Rozpieprzona droga
Re: Rozpieprzona droga
dokładnie jak pisze walgula, trzeba sprzątać na bieżąco a nie dopiero wtedy kiedy ktoś zwróci im uwage...
- jimmy_lodolamacz
- Posty: 300
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2009, 22:01
Re: Rozpieprzona droga
Święte słowa. Typowe polskie podejście nic nie robią źle coś robią jeszcze gorzej....ale jak już robią to ręce opadają...nie ma jak w Polsce. Z drugiej strony droga nie jest nasza więc sobie mogą robić z nią co chcą. Wszystko w świetle prawa...jak to w Polsce.J&G pisze:... z jednej strony narzekacie na bałagan na terenie budowy (owszem, jest straszny burdel i wygląda to okropnie), ale jak już wzięli się do sprzątania to znowu źle, bo jeżdżą i niszczą drogę (która już jest zmasakrowana) .... no ale przepraszam bardzo, niby którędy mają jeździć ?? bo latać to chyba nie potrafią ...
Re: Rozpieprzona droga
Mam wrażenie, że ktoś tu czegoś nie zrozumiał..Dobrze, że śmieci wywożą (swoją drogą ciekawe gdzie? ). Nikt o to pretensji nie ma - chociaż mogliby na przykład jeździć drogą za 4 budynkiem.. Zdjęcia ciężkiego sprzętu mają udowodnić p. Sikorskiemu, że to nie mieszkańcy zepsuli drogę wciskając do toalet styropian i folię - bo przecież takie wyjaśnienie przedstawiono nam na zebraniu z zarządcą.
Re: Rozpieprzona droga
Wszystko fajnie, rozumiem że nie chcą rozwalać drogi pomiędzy budynkami 4 i nieistniejącymi jeszcze 5,6,7 (tam ludzie nie kupili jeszcze mieszkań - pozory trzeba zachować ). Ale jest jeszcze droga dojazdowa pomiędzy nieistniejącymi 6,7,8 i 9 i mogli by budowlańcy z niej korzystać - nic nie uszkadzając. Rozumiem, że karoseria parku maszynowego jest woskowana codziennie i nie może się zachlapać błotkiem...
Re: Rozpieprzona droga
No i proszę- jest rozwiązanie - można jak się chce?
Re: Rozpieprzona droga
Droga wjazdowa na osiedle została naprawiona.
Zauważamy
Doceniamy
Dziękujemy
Oby tak dalej!
Zauważamy
Doceniamy
Dziękujemy
Oby tak dalej!
Re: Rozpieprzona droga
Zauważamy - owszem.
Doceniamy - jasne.
Ale czy jest za co dziekować? Tutaj by m sie spierał Ja podziękuje jak tą drogą będę mógł dojechać do uczciwej ilości miejsc parkingowych. Poza tym mam nadzieje że zostało to zrobione na koszt Alfaakt a nie naszych wspólnot - w końcu nigdy nic nie wiadomo!
Doceniamy - jasne.
Ale czy jest za co dziekować? Tutaj by m sie spierał Ja podziękuje jak tą drogą będę mógł dojechać do uczciwej ilości miejsc parkingowych. Poza tym mam nadzieje że zostało to zrobione na koszt Alfaakt a nie naszych wspólnot - w końcu nigdy nic nie wiadomo!