Decyzja wojewody w sprawie Alfaaktu

Dyskusje mieszkańców osiedla
Awatar użytkownika
bart21
Posty: 52
Rejestracja: wtorek, 19 stycznia 2010, 21:00

Re: Decyzja wojewody w sprawie Alfaaktu

Post autor: bart21 »

szkoda mojego czasu na takie przepychanki, maciusiu, bywaj zdrow...

maciek.wroclaw
Posty: 279
Rejestracja: środa, 20 stycznia 2010, 16:51

Re: Decyzja wojewody w sprawie Alfaaktu

Post autor: maciek.wroclaw »

bart pozdrowienia dla małżonki :lol:
I nie ma się co martwic na zapas, póki blok stoi nic mu nie grozi, jest ciepło, macie wodę, prąd i nawet okna. Za duże oczekiwania nagle macie. Nie ma się co denerwować.
PROSIMY O ZAKOŃCZENIE TEGO GŁUPIEGO TEMATU, LUDZIE SĄ DZIWNI, KUPILI MIESZKANIA I JESZCZE NARZEKAJĄ, TYPOWI POLACY, PEWNIE CHCIELIBY WSZYSTKO ZA FRIKO. PRZESTAŃCIE JUZ SZUKAĆ DZIURY W CAŁYM, JAKIEŚ SPISKI, JAKIEŚ SĄDY, JAKIEŚ KOLESIOSTWO. CZEPIACIE SIĘ CIĄGLE DEWELOPERA, WYBUDOWAŁ WAM MIESZKANIA I JESZCZE NA NIEGO PSIOCZYCIE.CO W TYM ZŁEGO ŻE DROGA ZOSTAŁA ODDANA DLA GMINY, ŻE NIE MACIE PARKINGÓW, A CO MNIE TO OBCHODZI ?

Awatar użytkownika
jimmy_lodolamacz
Posty: 300
Rejestracja: środa, 4 lutego 2009, 22:01

Re: Decyzja wojewody w sprawie Alfaaktu

Post autor: jimmy_lodolamacz »

A co Ty możesz wiedzieć o jakimkolwiek standardzie?...Trolle mieszkają w pieczarach.

maciek.wroclaw
Posty: 279
Rejestracja: środa, 20 stycznia 2010, 16:51

Re: Decyzja wojewody w sprawie Alfaaktu

Post autor: maciek.wroclaw »

AAA no fakt zapomniałem, przepraszam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

a i jeszcze jedno, zanim te osiedle zbudowali to pamiętam, ze tam cały czas były bagna, stała woda ... ciekawe jak te wasze bloki będą sie zachowywały za kilka lat. powodzenia.

Awatar użytkownika
jimmy_lodolamacz
Posty: 300
Rejestracja: środa, 4 lutego 2009, 22:01

Re: Decyzja wojewody w sprawie Alfaaktu

Post autor: jimmy_lodolamacz »

A teraz na poważnie. Tak właśnie czujemy się My, którzy mamy problem z deweloperem a, których Ty mieszasz z błotem bo Ciebie temat nie dotyczy. Nasze problemy są prawdziwe i wynikają z tego, że deweloper nas oszukał. Wystarczy trochę zrozumienia w tej sprawie.„Podisowaliśmy”się trochę choć to wcale nie było potrzebne. Moglibyśmy np.: pogadać o pierdołach lub konkretach np.: psi wybieg zamiast obrzucać się marnymi obelgami. Pisałeś, że jesteś ojcem...więc wieże w to, że jako ojciec jesteś rozsądny. Troszkę tego ojcowskiego rozsądku dla innych...Chcesz dla swoich dzieci jak najlepiej. Dbasz o nie, zapewniasz tyle dobrego ile możesz, wychowujesz by byli dobrymi ludźmi...popraw mnie jeśli się mylę...obym się nie mylił. Przepraszam wszystkich, którzy mogli poczuć się urażeni moimi wypowiedziami.(szczególnie admina) To był tylko taki mały eksperyment.

maciek.wroclaw
Posty: 279
Rejestracja: środa, 20 stycznia 2010, 16:51

Re: Decyzja wojewody w sprawie Alfaaktu

Post autor: maciek.wroclaw »

więc może czas zakopać ten topór wojenny ?

Napisz mi w punktach jak deweloper Was oszukał. Nie wiem nic o Waszym osiedlu, a chętnie sie dowiem. Wiem, że macie wodę w piwnicy i jakie jeszcze usterki ?

Awatar użytkownika
jimmy_lodolamacz
Posty: 300
Rejestracja: środa, 4 lutego 2009, 22:01

Re: Decyzja wojewody w sprawie Alfaaktu

Post autor: jimmy_lodolamacz »

Cieszę się, że trafiłem na rozsądną osobę. Poważnych problemów jest parę. Największym jest postawa dewelopera, który zamiast wywiązać się ze swoich obowiązków związanych z rękojmią(naprawienia usterek) wysyła za pośrednictwem kancelarii prawniczej pisma do zarządu, że „usterki występujące na osiedlu nie są usterkami.” Gra na czas bo nie chce naprawiać swojej fuszerki. Ogólnie ujmując ekspertyzy sporządzone przez niezależnych specjalistów wykazały, że:

1) izolacja fundamentów jest niewłaściwie wykonana powoduje to przecieki wody do piwnicy. W zeszłym roku w okresie intensywnych opadów w niektórych miejscach woda leciała ciurkiem. I tu chciałbym nawiązać do faktu jaki stwierdziłeś. Nasze budynki stoją na terenach podmokłych. Jednak nie jest to przeszkoda pod warunkiem, że wykona się prawidłowo, odpowiednią izolację fundamentów.

2) Elewacja....o tym nie trzeba dużo pisać, wystarczy zrobić sobie spacerek wokół zielonego bloku. Przy każdym oknie, od każdego narożnika jest widoczne spore pęknięcie (jakiś czas temu deweloper próbował powiedzmy „naprawić” to przez zapaćkanie masą uszczelniającą (chyba) i pomalowanie farbą. Efekt jest taki, że mamy budynek w zebrę. Wg norm elewacja powinna wytrzymać 5lat bez pęknięcia! Każdy wykonawca musi przestrzegać takiego wymogu. Nasza ma niecałe trzy lata. Dodam, że większość pęknięć wychodzi także w mieszkaniach (u mnie nie ma ściany na, której nie byłoby rysy).

3) No i dach. Z pozoru wszystko jest ok. Niestety przekrój krokwi jest o 25% mniejszy od projektowanego Przez co nośność dachu jest znacznie mniejsza. Jakby tego było mało to odstępy między krokwiami są dużo większe niż przewidują to normy. Obfitsze opady śniegu mogą doprowadzić do katastrofy (co mnie martwi bo mieszkam na ostatnim piętrze).

4) Kolejny „drażliwy” temat to parking. Tutaj znowu przyznaję Ci rację. Parking na Biedronce jest bliżej naszego osiedla niż parking za, który zapłaciliśmy. Od mojej bramy do parkingu mam ponad 700metrów. Nie będę pisał o bezpieczeństwie pozostawionych tam aut bo to chyba nie wymaga komentarza. Pod blokiem zdarzają się regularnie okradanie aut co dopiero w polu...Druga sprawa jest taka, że deweloper nie informował kupujących (przynajmniej mnie) o tym, że parking ma być w polu. W umowie zakupu mam zapisane tylko, że przewidziane jest 1,1 miejsca na każde mieszkanie. Deweloper wykorzystał tutaj „lukę” w prawie. Nie stawiając sprawy jasno i zatajając fakt, który mógł mieć wpływ na podjęcie decyzji o zakupie, po prostu oszukał swoich klientów. Teraz wjeżdżając na osiedle masz 50%szans na normalne miejsce parkingowe a zapłaciłeś za 100%.


Jest jeszcze parę mniejszych spraw np.: oddanie drogi gminie. W zeszłym roku dwa dni czekaliśmy na odśnieżanie. Bo „gminne odśnieżarki” były potrzebne w innych miejscach. Wyjazd z osiedla potrafił zająć kilkanaście minut. Gdyby droga należała do wspólnot to My mieszkańcy „pagórka” ponosilibyśmy koszty odśnieżania...nie cała gmina. Podobnie jest z remontami nawierzchni. Inną sprawą są odstępstwa od projektu np.: mniej lamp na osiedlu niż było zaplanowane.

Ogólnie jest to moje pierwsze mieszkanie i nie wydaje mi się, że ostatnie. Szkoda mi natomiast sąsiadów, którzy mają dzieci lub osoby samotnych o niezbyt wygórowanych zarobkach. Oni są w to umoczeni po uszy. Nie każdy ma np.:2000-3000zł żeby sądzić się z deweloperem o to, żeby wywiązał się z obowiązków od, których się miga. Brak tej kasy i nie wyegzekwowanie napraw doprowadzi do czegoś gorszego...remont będzie trzeba wykonać na swój koszt. Wtedy koszty skoczą pewnie trzy-czterokrotnie.

Dlatego robimy tyle szumu wokół tej sprawy. To jedyna broń jaką mamy do walki z deweloperem. Chcemy ustrzec innych i wymusić konkretne działanie ze strony dewelopera. Gdyby gościu był rozsądny sprzedawałby pewnie następne mieszkania na osiedlu....My mielibyśmy spokój...A Siechnice nowych podatników.
Zachęcam do obejrzenia galerii ze strony: www.siechnice24.pl To nie jest fotomontaż.

maciek.wroclaw
Posty: 279
Rejestracja: środa, 20 stycznia 2010, 16:51

Re: Decyzja wojewody w sprawie Alfaaktu

Post autor: maciek.wroclaw »

No widzisz, teraz to ja rozumiem.

To trzeba z tym walczyć, z tych zdjęć które zobaczyłem, to jestem zaskoczony, bo u mnie nie ma żadnego z takich problemów, a mam blok z 83 roku, wiec ma już swoje 28 lat. Ocieplenie zrobione dobrze, z dachu się nie leje, no i parking pod nosem. Ale ta droga to już przesada, same błoto.

Pewnie brakuje wam już sił i determinacji, żeby walczyć o swoje, bo poniekąd to walka z wiatrakami. Nigdy nie byłem w takiej sytuacji. Trzeba walczyć o swoje.

Co do kradzieży aut, przyznam, ze na naszym osiedlu prawie ich nie ma. Może swój swojego nie okrada ? Ale ja za kradzieże to bym ręce obcinał.

maciek.wroclaw
Posty: 279
Rejestracja: środa, 20 stycznia 2010, 16:51

Re: Decyzja wojewody w sprawie Alfaaktu

Post autor: maciek.wroclaw »

Az trudno w to uwierzyć jak się ogląda te zdjęcia.
Ale mam prośbę, napiszcie co wg was zostało zrobione dobrze na waszym osiedlu, i do czego nie macie żadnych zarzutów.

Awatar użytkownika
bart21
Posty: 52
Rejestracja: wtorek, 19 stycznia 2010, 21:00

Re: Decyzja wojewody w sprawie Alfaaktu

Post autor: bart21 »

cóż za zmiana macku - jestem bardzo mile zaskoczony :)

A co do dobrego wykonania - to chyba tylko instalacja wodna, grzewcza i kanalizacyjna są wykonane w miarę poprawnie. Bo z tym na razie nie było większych problemów. A co do reszty - to gdzie się nie ruszy tam się znajdzie jakiś syf... A miało być tak pięknie...

Awatar użytkownika
jimmy_lodolamacz
Posty: 300
Rejestracja: środa, 4 lutego 2009, 22:01

Re: Decyzja wojewody w sprawie Alfaaktu

Post autor: jimmy_lodolamacz »

Może nie będę pisał o sprawach budowlanych bo w sumie reszta, której nie wymieniłem jest wykonana w stopniu zadowalającym. Napisze co mi się podoba. Był taki temat dotyczący tego czy mieszkać w Siechnicach. Jak najbardziej TAK!. Osobiście mieszkałem 27lat we Wrocku a niecałe trzy lata temu przeprowadziłem się do Siechnic. Prawie 24lata mieszkałem w okolicach Ostrowa Tumskiego. Środek miasta. Wszędzie blisko... Trochę obawiałem się mieszkania 15km od miasta. Dzisiaj nie żałuję. Polecam to miasteczko każdemu kogo znam. Mamy: ładne okolice, sklepy, pizzerie, jezioro, szkołę, aptekę, znośną komunikacje z miastem, Małą Monze, miejsce gdzie można napić się piwa(De Javu), strefę ekonomiczną, Patio gdzie dają tanie dobre obiady, jest też piekarnia na ul. Świerczewskiego z, której chleb jest fantastyczny(jak dla mnie)są warsztaty samochodowe, wulkanizacja, stacje benzynowe...Cała sytuacja na osiedlu spowodowała także integrację sąsiadów. Także mam to jest wielkim plusem. Sąsiedzi mają klucze do mojego mieszkania i kiedy muszę dłużej zostać w mieście zawsze mogę zadzwonić do nich z prośbą o wyjście z psem na spacer. Podobnie sprawa się ma z jakimiś wyjazdami. Poza tym zawsze można spędzić miły wieczór z kimś przy piwie w lato na grillu. Cóż więcej potrzeba. Chyba tylko ciszy i spokoju, której jest tutaj do woli.
Myślę, że rodzimi mieszkańcy Siechnic oraz nowo przybyli mają wiele powodów do dumy. Bo to miasteczko naprawdę jest dobrym miejscem do życia i wszyscy powinniśmy się tym szczycić.

maciek.wroclaw
Posty: 279
Rejestracja: środa, 20 stycznia 2010, 16:51

Re: Decyzja wojewody w sprawie Alfaaktu

Post autor: maciek.wroclaw »

No to musicie walczyć o swoje. Czy zanim kupiliście mieszkanie, nic nie zapowiadało waszych kłopotów ?

Awatar użytkownika
pokrzyw
Posty: 117
Rejestracja: środa, 12 marca 2008, 11:42

Re: Decyzja wojewody w sprawie Alfaaktu

Post autor: pokrzyw »

bart21 pisze: A co do dobrego wykonania - to chyba tylko instalacja wodna, grzewcza .. są wykonane w miarę poprawnie.

Nie do końca - użyte materiały korodują i po 3 latach musieliśmy wymieniać większość zaworów. Najprawdopodobniej dochodzi do reakcji chemicznej pomiędzy różnymi typami materiałów użytych przy tworzeniu ww instalacji. Węzeł cieplny był zrobiony tragicznie, użyto UŻYWANYCH pomp, których wibracje budziły pół klatki schodowej. Musieliśmy na własną rękę wymieniać dwie pompy. Są wadliwe odpowietrzniki instalacji cieplnej, do których nie ma dostępu (zamurowane w szybach w najwyższych mieszkaniach klatek). Dodatkowo rury instalacji grzewczej są podparte zbyt małą ilością podpór - wyginają się w łuki. Punkty łączeń (spawy) rur plastikowych również sporo pozostawiają do życzenia. Dodatkowo cała instalacja grzewcza została podczas pierwszego uruchomienia poddana przeciążeniu (poszła para w rury) i rurki zwisają luźno pięknymi łukami. Takie pierdoły jak parujące, czy kręcące się w tył liczniki pomijam. Inne kwiatki to główny zawór wody umieszczony na cegłówkach etc... Mamy sporo zdjęć tych kwiatków.

Całość dotyczy bud.1.

Co do instalacji kanalizacyjnej to nie mam zastrzeżeń póki co.

Nie mam zastrzeżeń do położenia kafelek na klatce schodowej ;)

Awatar użytkownika
pokrzyw
Posty: 117
Rejestracja: środa, 12 marca 2008, 11:42

Re: Decyzja wojewody w sprawie Alfaaktu

Post autor: pokrzyw »

Finał okazał się być ćwierćfinałem. Sprawa niedoszłego budynku 5 znowu wróciła do punktu wyjścia. Dziwne jest to, że pracownicy Starostwa Powiatu Wrocławskiego nie potrafią porządnie wykonać swojej pracy - po raz drugi. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to szkoda, że z podatków utrzymujemy tak niekompetentych urzędników.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ