Strona 1 z 3

ZALANE PIWNICE W BUDYNKU NR 2

: środa, 17 czerwca 2009, 23:09
autor: Zielony Pagórek
Witam,
dnia 15.06.2009r. zwróciliśmy sie drogą mailową do naszego zarządcy z informacją, dotyczącą osuszenia piwnic po awarii pompy. Niestety ta wiadomość pozostała bez odpowiedzi. W dniu dzisiejszym wystosowaliśmy kolejnego maila do zarządcy w tej kwestii, a także z pytaniem kto jest odpowiedzialny za osuszenie piwnic, czy spoczywa to na zarządcy czy jeszcze jest to w obowiązku dewelopera.
Jednocześnie zawarliśmy tam zdanie, że my tej sprawy nie zostawimy tak bez załatwienia. Jak na razie wszyscy umywają ręce od odpowiedzialności.

Na korytarzu podłogi są mokre, w naszej piwnicy jest okropny smród, ktoś otwiera okna i drzwi w piwnicy ale to nie pomaga, a rzeczy które są w piwnicy przesiąkają stęchlizną, a część z nich uległa zniszczeniu a nikt nie poczuwa sie do odpowiedzialności za doprowadzeniae sprawy do końca. Drzwi w pomieszczeniach "gospodarczych" nasiąknąły wodą, wypaczyły się, niektóre z nich przestały sie zamykać...

Może ktoś z sąsiadów coś więcej wie w tej sprawie...??? Czekamy na informacje

Re: ZALANE PIWNICE W BUDYNKU NR 2

: piątek, 19 czerwca 2009, 18:28
autor: Zielony Pagórek
Witam,
niestety Zarządca na kolejnego maila też nie odpisał, jak widać trzeba do niego zadzwonić.Ale jak widze sąsiedzi w temacie zalanych piwnic nie zabierają głowu jedynie co oglądają ten wątek. :cry:

Re: ZALANE PIWNICE W BUDYNKU NR 2

: wtorek, 23 czerwca 2009, 14:39
autor: olo243
Witam.

Pierwszy raz jestem tutaj, wiec serdecznie chciałem wszystkich wprawionych forumowiczów powitac!!!

Jeżeli chodzi o zalane piwnice, mysle że nie bedzie zaskoczeniem jesli powiem, że zgłaszając sprawę osobiście zarówno zarządcy jak i developerowi zostałem zpuszczony na dzrewo.
W dniu 23,VI kiedy w piwnicach znów zrobiło sie kąpielisko dla szczórów i plesni zadzwoniłem do ExpertDomu i w rozmowie z samą mityczną wręcz osobą Pana Chwałka usłyszałem ze piwnica zostanie osuszona(zgłaszałem rano - do godz 16 nikogo nie było i pewnie nie bedzie) i rozpocznie sie dochodzenie "ubezpieczeniowo-odszkodowaniowe" (jak to sie zakonczy kazdy pewnie wie i komentarza to nie wymaga).
Dzwoniąc do AlfaAktu uslyszłem od "miłego" pana, że zalanie jest spowodowane usterką wezła cieplnego, że deszcz nie ma nic do tego (usterka o której mowa miła miejsce początkiem czerwca) i że już tam ida ludzie z budowy aby sytuacje sprawdzic. Po chwili otrzymałem telefon zwrotny od pana "miłego" i dowiedziałem sie ze jest juz po "inspekcji" i wszystko jest ok. Nikogo w piwnicach z "fachowców" nie było, bo pewnie spotkałbym ich ratujac piwniczny dobytek:). Zapytałem wiec na budowie czy ktoś był w piwnicach i dowiedziałem sie że nie byli ale za to obejżeli budynek z zewnątrz. Zadzwoniłem wiec ponownie do AlfaAktu i "miły" pan dowiedziawszy sie, że nikt do piwnic nie zaglądał rozpoczą swój "atak". Dowiedziałem sie, ze mimo iż jego jestem klientem nie mam prawa nazekac, ze fakt iż wszytko gnije to nie ich problem, to ze budynek jest na gwarancji to nic nie znaczy, że przeciez panowie z budowy (obejżawszy budynek od zewnątrz) stwierdzili ze wszystko jest ok.
Wniosek z rozmowy jest taki: powinienem sie cieszyc, że 5 cm wody w piwnicy mam praktycznie za darmo.

Pozdrawiając apeluje do forumowiczów o zamęczanie zarówno developera jak i zarzadcy telefonami z prośba o reakcje. Znając zycie na więcej i tak nikt z nas sie nie zdobedzie, a jeden telefon dziennie pozwoli nam zarówno uprzykrzyc życie jednemu jak i zmusic do działania drugiego.

Raz jeszcze pozdrawiam!

Re: ZALANE PIWNICE W BUDYNKU NR 2

: wtorek, 23 czerwca 2009, 16:14
autor: Zielony Pagórek
Witam,
za oierwszym razem kiedy zaloło piwnice i była to wina pompy od developera usłyszałam, że gwarancja na pompę się skończyła w listopadzie 2008r i wszelkie sprawy należy zgłaszać zarządcy. Do niego pisałam maile ale nie reagował.

Dzisiaj róenież się z nim skontaktowałam tym razem telefonicznie. Powiedział że jest mu znana sprawa piwnic nie mniej jednak idzie to drogą ubezpieczeniową. Jeszcze po pierwszym zalaniu piwnica nie została osuszona i odgrzybiona, tacki z pleśnią stoją w piwnicy bo pani sporzątająca raz na kwartał ma posprzatać piwnice- na co zwróciłam uwagę zarzadcy że może w drodze wyjśtku raczyłaby to sosprzątć- to już kolejny raz piwnice są zalene. To przecież jakaś draka. Może zarządca pofatygowałby się do Siechnic i zobaczył że temat jest powarzny. Po pierwszym zalaniu kilka rzeczy trafiło do kosza bo do niczego się nie nadawały. W piwnicach jest wilgoć, grzby, śmierdzi stęchlizną. W takich sytuacjach chyba szybsza powinna być reakcja ale niestety Naszemu zarządcy się nie spieszy. ...

Re: ZALANE PIWNICE W BUDYNKU NR 2

: wtorek, 23 czerwca 2009, 18:12
autor: Zielony Pagórek
sory w powyższej wiadomości za literówki i błędy- ale za szybko pisałam. Poprostu ta sytuacja mnie wkurza,

Pozdrawiam

Re: ZALANE PIWNICE W BUDYNKU NR 2

: środa, 24 czerwca 2009, 09:58
autor: TORMENTOR
Po raz kolejny Alfaakt pokazał poziom swojego profesjonalizmu, piwnice zalewało po najmniejszym nawet deszczu. Dodatkowo zarządca chyba skumał się z developerem bo w nagrodę otrzymał zarządzanie budynkiem nr 3... więc jak ma dbać o nasz interes...

Re: ZALANE PIWNICE W BUDYNKU NR 2

: środa, 24 czerwca 2009, 15:53
autor: mjola
Oczywiscie ze sie skumal, to bylo przeciez do przewidzenia, obie strony profituja z tej koalicji.Zarzadca ma coraz wiecej kilentow, a Developer bedzie rzadzil Zarzadca . Tylko klienci pozostaja jak zwykle na bocznym torze.

Re: ZALANE PIWNICE W BUDYNKU NR 2

: środa, 24 czerwca 2009, 17:16
autor: andropow
Poszkodowani, a może czas najwyższy spisać straty i udezyc do dewelopera/ubepieczyciela dewelopera i zarządać zadośćuczynienia.

Re: ZALANE PIWNICE W BUDYNKU NR 2

: środa, 24 czerwca 2009, 17:36
autor: Zielony Pagórek
Ja wczoraj ponownie napisałam do zarządcy, dołączyłam fotki swojej piwnicy w której stoi woda, pomieszczeń gospodarczych w których jest mokro, korzytarza piwnicznego gdzie jest woda, zniszczonych ścian, a także wyjścia na podwórko i plac zabaw który stoi w wodzie.
Zapisałam mu tekże że to jest KPINA, że od 1 czerwca nic w sprawie nie zrobił a bynajmniej nie widać tego efektów.

Poinformowałam go także, że jak nie zajmie się sprawa poważnie to osusze piwnice i odgrzybie z udziałem fachowców a fakturę wystawią na EXPERTDOM. Nie wierzę że sprawa z ubiezpieczycielami trwa tak długo bowiem dowiadywałam sie w różnych firmach jak to wygląda.

Standardowo nie uzyskałam odpowiedzi. Zarządca w ogóle nie dba o intersy mieszkańców a powinien ich reprezentować.
Trzeba pomyśleć po raz kolejny o zmianie zarządcy. Od kiedy jest w żaden sposób nie odczuliśmy jako mieszkańcy że jest lepiej niż było. Ktoś kiedyś na forrum napisał że z nowym jest lepszy kontakt- teraz można powiedzieć, że BYŁ- bo nie tylko na moje wiadomości nie odpisuje.
Jeżeli mieszkańcy 3 budynku zgodzili się by zarządzał nimi EXPERTDOM to się dziwię bo mają dostęp do forum i widać jak zarządca "interesuje " się swoją wspólnotą..

Re: ZALANE PIWNICE W BUDYNKU NR 2

: środa, 24 czerwca 2009, 17:55
autor: Zielony Pagórek
Kilka fotek z zalanych piwnic:

Re: ZALANE PIWNICE W BUDYNKU NR 2

: środa, 24 czerwca 2009, 18:06
autor: Zielony Pagórek
i jeszcze kilka zdjęć:

Re: ZALANE PIWNICE W BUDYNKU NR 2

: środa, 24 czerwca 2009, 18:08
autor: Zielony Pagórek
i kolejne fotki

Re: ZALANE PIWNICE W BUDYNKU NR 2

: środa, 24 czerwca 2009, 19:52
autor: andropow
No to niezly potop :/
Zielony Pagórek pisze:Jeżeli mieszkańcy 3 budynku zgodzili się by zarządzał nimi EXPERTDOM to się dziwię bo mają dostęp do forum i widać jak zarządca "interesuje " się swoją wspólnotą..
Niestety nie mielismy wyboru - zapis w aktach.

Re: ZALANE PIWNICE W BUDYNKU NR 2

: czwartek, 25 czerwca 2009, 07:58
autor: mjola
masakra!!!! podziekowanie za fotki....stan piwnic swiadczy o jakosci budowy i o braku odpowiedzialnosci zarowno developera jak i zarzadcy....czas najwyzszy cos z tym zrobic...dzieki ,,zielony pagorku,, za wytrwalosc w dazeniu do poprawy dobra wspolnoty i popieram aspekt zmiany zarzadcy, jesli nadal bedzie biernie reagowal na nasze problemy.