Forum Mieszkańców Siechnic

Z powodu zamknięcia drogi powiatowej Święta Katarzyna - Smardzów - Żerniki Wrocławskie, występują duże utrudnienia w ruchy drogowym. Czy ktoś się orientuje kiedy "usterka - dziura" zostanie naprawiona???
Dziękuje za odpowiedź

nikt tego nie wie, ponieważ nie jest to w interesie gminy...po pierwsze finanse, a po drugie utrzymanie stałego upadku byłej Gminy...na szczęście mieszkańcy jeszcze w zapasach utrzymują swoje furmanki, które akurat do tej drogi bedą pasowały a kopyta koni nie będą sie odbijały na asfalcie...jednym słowem ....to jest nasz gminny XXI wiek...

"(...)Z powodu skali problemu, nie będziemy w stanie sami przeprowadzić tych prac, do których potrzebny będzie specjalistyczny sprzęt. Będziemy musieli ogłosić przetarg, dlatego w tej chwili nie jestem w stanie określić, jak długo jeszcze droga ze Świętej Katarzyny, przez Smardzów do Żernik Wrocławskich będzie zamknięta – wyjaśnia Beata Kaczka-Folaron(...)"

http://www.wroclaw-powiat.wfp.pl/news.php?id=40470

skala problemu......pojęcie na tyle abstrakcyjne, że potrafi zatruć życie każdemu urzędnikowi. Zresztą wystarczy odbyć podróż nie tylko drogą ze Smardzowa do Św.Katarzyny ale pojechać dalej...ulicami Św.Katarzyny...zrujnowanymi tak, że najstarsi Niemcy odwiedzający swoje rodzinne strony nie mogą uwierzyć, że to jest możliwe. U nich polne drogi są w stanie o niebo lepszym. A przetargi wcale nie są konieczne jak to przedstawia "Urząd". Wolna działalność gospodarcza pozwala złożyć zamówienie w normalnym trybie i każdy wykonawca z wolnymi mocami i materiałem może przystapić do pracy.I są na to odpowiednie ustawy i przepisy...trzeba tylko chcieć...i troszeczkę pomyśleć. Chyba,że od myślenia boli głowa...

tylko żeby nie okazało się ,że zastanie nas kolejna zima, a dziura jak była taka jest..... bo w Polsce wszystko jest możliwe

Wzorem wczesnych lat powojennych zamiast hasła...wszystkie cegły na odbudowę stolycy - co sprawiło, że np. Wrocław zamienił się w kompletną ruinę, gdzie rozbierano zabytki dla uzyskania budulca, teraz aktualne bedzie hasło: cały asfalt na drogi stolycy... I w ten spsób kształtuje się nowy podział administracyjny kraju.....stolyca, Polska powiatowa i kształtująca się Polska opłotkowa. Bo wszystkie drogi będą pozasłaniane opłotkami. Później postawi się znaki...zakaz ruchu wszelkich pojazdów i nagle się pokaże że jesteśmy lepsi od Holandii.....i od chińczyków....tylko skąd weźmiemy rowery?

niby_ktos pisze:...ale pojechać dalej...ulicami Św.Katarzyny...zrujnowanymi tak, że najstarsi Niemcy odwiedzający swoje rodzinne strony nie mogą uwierzyć, że to jest możliwe. U nich polne drogi są w stanie o niebo lepszym....

Celna uwaga. 99% dróg w ŚK jest w stanie opłakanym. Dość powiedzieć, że w ostatnim 20 leciu wyasfaltowano dwa kilkusetmetrowe odcinki dróg !!!
W tym czasie w Siechnicach (ale także w Radwanicach) wylano dziesiątki kilometrów asfaltu (w tym np. na ul. Szkolnej kilkakrotnie).
Od 3 lat "trwają przygotowania" do asfaltowania (ok. 1200m) ul. Słonecznej.
Co więcej gmina nie dba nawet o te 1500 m asfaltu które położyła. Przy budowie Dino (rok temu) zrobiono dziury, które do dzisiaj robią za progi zwalniające.

niby_ktos pisze:nikt tego nie wie, ponieważ nie jest to w interesie gminy...

Ktosiu, co ma gmina do drogi powiatowej?
Przeczytaj jeszcze raz, poowoooli:

Amfitryta pisze:Z powodu zamknięcia drogi powiatowej Święta Katarzyna - Smardzów - Żerniki Wrocławskie...

I co nie jest w interesie gminy? Wiedza o terminie odbudowy drogi przez powiat?

niby_ktos pisze:po pierwsze finanse, a po drugie utrzymanie stałego upadku byłej Gminy...

"Utrzymanie stałego upadku gminy"? Ale o ssso chozi???

niby_ktos pisze:U nich polne drogi są w stanie o niebo lepszym.

Tak się składa, że te zrujnowane wszystkie są powiatowe.
Gminne drogi z asfaltową nawierzchnią są tylko 3: Strażacka (koło banku i sklepu Dino), Żeromskiego (ośrodek zdrowia) i Sienkiewicza (boczna Głównej, koło kościoła). Wszystkie w dobrym stanie.

niby_ktos pisze:A przetargi wcale nie są konieczne jak to przedstawia "Urząd". Wolna działalność gospodarcza pozwala złożyć zamówienie w normalnym trybie i każdy wykonawca z wolnymi mocami i materiałem może przystapić do pracy. I są na to odpowiednie ustawy i przepisy...trzeba tylko chcieć...i troszeczkę pomyśleć. Chyba,że od myślenia boli głowa...

To może podaj te ustawy, myślicielu?
"Wolna działalności gospodarcza" nie dotyczy urzędu i wydawania publicznych pieniędzy, zwłaszcza tak dużych. Drogę do Żernik trzeba zbudować od nowa, tutaj żaden "remont", polegający na łataniu dziur nie pomoże. Tego nie zrobi pan Stasiu z robotnikami "na czarno", na zlecenie "z wolnej ręki".

ok Orion, widzęże domagasz sie szczegółowej odpowiedzi..być może jesteś nawet ze składu urzędu, o którym tu mowa. A więc może od końca....jeśli chcesz n-ry ustaw....podaj swoje swoje namiary.. otrzymasz dokładne informacje wraz z przesyłką dokumentów do skrzynki pocztowej, tej prawdziwej. W skrócie ...to są te same ustawy dzięki którym miasto Wrocław zmieniło wykonawcę budowy stadionu i już podpisało umowy na kontynuację budowy z kolejnym...bez żadnych przetargów...podobnie jak remont niektórych nawierzchni dróg.....szczegóły w Urzędzie Miejskim Wrocławia. Jeśli chodzi o wydawanie publicznych pieniędzy...chciałbym zauważyć, że to są nasze pieniądze...i jak widzę ekipę, która za te nasze pieniądze sypie łopatą żwir do dziury i wiaderkiem leje smołę to krew mnie zalewa....a fotografie z takiej działalności w każdej chwili mogą się tu pojawić... i to są również nasze pieniądze....NASZE..a nie publiczne.
I kolejna uwaga...że to drogi powiatowe są uszkodzone a gminne cacy....tylko, że te drogi powiatowe zostały zrujnowane przez inwestycje prowadzone przez urząd gminy...najpierw wodociąg, następnie kanalizacja....Dlaczego urząd nie dopilnował doprowadzenia nawierzchni po zakończeniu prac do stanu poprzedniego...gdzie był kierownik budów i inspektor nadzoru podpisujący protokoły odbioru..dlaczego urząd zgadzał się za każdym razem na takie kończenie prac przez wykonawców....wydaje się, że mogłoby to być wspaniałe pole do prac prokuratuty i NIK-u...nie mówiąc o kontrolach odpowiednich służb Unii Europejskiej.....jako, że część środów, o ile mi wiadomo pochodziła z jej zasobów.......i naprawdę proszę...nie mówmy węcej o pieniądzach...to są nasz pieniądze, za które mamy prawo wymagać, aby można było po drogach jeżdzić bez łamania resorów

a tam szukacie "dziury w całym" HE HE

niby_ktos pisze:..
I kolejna uwaga...że to drogi powiatowe są uszkodzone a gminne cacy....tylko, że te drogi powiatowe zostały zrujnowane przez inwestycje prowadzone przez urząd gminy...najpierw wodociąg, następnie kanalizacja....Dlaczego urząd nie dopilnował doprowadzenia nawierzchni po zakończeniu prac do stanu poprzedniego...gdzie był kierownik budów i inspektor nadzoru podpisujący protokoły odbioru..dlaczego urząd zgadzał się za każdym razem na takie kończenie prac przez wykonawców....

No i znowu masz rację. Nadzór inwestorski UG jest totalnie nieskuteczny. Przykładem choćby dwie "rozgrzebane" budowy z których zeszli wykonawcy- dawny UG/biblioteka przy Głównej i klatka schodowa przy szkole. Podobnie z drogami.

niby_ktos pisze:ok Orion, widzęże domagasz sie szczegółowej odpowiedzi..być może jesteś nawet ze składu urzędu, o którym tu mowa.

OK, rozszyfrowałeś mnie: jestem burmistrzem Siechnic...

niby_ktos pisze:jeśli chcesz n-ry ustaw....podaj swoje swoje namiary.. otrzymasz dokładne informacje wraz z przesyłką dokumentów do skrzynki pocztowej, tej prawdziwej.

Namiary są w moim profilu, łącznie z adresem e-mail. Można też wysłać PW.
Dlaczego nie napiszesz o tym bezpośrednio na forum? Wiesz, ale nie powiesz?
Obawiam się, że powód jest prozaiczny: po prostu wypsnęło Ci się, ale nie bardzo wiesz, o czym piszesz.
Nawiasem mówiąc - polskie ustawy nie są numerowane, to nie Ameryka.

niby_ktos pisze:W skrócie ...to są te same ustawy dzięki którym miasto Wrocław zmieniło wykonawcę budowy stadionu i już podpisało umowy na kontynuację budowy z kolejnym...bez żadnych przetargów...

Mylisz się. Na budowę stadionu we Wrocławiu był organizowany przetarg. Wygrała go firma Max Bögl, ale decyzją sądu kontrakt powierzono Mostostalowi (ściślej: konsorcjum Mostostalu Warszawa SA i greckiej formy J&P Avax). Po rozwiązaniu umowy z Mostostalem, miasto wróciło do firmy Max Bögl.
A "te ustawy" to ustawa z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych.

niby_ktos pisze:Jeśli chodzi o wydawanie publicznych pieniędzy...chciałbym zauważyć, że to są nasze pieniądze...(...) i to są również nasze pieniądze....NASZE..a nie publiczne.

Nasze, bo publiczne. Majątek (w tym środki pieniężne) dzieli się na prywatny i publiczny.

niby_ktos pisze:wydaje się, że mogłoby to być wspaniałe pole do prac prokuratuty i NIK-u...nie mówiąc o kontrolach odpowiednich służb Unii Europejskiej.....jako, że część środów, o ile mi wiadomo pochodziła z jej zasobów.......i naprawdę proszę...nie mówmy węcej o pieniądzach...to są nasz pieniądze, za które mamy prawo wymagać, aby można było po drogach jeżdzić bez łamania resorów

Środki z Unii do remontów dróg były wykorzystywane tylko przy remoncie ulicy Świętej Katarzyny / Głównej (na odcinku od torów kolejowych do drogi krajowej 54).
Jeżeli "wydaje Ci się", że sprawa nadaje się do prokuratury, to na co czekasz? Masz informacje o popełnieniu przestępstwa i nic z tym nie robisz?
To jest karalne, wiesz o tym?

icodalej pisze:Nadzór inwestorski UG jest totalnie nieskuteczny. Przykładem choćby dwie "rozgrzebane" budowy z których zeszli wykonawcy- dawny UG/biblioteka przy Głównej i klatka schodowa przy szkole. Podobnie z drogami.

To są dwie różne rzeczy.
Zgadzam się, że nadzór inwestorski ze strony gminy często jest słaby. Widać to było na przykładzie ul. Strażackiej, alejek w parku czy sali gimnastycznej w Św. Katarzynie (zakupiono projekt niezgodny z przepisami ppoż. dot. dróg ewakuacyjnych i połowę fotelików musiano zdemontować). Ale "zejście" wykonawcy z budowy niekoniecznie jest zawinione przez inwestora. Jeśli chodzi o klatkę schodową w oddziale gimnazjum w Św. Katarzynie to ja mam informacje, że zawinił wykonawca i gmina go pogoniła. Nawiasem mówiąc, prace przy klatce zostały już chyba zakończone?