rozpoczęcie roku szkolnego

[tysiaak]

przepraszam za literówkę. fajnie, że moja klasa, najlepsza wtedy z całego rocznika była trudną klasą. na lekcjach przyrody dyrektor z zamkniętymi oczami dyktował nam fragmenty podręcznika, siedziałam w pierwszej ławce i tylko obserwowałam jak jego oddech staje się coraz wolniejszy. i nikt nie będzie mi wmawiał, że było inaczej. no ale pewnie Ty wiesz lepiej.

[arabella]

"Najlepsza z rocznika" A która to była? Chwalmy się anonimowo, bo i tak nikt nie wie o kim mówisz. Błędów było dużo więcej, nie tylko "literówka".

[tysiaak]

no tak, bo moja była klasa z podstawówki jest w tym temacie najważniejszym wątkiem.

[arabella]

Poprzedni dyrektor w roli nauczyciela też nie .

[byłyrodzic]

Ptaszyno sugerujesz, że mieliście "kabla"?

Może na forum wypowiedzą się uczniowie, troszkę starsi, których były dyrektor uczył fizyki.
Przyrody uczył jak już był dyrektorem. A wtedy bardzo często nie było go na lekcjach (obowiązki wzywały). Wszyscy uczniowie znali bardziej całą historię jego rodziny a nie tematy z lekcji. A gadanie, że "trudne klasy" - każda obrona jest dobra.

Do rodziców: myślę, że nikt nie chce, aby Waszym dzieciom stała się jakaś krzywda w szkole. Nowej dyrektorce na pewno też na tym zależy. A niezdrową atmosferę podsycają sami pracownicy szkoły. Tylko niech pamiętają, że kij ma dwa końce.

[arabella]

Przestań przynudzać, nikogo nie interesuje, jak uczył poprzedni dyrektor. Nie ma to dzisiaj najmniejszego znaczenia, jego tutaj nie ma. My jesteśmy i chcemy, żeby nasze dzieci były porządnie przygotowane m.in. do egzaminów. A na to się nie zanosi. W tych żalach i pretensjach jest sporo prawdy, niestety.

[rodzic dzieci]

Najprostsze jest atakowanie człowieka, którego tu teraz nie ma, który nie może na bieżąco weryfikować tych "ciekawostek". Szkoda, że ludzie nie doceniają tego , co zrobił najważniejsze tzn.:
Cieszę się, że moje dzieci chodziły cały czas na jedną zmianę - jedyna szkoła w gminie. To dyrektor adaptował poszczególne pomieszczenia, małe bo małe, ale były. To on wymyślił szóste klasy w gimnazjum - uratowało to jedną zmianę i obietnice władzy. Rozbudowa szkoły to też Jego pomysł. A rozpoczął od odbudowy po powodzi - to już chyba mało kto pamięta. Ostatnie lata to programy unijne, które On załatwiał , organizował - 4 w trzech latach. Moje dzieci w nich uczestniczyły - doceniam to - bo sąsiednie szkoły tego nie miały.
Żenujące i smutne jest to, że osoby z rady rodziców, które tak atakowały dyrektora , posyłały swoje dzieci na zajęcia przez niego wywalczone. Nie wstyd Państwu?
Nie we wszystkim był dobry. Nie potrafił dostrzec, że ludzie nie są lojalni. Ciekawe , ile programów unijnych zorganizuje nowa dyrektorka. Bo basen chyba niezbyt wypalił mimo dużej promocji, a może dlatego.

[grom]

Pan Młyńczak pracując w szkole miał różne momenty. Pełniąc funkcję dyrektora odnosił sukcesy - niektóre zostały wymienione. Równocześnie - notował dotkwie porażki. Można by tu sporo ich wymienić. Jednak dziś szkoda na to czasu. Już nie tylko nie pełni tej zaszczytnej funkcji, ale nawet pracuje w innej szkol (choć podobno, u nas jest na urlopie bezpłatnym).
Chwalić go lub stawiać mu zarzuty należało wtedy, gdy był dyrektorem i miał realny wpływ na naszą szkołę.
Dziś, spór o jego osobę jest sporem o historię naszej szkoły a nie o jej przyszłość. Przyszłość nauczania naszych dzieci, która jest wielokrotnie ważniejsza niż to czy P. Młyńczak był dobrym czy złym nauczycielen, dobrym czy złym dyrektorem, itd.
Dziś potrzebujemy merytorycznej dyskusji o przyszłości naszej szkoły. Problemów do rozstrzygnięć jest sporo. Na przykład - gdzie się będą dzieci uczyć za trzy lata. Dziś każdy nowy rocznik w szkole to nie dwie nowe klasy (jak jeszcze trzy lata temu) a pięć nowych klas. Innymi słowy, czy budujemy nową szkołę, kiedy ją budujemy, jaką, gdzie i za co?
Jeśli budujemy nową to co z doprowadzeniem do pełnego standartu starej szkoły? Co ze świetlicą dla dzieci czekających na rodziców, szatniami, większą stołówką, co z rozbudową sali gimnastycznej?
Przedmioty i programy nauczania. Wszyscy jednakowo, czy może zdolniejsze i chętniejsze do pracy - parę godzin więcej, np. języków, matematyki. Czy te parę godzin więcej na koszt gminy (za darmo) czy chętni rodzice sami zapłacą? Itd.
Potrzebna jest poważna dyskusja oparta o rzeczowe materiały. Ponawiam swój wniosek do władz gminy. Odszedł stary dyrektor, przyszedł nowy. Zlećmy porządny audyt szkoły. Niech zewnętrzni fachowcy ustalą jej stan i zaproponują nam zestaw działań na przyszłość. Działań ujętych w wieloletni program, w wyniku realizacji którego średni wynik sprawdzianu końcowego absolwenta naszej szkoły będzie zbliżony do średniego wyniku absolwenta szkoły podstawowej w pobliskim Wrocławiu. Wszak nasze dzieci rodząc się mają takie same możliwości jak te "wrocławskie".
Mając taki projekt programu możemy podyskutować o jego ostatecznym kształcie.
GRoman

[pawelkotowic]

Do byłyrodzic. Jak można dziękować Pani Basi! Razem z Panią burmistrzową w zeszłym roku wyczyniały samowolkę, nie biorąc pod uwagę głosów innych rodziców. Te Panie czuję się wszechmogące i uważają że wszystko im wolno. Pani Basia jest osobą, która potrafi wtrącać się w nie swoje sprawy, ingerować tam gdzie nie powinna a sama reprezentuje swoją osobą wielkie NIC! To najlepszy przykład, że w Siechnicach istnieje klika ludzi przewijająca się przez wszystkie instytucje, która próbuje nam pozostałym narzucać swoją wolę. Pamiętajcie urzędnicy!!!!! Wy jesteście dla nas ( my WAS utrzymujemy ) a nie my dla Was. Odliczam już czas do normalności, czyli do nowych wyborów. Wtedy przypomnimy co nie którym gdzie ich miejsce.

[byłyrodzic]

Nie oceniam pracy Pani Basi.
A swoją drogą - narzekasz na nią a ona w rankingu jest najlepszą radną na portalu siechnicenaszemiasto.pl.
Ktoś na nią głosował. Nasz Burmistrz też wysoko stoi.

[arabella]

Głosowanie na portalu nie jest specjalnie obiektywne (można było oddać 5 głosów dziennie na radnego, a na burmistrza więcej, chyba 10 dziennie), więc to raczej o niczym nie świadczy.

[pawelkotowic]

Z głosowaniem na portalu http://siechnice.naszemiasto.pl/ na najlepszego burmistrza i radnego to niezły przekręt:). W miejscowościach, które mają po 30 tyś mieszkańców głosowało 200-300 osób a w Siechnicach(5 tyś mieszkańców) Pan burmistrz dostaje 1822 pozytywne głosy (drugie miejsce na dolnym śląsku). Widać, że Pan burmistrz musi się dowartościować oddając na siebie głosy. Tylko za dwa lata tak pięknie i różowo nie będzie .
Do byłyrodzic : Pani Basia też w tym rankingu jest najlepsza tak samo jak nasz Burmistrz:).Pozdrawiam

[ptaszyna]

Cytat z postu Groma z 14. 12.12.

Z funduszy na wsparcie inicjatyw społecznych (w tym roku skierowane one zostały na budowę parkingów), w związku z niepełnym ich wykorzystaniem przez beneficjentów kwotę ok. 26.650 zł Rada przekazała na zakup sprzętu i wyposażenia do szkoły podstawowej w Siechnicach. Rada miała na uwadze duże potrzeby placówki wynikające z otwarcia dobudowanego skrzydła.
Burmistrz przedstawione propozycje zatwierdził.
GRoman

grom

Posty: 351
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:15

Na górę
Re: Siechnice- przyszłość miasta

Postautor: ptaszyna » sobota, 15 grudnia 2012, 22:42
Trochę to dziwne. Nowa dyrektorka od początku października nie ma ochoty przedstawić na piśmie planu pracy na kadencję - mimo wielu Pańskich ponagleń, a Rada Siechnic bez warunków i problemów przekazuje pieniądze. to chyba kapitulacja Rady - tylko przed kim? W szkole dalej bardzo źle się dzieje.

[byłyrodzic]

Do Pawelkotowic:
"Do byłyrodzic : Pani Basia też w tym rankingu jest najlepsza tak samo jak nasz Burmistrz:).Pozdrawiam"
Aż sprawdzałam, czy napisałam nieprawdę. Wynik rankingu mówi za siebie.
Ja w tym udziału nie brałam.
Też pozdrawiam.