Strona 1 z 2

Syreny alarmowe

: środa, 26 sierpnia 2009, 22:42
autor: janucha
Witam,

Mieszkam w Siechnicach od około 1,5 roku, powoli poznaję to miejsce, tutejsze zapachy, dźwięki. Właśnie jeden z owych dźwięków zastanawia mnie co jakiś czas, ciekawi i niepokoi. Czasami w nocy lub za dnia słyszę syrenę alarmową i zachodzę w głowę co ona mogłaby oznajmiać. Bo jeśli nic poważnego to właśnie tym bardziej by mnie zmartwiła. W przypadku gdy naprawdę coś się będzie dziać, trzeba będzie ewakuować okolicę itp. ludzie taki sygnał zignorują. Czy ta owa syrena nie jest aby nadużywana? Może mi ktoś przybliżyć skąd ów sygnał się rozlega (czy z elektrowni może?).

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów,

Janusz

Re: Syreny alarmowe

: czwartek, 27 sierpnia 2009, 07:45
autor: Orion
Być może chodzi o syrenę Ochotniczej Straży Pożarnej w Siechnicach?
Syrena jest wezwaniem strażaków do udziału w akcji - gaszenia pożarów, wypalanych traw na łąkach lub słomy po żniwach oraz do wypadków drogowych.

Re: Syreny alarmowe

: czwartek, 27 sierpnia 2009, 08:51
autor: Kajuta
Tak, to z pewnością sygnał syreny OSP w Siechnicach. Jednak mi on w niczym nie przeszkadza :)

Re: Syreny alarmowe

: piątek, 28 sierpnia 2009, 09:55
autor: jimmy_lodolamacz
Nie jestem eksperetem ale słyszałem, że ilość syren zależy okoliczności. Trzy syreny na pewno oznaczają akcję(pożar, wypadek itp) Często chwilę po syrenach słychać sygnały.

Re: Syreny alarmowe

: niedziela, 30 sierpnia 2009, 17:11
autor: dessert
Witam,

orientujecie się może jak w takim razie owe syreny mają się do ciszy nocnej. Kiedy o 23:30 taki sygnał wyrywa człowieka ze snu to niestety nie jest przyjemnie:( Czy owa syrena może o dowolnej porze informowa o pożarach itp wszystkich mieszkańców (wliczając w to małe dzieci niestety)?

Pozdrawiam

Re: Syreny alarmowe

: niedziela, 30 sierpnia 2009, 20:31
autor: icodalej
dessert pisze:...... jak w takim razie owe syreny mają się do ciszy nocnej. Kiedy o 23:30 taki sygnał wyrywa człowieka ze snu to niestety nie jest przyjemnie:( Czy owa syrena może o dowolnej porze informowa o pożarach itp wszystkich mieszkańców (wliczając w to małe dzieci niestety)?

Pozdrawiam
Proponuję zwrócić się do Sejmu (wszak cuda to specjalność aktualnej większości) o uchwalenie ustawy, że pożary, wypadki, powodzie mogą się zdarzać w godz. 6- 22 (a jeszcze lepiej w godzinach pracy urzędów czyli 7-15) no i oczywiście tylko w dni robocze.

Re: Syreny alarmowe

: poniedziałek, 31 sierpnia 2009, 12:46
autor: boloem
Zrozumiałe jest że strażacy muszą być przygotowani na akcję 24h na dobę - pytanie czy poza syreną w XXI wieku nie ma innej metody zwołania Ochotników na akcję.

Może ktoś ze straży uświadomi mieszkańców?

Re: Syreny alarmowe

: niedziela, 6 września 2009, 13:39
autor: Przemek(EVO)
dessert pisze:Witam,

orientujecie się może jak w takim razie owe syreny mają się do ciszy nocnej. Kiedy o 23:30 taki sygnał wyrywa człowieka ze snu to niestety nie jest przyjemnie:( Czy owa syrena może o dowolnej porze informowa o pożarach itp wszystkich mieszkańców (wliczając w to małe dzieci niestety)?

Pozdrawiam
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: poległem......
...nie odpowiem bo szkoda pisania...
boloem pisze:Zrozumiałe jest że strażacy muszą być przygotowani na akcję 24h na dobę - pytanie czy poza syreną w XXI wieku nie ma innej metody zwołania Ochotników na akcję.

Może ktoś ze straży uświadomi mieszkańców?
owszem są inne możliwości wezwania strażaków i takie stosuje się w zawodowych. Nasi strażacy maja, że tak to dziwnie określę, system powiadomień na bazie sieci GSM, ale to raz działa a raz nie.
Co do syreny, to warto się zapoznać co dany sygnał oznacza, bo widzę, że ludziom którym ten sygnał przeszkadza, nie uratował on tyłka w 97r, bo ich tu nie było :roll: . Kwestia przyzwyczajenia, mieszkam od urodzenia w bardzo bliskim sąsiedztwie (jakies 50m)i nie odczuwam dyskomfortu.

Re: Syreny alarmowe

: poniedziałek, 7 września 2009, 09:04
autor: tabalga
no to ja życzę tym wszystkim wrażliwym żeby im się chata zapaliła w środku nocy i żeby straż nie dojechała bo syrena "zawyć" nie mogła...

Re: Syreny alarmowe

: środa, 9 września 2009, 18:26
autor: Przemek(EVO)
tabalga pisze:no to ja życzę tym wszystkim wrażliwym żeby im się chata zapaliła w środku nocy i żeby straż nie dojechała bo syrena "zawyć" nie mogła...
...no nie popadajmy w skrajność, ja też bym chciał aby syrena wyła tylko w momencie kiedy jest bezpośrednie zagrożenie dla mieszkańców, mamy w końcu XXI w. i trochę techniki by się przydało, jest taka możliwość, wszak system powiadomień GSM działa, jedynie tylko sami strażacy i/lub mieszkańcy musieliby przekonać Urząd Gminy do wyłączenia syreny alarmowej w momencie wezwań niezagrażających bezpośrednio bezpieczeństwu miejscowości...

dessert nie rozumiem Twojego problemu, nie mam małych dzieci, a do syreny sie przyzwyczaiłem, choć wolałem jej pierwotny dźwięk, a nie to wycie zarzynanego zwierzaka wielkości wołu, masz możliwość działania, jeżeli znajdziesz więcej ludzi z takim problemem, napiszcie pismo do straży, UG, uzasadnijcie i tyle. Może w najbliższym czasie, syrena będzie włączana tylko w sytuacjach ekstremalnych.
Pozdrawiam i no offence.... już nieraz taki jestem.

Re: Syreny alarmowe

: czwartek, 10 września 2009, 20:21
autor: icodalej
Przemek(EVO) pisze: Może w najbliższym czasie, syrena będzie włączana tylko w sytuacjach ekstremalnych.
Czyli jakich? Czy jedna osoba zakleszczona w samochodzie to już "sytuacja ekstremalna" czy może dopiero dwie? Czy "sytuacją ekstremalną" jest pożar kuchenki gazowej, czy dopiero połowy bloku?
Uświadomcie sobie wreszcie, że nikt nie włącza tej syreny dla zabawy albo na złość mieszczanom siechnickim. Jak potrzeba ma wyć i koniec.

Re: Syreny alarmowe

: piątek, 11 września 2009, 17:54
autor: Przemek(EVO)
icodalej pisze:
Przemek(EVO) pisze: Może w najbliższym czasie, syrena będzie włączana tylko w sytuacjach ekstremalnych.
Czyli jakich? Czy jedna osoba zakleszczona w samochodzie to już "sytuacja ekstremalna" czy może dopiero dwie? Czy "sytuacją ekstremalną" jest pożar kuchenki gazowej, czy dopiero połowy bloku?
Uświadomcie sobie wreszcie, że nikt nie włącza tej syreny dla zabawy albo na złość mieszczanom siechnickim. Jak potrzeba ma wyć i koniec.

icodalej czytałeś ze ZROZUMIENIEM mój post?? Po Twojej wypowiedzi widzę, że stanowczo NIE. Ogarnij się przeczytaj com napisał, zastanów się, zobacz co napisałeś, zweryfikuj swoją wypowiedź i staraj sie nie robic podobnych rzeczy później. :roll:

Re: Syreny alarmowe

: wtorek, 15 września 2009, 18:14
autor: niutek
Ubawiłam się jak mało kiedy! Oczywiście post nijakiego Janusza [janucha] rozbawił mnie do łez a później już wyłącznie podekscytowani stali forumowicze rozwijali temat.
Od wielu wielu lat Straż Pożarna używa sygnałów dźwiękowych i tak powinno być nadal. Mieszkańcy powinni oswoić się z tymi dźwiękami, a nie sądzę by biedny śpiący bobasek był wyrwany ze snu, skoro większości społeczeństwa odgłosy OSP nie zakłócają tet a tet z Morfeuszem, a większość nowych mieszkańców ulokowało się na krańcu Siechnic. Co mają powiedzieć ludzie z ul. Świerczewskiego- to dopiero ekstremum?!
A może ktoś zaznajomiony z tematem zrobiłby coś pożytecznego i umieścił na forum podstawowe informacje o sygnałach alarmowych Straży Pożarnej???
Poza tym nowym mieszkańcom radzę się przyzwyczaić do pewnych zjawisk, bo jak zapewne wiecie mamy tu też duuuuuuże kominy, które często wydają odgłosy gorsze niż te zasłyszane w OSP.
Pozdrawiam

Re: Syreny alarmowe

: czwartek, 24 września 2009, 20:16
autor: Przemek(EVO)
Np TU to tak na szybko

mozna wygooglac ale wszedzie jest to samo chyba ze ktos jakąs tabelke wklei