Do sądu z Alfaaktem

Dyskusje mieszkańców osiedla
COOL
Posty: 67
Rejestracja: środa, 15 lutego 2006, 15:14
Kontakt:

Re: Do sądu z Alfaaktem

Post autor: COOL »

jarecki pisze:A ktoś wezwał TVP na nasze osiedle? :) ktoś zgłosił nasze problemiki do Ekspresu Reporterów? nie wierze...
a może to jakiś inny program... w każdym bądź razie relacja na żywo, moja żona przed chwilą idąc na autobus do wrocka widziała ekipe TVP z Prezesem przed nowym 4 budynkiem i nie jest to prima aprilis :D
Raczej będzie to wywiad o deweloperce z Prezesem w roli eksperta. Ale fakt faktem trzeba mu oddać, ze gadane ma i nie mówię tego z ironią.

COOL
Posty: 67
Rejestracja: środa, 15 lutego 2006, 15:14
Kontakt:

Re: Do sądu z Alfaaktem

Post autor: COOL »

jarecki pisze:Ale jazde robicie :D
COOL czy aż tak źle mieszka Ci się na osiedlu? nie wierze, w swoich wypowiedziach nie jesteś aż tak krytyczny jak Tormentor i wiem że widzisz wiele plusów mieszkania na osiedlu, ale może te sprawy najbardziej trapiące czyli parkowanie aut tam gdzie sie nie powinno przesłania Ci pozytywy mieszkania na osiedlu...
Masz racje, ze jest wiele pozytywów, ale przy odrobinie chęci można byłoby wyciągnąć z osiedla jeszcze więcej.
Całe rozczarowanie wynika głównie z tego, że miało być inaczej na początku (mieszkam w bud nr 1), tylko 5 budynków, plac, wiata. Ale biznes is biznes.
Parkowanie tym bardziej mnie irytuje, ze juz kilka razy przyjechałem z zakupami, mebelkiem i musiałem drałować z połowy osiedla.
To są bloki wielorodzinne a niektórzy traktują to jak własny wykupiony parking.
Ale mamy słoneczko, robi sie zielono i wierze, że Pan Prezes w ramach współpracy jeszcze nas zaskoczy pozytywnie.

Awatar użytkownika
jimmy_lodolamacz
Posty: 300
Rejestracja: środa, 4 lutego 2009, 22:01

Re: Do sądu z Alfaaktem

Post autor: jimmy_lodolamacz »

Fajnie piszecie sąsiady. Zawsze podziwiałem ludzi, którzy z takim zacięciem walczą z wiatrakami. Nie szkoda wam zdrowia i nerwów?? Ostatnio czytałem swoją umowe i tak obiektywnie patrząc to niewiele jest spraw z, których deweloper się nie wywiązał/wobec mnie/. Mogę napisać, że czuje sie troche zawiedziony bo wyobrażalem to sobie inaczej.A tu szału nie ma. Ale po nieszczęsnych aktach notarialnych nadarzy się okazja do zmiany tego. Wychodzą rzeczy o których nie myślalem kupując mieszkanie. Chociaż z samego mieszkania jestem zadowolony(zastrzeżenia mam tylko do jakości wykonania)Z obawą patrze ul.Grabskiego. Jeżeli ktokolwiek(gmina, deweloper czy kto tam)z nią czegoś nie zrobi to za 2-3 lata będą takie dziury, że po deszczu kajakami będziemy pływać. Przykładem jest ul. Kukuczki/wzdłuż nasypu kolejowego/z tyłu za "Piotrem i Pawłem" na ul.Świeradowskiej. Często tam bywam i już nie raz moje auto zamieniało się w amfibie. Ale generalnie jestem optymistą.
Osobom, które myślą o kupnie mieszkania "Na Zielonym Pagórku"odradzam. Będzie więcej miejsc parkingowych dla nas :mrgreen:

TORMENTOR
Posty: 143
Rejestracja: niedziela, 29 czerwca 2008, 20:50

Re: Do sądu z Alfaaktem

Post autor: TORMENTOR »

jimmy_lodolamacz pisze: Osobom, które myślą o kupnie mieszkania "Na Zielonym Pagórku"odradzam. Będzie więcej miejsc parkingowych dla nas :mrgreen:
Szczere, brutalne ale prawdziwe panie Jimmy :|

Dziś w ramach poprawy wizerunku swojego profilu w drabinie socjometrycznej, postanowiłem za pomocą obrazków pokazać jakość wykonania parkingu pod oczyszczalnią- poszedłem na łatwiznę i wykorzystałem fotki zamieszczone na stronie developera- wykluczy to podejrzenia o korety w Corelu :wink:

Zatem, drogi Dante miejsc parkingowych przed blokiem nr 4 będzie tyle samo co przed blokami 1 i 2, pozostali wg. wizji developera, będą parkować na poniższym parkingu:
parking2.JPG
parking2.JPG (72.63 KiB) Przejrzano 9100 razy
parking3.JPG
parking3.JPG (57.67 KiB) Przejrzano 9098 razy
parking.JPG
parking.JPG (76.98 KiB) Przejrzano 9094 razy
Są to zdjęcia z oficjalnej strony Alfaaktu- brakuje jeszcze rzutu z góry- bo na ostatnim zdjęciu podałem przybliżoną odległość w lini prostej- więc na przełaj drodzy państwo bo od drogi dzieli nas działka, należąca chyba do UG- może się okzazać, że za parę lat będziemi szli wzdłuż drogi wjazdowej na parking- a wjazd nie jest z drogi głównej(!)

Doceniam hurraoptymizm, doceniam widzenie wszystkiego w różowych barwach- ale moim zdaniem do różu tu daleko...
Aby nie wyjść na ponurego forumowicza, wymienię zalety osiedla:
- super sąsiedzi :P hehe
- super miasto
- super przyroda na wyciągnięcie ,,stopy''- blisko tereny zielone
- fajna nazwa
- ogrzewanie z EC (no węzeł cieplny zawodzi...)
- ... ktoś pisał o widoku na Sobótkę (?)- z pozostałymi sprawami mam problem...

Co na to optymiści :?: :D

bonawentura
Posty: 67
Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 20:42

Re: Do sądu z Alfaaktem

Post autor: bonawentura »

Nie rozumiem, czemu tych "marudzacych" uważa sieza niewiadomo jakich pesymistow etc.
Czy zawsze w zyciu patrzycie na tresc umowy, a nie zwracanie uwage na to co wam sprzedawcy opisuja i pokazuja?
To tak jakbym w umowie miał:
- auto 4 osobowe, reflektory przednie etc
- na wizualizacjai - auto ala Czerwony Opel Omega - z opisu przedawcy niezle wyposazone z ksenonami etc
- a w zeczywistosci dostajecz podstawowego opla corse - oczywiscie tez czerwonego.

Oczyiscie zle i dobre aspekty mozemy przeciagac w jedna lub w druga strone,
tylko po co mam pisac o dobrych aspektach? - ich nie trzeba poprawiac
a czas najwyzszy poprawic to co jest do poprawienia, a sporo tego zostalo

A wracając do sądu i wad osiedla:
- nieutwardzone tereny zielone - widac pod blokiem 3 o co chodzi
- niedoswietlone chodniki do klatek - w szczegolnosci dwie klatki trzeciego budynku - ciemno jak w ... - jak ktos w nocy wychodz z psem na spacer to wie jak to wyglada
- niedotrzymane terminy podpisania aktow notarialnych - jak by sie nie liczylo, jesli deweloper dotrzymal by wszelkich etrminow, to informacje, ze nie zmiesci sie w terminie podpisania aktow mialby najpozniej w pierwszym tygodniu lutego
- niedostateczny drenaż, albo raczej jego brak:
- jeziorko za trzecim budynkiem utrzymuje sie od pazdziernika
- kałuże pod klatkami/na chodnikach trzeciego budynku - po deszczu woda potrawi utrzymywac sie spokojnie przez nastepne 24h utrudniajac dojscie do prakingu
- i wróce jak bumerang - ogolna niska jakosc wykonczenia - w tym te nieszczesne tynki
- brak chodniak przy pierwszej klatce trzeciego budynku i ostatniej? klatce drugiego budynku - chociaz polowicznie to wina dewelopera i polowicznie parkujacych
- nie wspominajac kwestii, jakie prezes obiecywal przy sprzedazy nie jednej osobie - czytajac forum i rozmawiajac z sasiadami wysza by z tego niezla litania.

Awatar użytkownika
jimmy_lodolamacz
Posty: 300
Rejestracja: środa, 4 lutego 2009, 22:01

Re: Do sądu z Alfaaktem

Post autor: jimmy_lodolamacz »

Obawiam się, że wyegzekwowanie czegokolwiek więcej od dewelopera zajmie dużo czasu. Popieram wszelkie próby wyciągnięcia tego co się wszystkim należy. Ale sam nie mam czasu za tym latać. Dość się na wkurzałem reklamując niedoróbki oraz inne zakupione buble. Szkoda moich nerwów. Ale jeżeli ktoś kto lubi takie zabawy zapuka do mnie i powie, że:" jest petycja czy coś" to podpiszę się pod nią obiema rękami./tzw. pójście na łatwiznę/ :D

jarecki
Posty: 257
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 14:04
Lokalizacja: Siechnice

Re: Do sądu z Alfaaktem

Post autor: jarecki »

bonawentura skoro aż takie "defekty" na osiedlu widzisz to zamiast po raz kolejny pisać o tym na forum, wejdź na droge sądową z deweloperem jest jeszcze kilka osób na tym forum które chętnie by się dołączyły, dziwie się że piszesz w ten sposób że z kiepskiej jakości masz wykonane mieszkanie u mnie było kilku speców od budownictwa i takich problkemów nie zauważyło. Trzeba było więcej kasy dołożyć i kupić domek za miastem... z tej całej Twojej litani wybrało by się pare punktów z którymi można się zgodzić ... ale nie wiem co tzn nieutwardzone tereny zielone?, z tym jeziorkiem też prawda ale jak sądze zniknie wraz z powstaniem budynku nr 4, tych kałuż pod klatkami nigdy nie widziałem a mieszkam od października może zrób zdjęcie i wrzuć?.., z aktami to wiadomo, amam nadzieje że ostatnie opóźnienie, niedoświetlone klatki 3 budynku- faktycznie tak jest ale sądze że po ukończniu budynku 4 i drogi wewnętrznej pojawi się i lampa bo niby gdzie ma stać?w jeziorku o którym wspomniałeś? co jest faktem to jest ale naciąganie i szukanie na siłe problemów? poza tym co to za pisanie że ktoś coś obiecywał?? to świadczyło tylko o podejściu do zakupu mieszkania, liczy sie to co jest zapisane w umowie! tak samo wizualizacje mają tylko poglądowy charakter, grupka moich znajomych mieszkających na nowym osiedlu we Wrocławiu z wizualizacjami miało podobnie, stan faktyczny troche odbiegał od tych wizualizacji. Wczoraj przejeżdżałem ul. Opolską w W-wiu i postanowiłem zatrzymać się i zobaczyć osiedle Ganta i powiem szczerze że nie, tak nie chciałbym mieszkać, blokowisko niesamowite, zieleń? jaka zieleń:) parkingi... hmm no niby są ale na tyle mieszkań to będzie problem jak u nas... co do jakosci mieszkania musiałbym zajrzeć do środka by coś stwierdzić...
Tormentor widziałem ten parking pod oczyszczalnią no i tu się zgodze, lipa, nie wiem dlaczego developer nie mógł zrobić parkingu wzdłuż głównej drogi, problem byłby rozwiązany, taki parking pod oczyszczalnią z kiepskim dojazdem nic nie da....sądze że nikt tam nie będzie parkował, a nawet gdyby chciał bo jest kłódka....
co do ulicy Grabskiego to może udało by się to jakoś wyrównać i utwardzić nawierzchnie?, bo w sumie nie wiemy kiedy Gmina zabierze się za droge a już jest dziurawa...

Patriot
Posty: 57
Rejestracja: poniedziałek, 6 października 2008, 09:33

Re: Do sądu z Alfaaktem

Post autor: Patriot »

bonawentura pisze: - i wróce jak bumerang - ogolna niska jakosc wykonczenia - w tym te nieszczesne tynki
która klatka jest tak pechowa? fachowcy którzy mi mieszkanie wykańczali też stwierdzili że jest bardzo dobrze przygotowane w porównaniu do tego w jakim stanie oddają inni deweloperzy...

problem z tynkami czy może robotnicy Ci kaszane odwalili?

apo
Posty: 4
Rejestracja: wtorek, 21 października 2008, 08:59

Re: Do sądu z Alfaaktem

Post autor: apo »

Witam. Nie komentowałem tego, ale już nie wytrzymam. Największym naszym problemem są Ci nieliczni co krytykują! Przecież to kilka jednostek na całe osiedle! Pojebało was? Myślicie, że gdzie mieszkacie? Kupiliście najtańsze mieszkanie w okolicy, a zachowujecie się, jakbyście zapłacili jak za pałac. Wyrwała się jakaś chołota z blokowiska. Mi się tu bardzo podoba. Jeśli są jakieś niedociągnięcia to naprawdę małe. Jak tak bardzo wam się nie podoba tutaj to sprzedajcie i problem z głowy. Musicie być bardzo tępi... nie czytaliście umowy? Nie widzieliście co kupujecie? Ja czytałem i wiem co kupiłem! Co chcecie osiągnąć? To wasze hobby? Użalanie się nad sobą? Jeszcze teksty, że za kilka lat nikt tego nie kupi... Takie debile jak wy zaniżają wartość osiedla... Już mam was dosyć... I jeszcze jedno wam powiem. Strasznie się poniżacie czepiając się tych co kupili w 4 bloku. To ich sprawa i odwalcie się od nich.
W skrócie. Kilku debili i nieudaczników użala się na forum, bo pewnie tylko tu ktoś ich zauważa. Bezsensownie krytykuje, a pewnie nic w sprawie poprawy naprawdę nie robi. Żałosne...

Kajuta
Posty: 44
Rejestracja: piątek, 27 marca 2009, 21:15

Re: Do sądu z Alfaaktem

Post autor: Kajuta »

Szczerze mówiąc mnie również denerwuje już to ciągłe narzekanie... czy tam, gdzie mieszkaliście poprzednio było tak idealnie? :shock:

Patriot
Posty: 57
Rejestracja: poniedziałek, 6 października 2008, 09:33

Re: Do sądu z Alfaaktem

Post autor: Patriot »

bonawentura pisze: A wracając do sądu i wad osiedla:
- nieutwardzone tereny zielone - widac pod blokiem 3 o co chodzi
no właśnie nie bardzo wiem o co Ci chodzi? co trawniki mają być kamieniami wyrzucane czy betonem wylane? nie służą do tego by po nich chodzić, a po deszczu normalne jest że ziemia nasiąka... Dzieci za to mają niezły ubaw chodząc i wdeptując trawę :twisted: Rozjechane trawniki między parkingiem a chodnikiem? a kto ma tego pilnować?!? Przywożą meble, materiały do wykańczania mieszkań, przejeżdżają przez chodnik bo tak im wygodniej i rozwalają nam trawniki! Widać ślady opon przed 7 klatką i nie tylko! Czy ten do kogo przywieźli jakieś rzeczy nie mógł zwrócić im uwagi że po trawnikach się nie jeździ?
bonawentura pisze: - jeziorko za trzecim budynkiem utrzymuje sie od pazdziernika

jeśli się nie mylę to wciąż jest to teren budowy :roll:
bonawentura pisze: - kałuże pod klatkami/na chodnikach trzeciego budynku - po deszczu woda potrawi utrzymywac sie spokojnie przez nastepne 24h utrudniajac dojscie do prakingu

też wnioskuję o zdjęcia

Awatar użytkownika
jimmy_lodolamacz
Posty: 300
Rejestracja: środa, 4 lutego 2009, 22:01

Re: Do sądu z Alfaaktem

Post autor: jimmy_lodolamacz »

jarecki pisze:niedoświetlone klatki 3 budynku- faktycznie tak jest ale sądze że po ukończniu budynku 4 i drogi wewnętrznej pojawi się i lampa bo niby gdzie ma stać?w jeziorku o którym wspomniałeś?
Raczej nie chodzi o to, że jeziorko przeszkadza bo jak się przyjrzeć dobrze to akurat jeziorko jest oświetlone/jeziorko jest od strony budowy(chyba, że mówicie o innym jeziorku??)/ Problem z oświetleniem dotyka mieszkańców 7,8,9 bo na te 3 klatki jest tylko jedna lampa./od strony ul.Grabskiego/ Kiedy wieczorem wychodzisz a nie ma księżyca to jest ciemno. I w tym dokładnie miejscu ktoś poleciał w kulki.
apo pisze:W skrócie. Kilku debili i nieudaczników użala się na forum, bo pewnie tylko tu ktoś ich zauważa
Rozumiem, że pisząc to miałęś na myśli także siebie. W końcu też jesteś na forum... i wiesz co...udało Ci się...zauważyłem Cię. A tak poza tym masz racje oprócz paru szczególików mieszkanie tu jest całkiem przyjemne :D a będzie milej w końcu idzie wiosna.

jarecki
Posty: 257
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 14:04
Lokalizacja: Siechnice

Re: Do sądu z Alfaaktem

Post autor: jarecki »

apo ostro pojechałeś :D , ale całkowitą prawde napisałeś, jak ktoś ma problem to zamiast sie non top użalać na forum zabrał się za to by mieszkało mu się lepiej, ja nie narzekam na to jak mieszka się na osiedlu. Mysłałem przez chwile że może chodzić o to że pewnym osobom jest wstyd świecić oczami przed zapraszanymi gośćmi może też o to chodzi... ale w końcu mieszkamy na osiedlu które jest w trakcie rozbudowy no i ogólnie cierpliwości życze, poza tym niefajnie jest obrzydzać mieszkanie na osiedlu zwłaszcza iż wielu osób dobrze się tu czuje no i mamy wiosne :D. Non top te same tematy i od kilku miesięcy kilka osób się uaktywnia i pisze o tym samym zupełnie nic nie robiac by to zmienić skoro im jest źle...
jimmy byłeś? rozmawiałeś w sprawie tej lampy w Alfaakcie? i jaką otrzymałeś odpowiedź? prosze napisz bo coś mi się wydaje że w ogóle nie pytałeś, wiem o którym miejscu piszesz gdyż czasami tam z pieskiem przemykam...

ps. jak będą sprawy które będą mnie bardzo irytowały poza tymi które wcześniej wymieniłem i sie w tej materii nic nie zmieni, to wspomne o tym i umówie się z Prezesem na rozmowe ta po prostu...
Jeśli mamy gdziekolwiek interweniować to do Gminy za brak ulicy grabskiego i śmietnisko które panuje na terenach przyległych do osiedla, ale tu o porządek musimy dbać wszyscy którzy tu mieszkają jak i Ci którzy przyjeżdżają do pobliskich fabryk do pracy, wyraźnie widać że ten śmietnik to również ich zasługa, pojemniki plastikowe po gotowym jedzeniu i chusteczki choćby o tym świadczą
Developerowi dałbym jeszcze troche czasu na to by osiedle nabrało charakteru i przez to nam wszystkim mieszkało się tu dobrze.
coś za aktywny ostatnio tu jestem... wiosna :)

Awatar użytkownika
jimmy_lodolamacz
Posty: 300
Rejestracja: środa, 4 lutego 2009, 22:01

Re: Do sądu z Alfaaktem

Post autor: jimmy_lodolamacz »

jarecki pisze: jimmy byłeś? rozmawiałeś w sprawie tej lampy w Alfaakcie? i jaką otrzymałeś odpowiedź? prosze napisz bo coś mi się wydaje że w ogóle nie pytałeś, wiem o którym miejscu piszesz gdyż czasami tam z pieskiem przemykam...
Kuźwa zgadłeś...dobry jesteś...możesz mi teraz podać numery do lotka??Bo masz jakiś dar wróżenia czy jak. Chociaż chyba wiem skąd to wiesz:
apo pisze:Kilku debili i nieudaczników użala się na forum, bo pewnie tylko tu ktoś ich zauważa. Bezsensownie krytykuje, a pewnie nic w sprawie poprawy naprawdę nie robi. Żałosne...

P.S Akurat dzisiaj mieszkańcy jednej z tych klatek zbierają się, żeby pomyśleć jak tą sprawę załatwić. :)

ODPOWIEDZ