schemacie "2") a z okolic " Świerczewskiego" bliżej starej stacji. Stacja "1" mogła by służyć jako "rekraacyjna" wykorzystywana jako stacja przy nowym "bajkale" gdyby został on w jakiś sposób zagospodarowny. Ludzie przyjeżdzający z Wrocławia i chcący odpocząć mogli by wysiadać bezpośredni przy zbiorniku wodnym.
Ze stacji "2" korzystały by całe nowe osiedla. Można by wtedy wyeliminować np. częściowo autobusy ( i na tym też oszczędzić). Przy komunkacji szynowej odpada stres (zdąże, nie zdążę do pracy) i w takim szynobusie mieści się o wiele więcej osób.
Oczywiście częstotliwośc kursowania musiała by być na tyle duża (min. co 20 minut) w godzinach szczytu aby ludziom opłacało się przejśc na ten rodzaj transportu.
Wiem że są to duże koszty dla gminy (zakup lub wypozyczenie kiklu szynobusów , wykonanie lini kolejowej) ale patrząc "do przodu" i inwestując w jej rozwój myślę że są to dla niej same korzyści ( gminy oczywiście).

Jest to propozycja człowieka , który ma dość stania pod wiatą autobusową wypatrująć "miłosierdzia" autobusowego. )

Zachęcam do państwa propozycji i komentarzy.

[ewa727]

Może jeszcze lotnisko wybudować?

[komendarek]

A ma Pani coś przeciwko samolotom? A poza tym lotnisko było by o wiele za drogie. Pozdrawiam.

[komendarek]

do ewa727. A poza tym proszę nie szukać zaczepki Pani M.

[szymona]

Na wstępie napiszę, iż bardzo bym chciał aby powstała jakaś dodatkowa kolejowa trakcja w Siechnicach. Uważam jednak, że ze względu na spore ograniczenia urbanistyczne w naszym mieście jest to raczej niemożliwe..

Ja tam ze swojej strony czekam na lokalną linię autobusową, która kursowałaby jedynie w naszej okolicy łącząc wszystkie osiedla z dworcem PKP (możliwe, że jedna sztuka dałaby radę robić kółka po mieście co 15-20min). Wolałbym takie rozwiązanie nawet kosztem jeden z linii 900. Oczywiście trzeba by powalczyć o dodatkowe kurs kolei Siechnice-Wrocław, ale to chyba nie jest niemożliwe



Dodatkowo wdrożona obsługa np. Urbancard (znaczy żeby nie było trzeba kupować siedmiu osobnych biletów w drodze do celu) - i dla mnie cud malina i oddany głos w wyborach na tego który się tego podejmie

[komendarek]

Ograniczenia urbanistyczne nie są jak widać dużym ( przynajmniej nie do przejścia) problemem.
Poza tym Komunikacja Autobusowa ZAWSZE będzie miała problem ze względu na KORKI uliczne. Pociągi tej wady nie mają. (maja pewnie inne.. ).
Poza tym jeśli gmina będzie właścicielem szynobusów to od niej będzie zależeć jak często będą kursy (oczywiście bez kolizji z PKP).

[szymona]

Uważam, że mały autobusik na 20-30 osób korków w mieście by raczej nie zwiększył. Przeciwnie, może z czasem by i rozładował. Na przykład w momencie gdy decydujemy się skorzystać z samochodu w drodze po zakupy itp.

Jeden warunek jest taki, aby kursował bardzo często (co 15 min). Krótki dystans = tani bilet. Nawet jeżeli miasto musiałoby dopłacać, to i tak uważam że warto.

[komendarek]

oczywiście że by nie powiększył korków.. zgadzam się... ale one JUŻ są! . Ładować autobusik tam gdzie już jest ciasno to trochę "kłopotliwe".

[wocash]

To może, żeby było łatwiej, wykorzystajmy już istniejący wał przeciwpowodziowy jako nasyp dla nowej linii kolejowej?

A tak na poważanie - moim zdaniem istniejąca infrastruktura kolejowa w Siechnicach pozwalałaby na dużo lepszą komunikację z Wrocławiem, gdyby tylko dało się jakoś dogadać z PKP. A tam, jak wiadomo - spółki, spółeczki, jedna od kas, druga od dworców, trzecia od lewych torów, czwarta od prawych itp. - prawdziwe państwo w państwie...
Gdybyśmy mieli pociągi/szynobusy kursujące regularnie z istniejącej stacji, to sam chętnie zorganizowałbym transport lokalny z całych Siechnic (a pewnie i z Groblic) do tej stacji - busami.
Także moim zdaniem budowa dodatkowej linii chyba jednak nie ma sensu i brzmi trochę jak pomysł z kosmosu.

[komendarek]

ironia widzę nie opuszcza... Myślałem że jednak wypowiedzi będą bardziej konstruktywne.... Pomysły z kosmosy też da się zrealizować tylko trzeba chcieć....i ruszyć wyobraźnią....

[komendarek]

Nie wiem czy dodałem ale oczywiście linia jeździła by od Wr. Głownego.

[agrafka]

szymona Twoje rozwiązanie jest genialne ale chyba za małą mamy mieścinę na takie rzeczy, w sumie z osiedla na Staszica i Grabskiego na stację PKP to jakieś 15min. pieszo, więc tragedii nie ma ale zimą to już inna kwestia Może gdyby ten autobusik jeździł jeszcze do Groblic...

[szymona]

Dla mieszkańców Groblic to i tak jestem pełen szacunku, bo nie wiem jak oni sobie organizują powroty z Wrocławia późniejszą porą (a i za Groblicami w kierunku Oławy coś się buduje). Naturalnie więc nic nie stało by na przeszkodzie żeby dołączyli (dorzucili) się do "wewnątrz-gminnej" komunikacji.
Ja osobiście przyznaje się: jestem leniwy Wizja spaceru z osiedla na Staszica do dworca PKP musiałaby naprawdę oznaczać brak alternatywy (nawet kosztowniejszej). Poza tym nie zawsze świeci słońce i jest przyjemnie na dworze.
Komunikacja miejska pozwoliłaby zniwelować ten problem (nie tramwaj, metro, lotnisko itp. - tylko jeden lub dwa małe autobusy). Nie mam wiedzy, która jednoznacznie pozwoliłaby mi ocenić opłacalność takiej inwestycji i mam również świadomość że analiza taka wiąże się z kosztami, ale spróbować moim zdaniem warto.
A może znajdzie się jakaś "mądra głowa", która zepnie rozkład z okolicznymi zakładami pracy, szkołą, itp.

Przy podejmowaniu decyzji o osiedleniu się w naszym rejonie jest to dla wielu jeden z decydujących czynników. Każdy chce i często musi mieć możliwość szybko się przemieszczać pomiędzy domem a "światem zewnętrznym" Może warto więc ich do tego zachęcić

[grom]

W komunikacji Siechnic z Wrocławiem są w uproszczeniu dwa problemy;
- pierwszy - to przepustowość układu drogowego (zwłaszcza drogi krajowej nr 94). Bez jej rozbudowy do czterech pasów lub jej odbarczenia nową drogą wzdłuż torów kolejowych Oława - Wrocław niewiele sie poprawi. Autobusy stoją i raczej będą stać w korkach.
Mogłoby trochę pomóc wykorzystanie w przyszłości Obwodnicy Wschodniej (od stycznia ma być czynna), tj. uruchomienie połączenia autobusowego Siechnice - Tresno - pl. Społeczny - pl. Dominikański. Przejazd byłby bezkolizyjny aż do pl. Społecznego, a więc w miarę punktualny. Ale kto za tę dodatkową linię zapłaci i jak zareaguje na to reszta gminy.
- drugi - to właśnie koszty, komunikacja jest coraz droższa a zdaje się finanse gminy raczej sie kurczą niż rosną.
Jakie jest wyjście:
We Wrocławiu pracujemy nad połączeniami kolejowymi. One są tak naprawdę naszą przyszłością. W uproszczeniu ma to wyglądać tak jak opisał "Szymon". Lokalne linie busowe (autobusowe) zbiorą zainteresowanych z gminy. Dowiązą do węzłów przesiadkowych przy stacjach kolejowych i stamtąd koleją do Wrocławia.
W tej materii (komunikacji z Wrocławiem) ciekawe koncepcje dla Siechnic wypracował Pan Szymon Piątkowski w swojej pracy magisterskiej obronionej na Politechnice Wrocławskiej parę lat temy.
Kiedy to sie ziści. Może? W ciągu najbliższych trzech lat.
GRoman