Sam nie wiem jak poruszyć ten temat, ale już najwyższy czas.
Teren przed budynkiem nr 3 jest traktowany jako wychodek dla psów!
Nie było by to problemem gdyby to były tylko psy 3 budynku, ale to są psy z całej okolicy, tak z budynku nr 1 i 2 jak i ze starego osiedla.
Szacunek dla tych co zbierają po swoich zwierzakach, niestety jest to tylko odsetek.
Czy ktoś widzi sposób na rozwiązanie tej sytuacji?
Chyba wszystko wylać betonem i asfaltem.
Szczególnie współczuje sąsiadowi co te chaszcze kosi – dziękuje za poświęcenie.
Pieski i pozostałości - syf pod 3 budynkiem
-
- Posty: 67
- Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 20:42
Re: Pieski i pozostałości - syf pod 3 budynkiem
tak, ja widze...bonawentura pisze: Czy ktoś widzi sposób na rozwiązanie tej sytuacji?
Chyba wszystko wylać betonem i asfaltem.
Szczególnie współczuje sąsiadowi co te chaszcze kosi – dziękuje za poświęcenie.
zamiast udawać twardziela na forum i wylewać swoje żale podejdź do osoby która spaceruje z psem i załatwia się pod twoim domem i powiedz mu prosto w twarz że sobie tego nie życzysz i że są inne tereny... no ale do tego trzeba miec troche odwagi... lepiej wypisywać swoje pretensje na forach, obgadywać ludzi za plecami niż publicznie i w cztery oczy powiedzieć komuś że coś się nie podoba. co, liczysz że ktoś za ciebie będzie pilnował ci trawnika?
narzekać anonimowo na forum, że pieski srają, wiertarka wierci albo sąsiad robi parapetówę to jest o.k., ale ruszyć cztery litery, pójść i powiedzieć prosto w oczy że coś nam nie pasuje to już trudniejsze... bo może ten co nam "przeszkadza" w swojej dobroci przeczyta forum i łaskawie przestanie...
a za poświęcenie to podziękuj stawiając sąsiadowi piwo...
- jimmy_lodolamacz
- Posty: 300
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2009, 22:01
Re: Pieski i pozostałości - syf pod 3 budynkiem
Ot typowe myślenie w naszym kraju. Skoro nikt mi nie mówi, że mu przeszkadza, to pies może sobie walić kupę gdzie chce??? Nie ma co gadać z takim gościem. A skoro udział w forum oznacza tchórzostwo to twój post świadczy o jednym...że za dużo nie możesz powiedzieć o odwadze. Problem psów jest grubszą sprawą. Rzucając hasło na forum można spowodować jakieś działanie. W kilku sprawach się udało więc może i w tej coś się urodzi.
Re: Pieski i pozostałości - syf pod 3 budynkiem
johnny weź się naucz najpierw czytać a potem zabieraj się za komentowanie... poza tym po co się odzywasz skoro uważasz że "nie ma co gadać z takim gościem"?
czy ja gdzies napisałem że jak nikt nie zwraca uwagi to pies może srać gdzie mu sie podoba? no pokaż mi to zdanie ... wklejaj cytat bo może coś umknęło mojej uwadze... dobrze że z ciebie jest odważny człowiek, może zgłoś się do autora wątku i razem pójdźcie zwrócić uwagę tej osobie w kupie przecież raźniej
prośba do admina - może przyda się jakaś księga skarg i zażaleń żeby każdy mógł tam swoje uwagi wpisywać? no i przyda się tez reklama na całych siehnicach żeby każdy wiedział gdzie ewentualnie może szukać uwag pod swoim adresem
widze że forum to powinno byc kółkiem wzajemnej adoracji gdzie jeden pisze co mu nie pasuje a reszta mu przytakuje a najlepiej jak weźmie i załatwi jeszcze sprawę za niego
i żeby była jasność o co mi chodzi - nie chodzi o to czy to dobrze czy źle że psy się załatwiają tam gdzie się załatwiają. chodzi o to że jak ktoś widzi niepokojące zachowanie, bo stoi w oknie czy przed domem to się słowem nie odezwie tylko leci do klawiatury i anonimowo wylewa żale w internecie!
czy ja gdzies napisałem że jak nikt nie zwraca uwagi to pies może srać gdzie mu sie podoba? no pokaż mi to zdanie ... wklejaj cytat bo może coś umknęło mojej uwadze... dobrze że z ciebie jest odważny człowiek, może zgłoś się do autora wątku i razem pójdźcie zwrócić uwagę tej osobie w kupie przecież raźniej
prośba do admina - może przyda się jakaś księga skarg i zażaleń żeby każdy mógł tam swoje uwagi wpisywać? no i przyda się tez reklama na całych siehnicach żeby każdy wiedział gdzie ewentualnie może szukać uwag pod swoim adresem
widze że forum to powinno byc kółkiem wzajemnej adoracji gdzie jeden pisze co mu nie pasuje a reszta mu przytakuje a najlepiej jak weźmie i załatwi jeszcze sprawę za niego
i żeby była jasność o co mi chodzi - nie chodzi o to czy to dobrze czy źle że psy się załatwiają tam gdzie się załatwiają. chodzi o to że jak ktoś widzi niepokojące zachowanie, bo stoi w oknie czy przed domem to się słowem nie odezwie tylko leci do klawiatury i anonimowo wylewa żale w internecie!
- jimmy_lodolamacz
- Posty: 300
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2009, 22:01
Re: Pieski i pozostałości - syf pod 3 budynkiem
Jak spojrzysz na moj nick...to dowiesz sie kto musi nauczyc sie czytac??tabalga pisze:johnny weź się naucz najpierw czytać
Kupy psa raczej nikomu sie nie podobaja wiec nie widze powodu by isc do goscia i mu o tym mowic. Sam o tym dobrze wie. Jemu tez sie nie podobja i dlatego idzie z psem na drugi koniec osiedla. Pod swoimi oknami na pewno nie zalatwi sparawy. Tu chodzi o pewna kulture i wychowanie do, ktorej jeszcze nam daleko. Z drugiej strony co taki gosciu ma zrobic z ta kupa??Wziac pod pache i zaniesc do domu. Oczywiscie moze pojsc z psem w malo uczeszczane miejsce. Tylko pies nie zawsze zdarzy. Sprawa byla juz poruszana i poki nie pojawia sie "psie pakiety"trudno bedzie cokolwiek zdzialac.
Czyli jaka jest twoja metoda? Wyskoczyc z DO i poprosic aby pies tutaj nie robil?
-
- Posty: 43
- Rejestracja: piątek, 22 maja 2009, 19:58
Re: Pieski i pozostałości - syf pod 3 budynkiem
...co z tego ze kilka kroków dalej są takie "pakiety" i woreczki...nikt z tego nie korzysta...
- jimmy_lodolamacz
- Posty: 300
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2009, 22:01
Re: Pieski i pozostałości - syf pod 3 budynkiem
Ludzie z nich korzystają ale dla mnie jest za daleko. Idac do tamtego miejsca moj pies zalatwi sie trzy razy. Uwazam ze przy przy budynku 3 tez powinien byc taki kubel.
-
- Posty: 67
- Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 20:42
Re: Pieski i pozostałości - syf pod 3 budynkiem
To niedowidzisz.tabalga pisze:tak, ja widze...
zamiast udawać twardziela na forum i wylewać swoje żale podejdź do osoby która spaceruje z psem i załatwia się pod twoim domem i powiedz mu prosto w twarz że sobie tego nie życzysz i że są inne tereny... no ale do tego trzeba miec troche odwagi... lepiej wypisywać swoje pretensje na forach, obgadywać ludzi za plecami niż publicznie i w cztery oczy powiedzieć komuś że coś się nie podoba. co, liczysz że ktoś za ciebie będzie pilnował ci trawnika?
narzekać anonimowo na forum, że pieski srają, wiertarka wierci albo sąsiad robi parapetówę to jest o.k., ale ruszyć cztery litery, pójść i powiedzieć prosto w oczy że coś nam nie pasuje to już trudniejsze... bo może ten co nam "przeszkadza" w swojej dobroci przeczyta forum i łaskawie przestanie...
a za poświęcenie to podziękuj stawiając sąsiadowi piwo...
Kolejny ocenia innych po jakimś widzi-misię
Jak bym ciągle siedział na balkonie albo przed klatka to mógłbym zwraca uwagę.
Jeśli nie wiem komu to nie zwracam każdemu, tak na wszelki wypadek.
Nie mam czasu ani chęci być osiedlowym szeryfem i nie sądzę, żeby jakakolwiek osoba podjęła sie takiej roli.
Poza tym temat został założony poto, żeby naświetlić problem i spróbować wypracować jakąś metodę. a nie dawać miejsce na popisy trolingu.
Re: Pieski i pozostałości - syf pod 3 budynkiem
może po prostu "kolejny" umie czytać to co jest napisane...bonawentura pisze:Kolejny ocenia innych po jakimś widzi-misię
bonawentura pisze:Jak bym ciągle siedział na balkonie albo przed klatka to mógłbym zwraca uwagę.
Jeśli nie wiem komu to nie zwracam każdemu, tak na wszelki wypadek.
skoro nie wiesz komu zwracać uwagę to skąd te wnioski? to już zakrawa na pomówienie skoro ty nie wiesz kto robi kupy przed twoim domem... może tobonawentura pisze:Nie było by to problemem gdyby to były tylko psy 3 budynku, ale to są psy z całej okolicy, tak z budynku nr 1 i 2 jak i ze starego osiedla.
może jesteś jasnowidzem, w końcu ja twoim zdaniem niedowidze, to może ty masz jakieś projekcje astralne ze srającymi psami pod twoim blokiem...
bonawentura pisze:Nie mam czasu ani chęci być osiedlowym szeryfem i nie sądzę, żeby jakakolwiek osoba podjęła sie takiej roli.
taa, żeby znaleźć tego "szeryfa osiedla" którym nikt nie chce byćbonawentura pisze:Poza tym temat został założony poto, żeby naświetlić problem i spróbować wypracować jakąś metodę.
ciekawe czy jak będą ci samochód obrabiać albo banda dresów spuści ci łomot to też będziesz uważał, że dobrze że nikt się nie odezwał, albo nie pomógł, w końcu "bycie szeryfem" to coś negatywnego...GRATULUJĘ PODEJŚCIA!
pisałeś coś o "pakietach", czy to taki problem wziąć go i posprzątać? kupa nie zniknie przez 5 minut na pewno... więc spokojnie można pójść po "pakiet" i się cofnąć. TRZEBA TYLKO CHCIEĆ!jimmy_lodolamacz pisze:Z drugiej strony co taki gosciu ma zrobic z ta kupa??Wziac pod pache i zaniesc do domu
- jimmy_lodolamacz
- Posty: 300
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2009, 22:01
Re: Pieski i pozostałości - syf pod 3 budynkiem
Jakbym słyszał AA w sprawie miejsc parkingowych :"Przecież jest parking trzeba tylko się do niego przejść." - pod oczyszczalnie. Poza tym jaka to przyjemność dla psa łażenie po tych chodnikach. Z boku jest parę łączek i pies tam może się wyszaleć bezpieczny, nikomu nie przeszkadzając. Mój pies nie robi pod blokiem. Jakby mu się zdarzyło to nie mam problemów z posprzątaniem i zawsze mam woreczek w kieszeni. Patrząc okiem psiarza piszę tylko co mogłoby mieć wpływ na ograniczenie problemu. Chociaż jak ktoś nie poczuwa się do obowiązku posprzątania to nawet prywatny pakiet dla każdego nic nie da.
Re: Pieski i pozostałości - syf pod 3 budynkiem
Temat wyjatkowo mnie irytujacy.
Ponizej cytat z uchwały z 9 lutego 2006:
Przeginajac mozna zaczac robic zdjecia i wysylac do SG.
Tabalga sory, ale przestan pieprzyc, przejdz sie po trawniku zobaczysz ile tego jest, a za "ulica" Grabskiego to juz wogole psi wc.tabalga pisze: skoro nie wiesz komu zwracać uwagę to skąd te wnioski? to już zakrawa na pomówienie skoro ty nie wiesz kto robi kupy przed twoim domem... może to
może jesteś jasnowidzem, w końcu ja twoim zdaniem niedowidze, to może ty masz jakieś projekcje astralne ze srającymi psami pod twoim blokiem...
Ponizej cytat z uchwały z 9 lutego 2006:
Wiec jesli to prawo bylo by przestrzegane, nie bylo by problemu z psimi odchodami.Rozdział VII
Określenie obowiązków osób utrzymujących zwierzęta domowe, mających na celu ochronę przed zagrożeniem lub uciążliwością dla ludzi oraz przed zanieczyszczeniem terenów przeznaczonych do wspólnego użytku
§ 21
Wykonanie obowiązków, o których mowa w tytule rozdziału VII niniejszej uchwały, polega w szczególności na:
2) wyprowadzaniu psa na smyczy i w kagańcu, z dopuszczeniem zwolnienia zwierzęcia ze smyczy w miejscu mało uczęszczanym, pod warunkiem jednak, że pies nie jest agresywny, znajduje się pod opieką i wykonuje polecenia opiekuna,
4) niezwłocznym usuwaniu wydalin z ulic, chodników, placów, skwerów i zieleńców, za wyjątkiem sytuacji, gdy zanieczyszczenie spowodował pies – przewodnik niewidomego.
Przeginajac mozna zaczac robic zdjecia i wysylac do SG.
Re: Pieski i pozostałości - syf pod 3 budynkiem
to już wiemy o jakim trawniku pisałeś na innym forum:
http://forum.siechnice.pl/viewtopic.php?p=25930#25930
rozumiem że wasze osiedle już sobie przywłaszczyło pas zieleni między Grabskiego a Opolską... no to chyba do gminy o jakieś opłaty trzeba wystąpić...
http://forum.siechnice.pl/viewtopic.php?p=25930#25930
rozumiem że wasze osiedle już sobie przywłaszczyło pas zieleni między Grabskiego a Opolską... no to chyba do gminy o jakieś opłaty trzeba wystąpić...
Re: Pieski i pozostałości - syf pod 3 budynkiem
Dla nieodpowiedzialnych/niekulturalnych właścicieli psów - jak najbardziej.tabalga pisze: ... no to chyba do gminy o jakieś opłaty trzeba wystąpić...