Do Expert Dom - Uwagi, propozycje, sugestie

[andropow]

Podpisuje sie pod powyzszym.

[EXPERT DOM]

Seweryn Chwałek EXPERT DOM Witam,
Zebranie jest planowane na 6 lub 7 kwietnia godz. 19.00. Zebranie było obiecane do końca marca (nie w styczniu)- bo musi się odbyć w tym terminie. Po rozliczeniu Państwa wspólnoty okazało się że koszty wody nie są możliwe do rozliczenia. Po paru dniach doszliśmy przyczyny. Stąd poślizg. Na 7 dni przed zebraniem otrzymają Państwo dokumenty rozliczeniowe. Wszystkie poruszone sprawy omówimy na zebraniu, choć na niektóre nie ukrywam, że nic nie poradzimy (np. brak miejsc do parkowania).
Nie prowadzimy wspólnoty od lutego tylko od października. Przeprowadziliśmy przegląd gwarancyjny, sądzę, że na bieżąco reagujemy na Państwa zgłoszenia, i jest z nami łatwy kontakt (elektroniczny, telefoniczny, osobisty). rzeczywiście nie powinniśmy odkładać rozliczenia na rozliczenie roczne tylko zaraz po przejęciu wspólnoty przygotować raport- choćby na podstawie niepełnych dokumentów (bo wciąż i tak nie mamy wszystkich). Sądzę, że okres od października był rozgrzewką- w tym roku zarządzamy cały rok, i nic nie będzie już winą przeszłości.
Co do zarządzenia miejsc do parkowania - nie mamy takiej mocy by nakazać nie parkować na drodze pożarowej. Należałoby tam postawić słupki i to jedyne rozwiązanie, które zmniejsza ilość miejsc postojowych.
Z pozdrowieniami
Seweryn Chwałek

[Moni]

Chciałabym poruszyć temat placów zabaw dla dzieci. Często można zauważyć jak właściciele psów wyprowadzają na spacer swoje zwierzęta , które następnie załatwiają swoje potrzeby na piasku lub trawniku przy placu zabaw. Właściciele psów oczywiście po nich nie sprzątają pomimo tego że mają taki obowiązek. Wiem że mentalności tych osób już się nie zmieni. Nie dotyczy to oczywiście osób które sprzątają po swoich pieskach.
Przeprowadziłam rozmowę telefoniczną z pracownikiem SANEPID-u i uzyskałam informacje że deweloper nie ma obowiązku odgradzać placów zabaw ogrodzeniem. Na zarządcy spoczywa jednak obowiązek dopilnowania aby piasek na placu zabaw był czysty i wymieniany. W przypadku przeprowadzenia przez SANEPID kontroli i stwierdzenia że piasek jest zanieczyszczony , wtedy karany jest zarządca.
Pracownik SANEPID-u przekazał mi również informacje , że w większości przypadków Wspólnoty odgradzają place zabaw ogrodzeniem co powoduje że piasek nie jest zanieczyszczany.
Wobec powyższego proszę o opinię czy dobrym rozwiązaniem byłoby ogrodzenie placów zabaw wraz z trawnikiem na koszt Wspólnoty. Myślę że zgodzą się ze mną rodzice których pociechy będą korzystać z placów zabaw na naszym osiedlu.
Proszę zarządcę o przygotowanie oferty dotyczącej kosztów montażu ogrodzenia placu zabaw.
Czekam na opinię w tej sprawie, każdy ma prawo się wypowiedzieć , zgłosić swój pomysł.

[mjola]

Moze w obrebie piaskownicy narazie wystarczy tabliczka z napisem,,zakaz wprowadzania psow,, lub cos podobnego.
Czasami wystarczy ostrzezenie i mozna uniknac ogrodzen.

[pokrzyw]

jako właściciel psa zauważyłem, że 90% psów na naszych placach zabaw to psy z sąsiednich bloków (nie z zielonego pagórka) lub biegające samopas kundle(również spuszczane przez dewelopera), Myślę, że tabliczka "zakaz wprowadzania psów" nic nie pomoże. Ogradzanie też chyba nie jest najlepszym pomysłem, jak się siechnicka młodzież wprowadzi na tak "strzeżony" teren będziemy mieć jeszcze gorszy bałagan (takie moje spostrzeżenia z innych osiedli - gdzie ogrodzenie tam więcej piwkującej młodzieży, a i psy się znajdą).

Dodam jeszcze, że z placu zabaw przy budynku pierwszym ciężko jest korzystać - brak jest drenażu i odprowadzenia wody. Wystarczy deszczowy dzień i woda po kostki stoi kilka dni. Nie wiem czy gwarancja dewelopera, czy interflory (producenta tzw "placu zabaw") to obejmuje - ale wydaje mi się, że warto to sprawdzić.

[Patriot]

lub biegające samopas kundle(również spuszczane przez dewelopera),

o matko to już deweloper przyjeżdża swoje psy u nas wyprowadzać? ale sie porobiło daj jakieś foty jak masz

[pokrzyw]

spójrz na budowę, w klatce trzymane są dwa (a może trzy) kundle, które raz dziennie są wypuszczane i biegają wesoło po całych siechnicach, w tym po placu zabaw.

[Patriot]

mieszkam już ponad pół roku na osiedlu i może ze dwa razy widziałem jak psy budowlane biegają luzem, bo wydostały się z ogrodzenia. tylko że to nie są psy dewelopera zgłaszałeś w alfaakcie żeby zwrócili uwagę firmie wykonawczej? bo to raczej ich psy są... myślę że wystarczyło zadzwonić a na pewno coś z tym by zrobili, w końcu nie jest to chyba aż takim strasznym problemem

i raczej jest to mały problem w porównaniu do psów wypuszczanych z klatek ze 3 albo 4 razy dziennie i biegających po osiedlu zwracałeś uwagę ludziom wypuszczającym psy luzem? czy tylko piszesz na forum jaki to jest problem że je wypuszczają? od tego swojego postępowania raczej nie zmienią dziwi mnie tylko że jedni potrafią wziąć psa na smycz i przejść się z nim a inni nie mają siły i jedyne na co ich stać to tylko wypuścić psa z klatki...

no a już nie wspomnę jakie to mieliśmy zgrupowanie bezpańskich kundli w zeszłym tygodniu, psy nawet spały na trawniku pod klatką numer 2 w 2 budynku, pewnie jakaś suka cieczke miała...

pozdrawiam

[kudeł]

co do tajemniczej historii psow "dewelopera/wykonawczy" proponuje zajrzec tutaj (oczywiscie dla tych co jeszcze nie zagladali:) ):
http://siechnice.com.pl/forum/forum/vie ... f=16&t=810
kuba

[pokrzyw]

niestety psy biegają nieco częściej niż dwa razy na pół roku, bo przynajmniej trzy razy chciały mi psa zjeść. A jeśli chodzi o te zgrupowania pod pierwszym blokiem w zeszłym tygodniu to komu to zgłosić, skoro nawet nie wiadomo czyje te psy są ??
I myślę, że chodzi tutaj nie tylko o problem piaskownicy, ale przede wszystkim bezpieczeństwa. Nie wiadomo czy kundle są szczepione, czy nie są chore, czy nie rzucą się na dziecko (a sądząc po ich uzębieniu, które miałem przyjemność oglądać, nie jest to takie nieprawdopodobne), jedynym wyjściem jest nie tyle ogrodzenie placów zabaw, co całego osiedla. Możliwe?? Wątpię...

[Patriot]

I tu się z szanownym sąsiadem w pełni zgadzam. Nie wiadomo czego można się po tych bezpańskich psach spodziewać. Można to zgłaszać do straży gminnej np ale czy to coś da to już inna sprawa

[COOL]

Moi drodzy za dużego offtopica zrobiliście.
Tematykę piesków dajcie do innego wątku.

Co to samego ogradzania placu zabaw to trochę nie za bardzo.
Zobaczcie gdzie są ławeczki (poza obrębem) placu.
Poza tym przy tak małym placu smiesznie by to wyglądało jak z zoo

[Moni]

Wracająć do tematu ogrodzenia placów zabaw, nie chodziło mi o postawienie ogrodzenia na 2 m wysokości.
Nie zgodzę się z wypowiedzią że ogrodzenie będzie szpeciło otoczenie.
Przecież ogrodzenia placów zabaw, jest to płotek na wysokość ok. 1 m , z furtką wejściową.
Można np. takie ogrodzenie zobaczyć na placu zabaw w Siechnicach pomiędzy ul. Opolską a Ciepłowiniczą(tam gdzie jest górka do zjeżdżania na sankach)
Myślę że jeśli właśnie takie ogrodzenie byśmy zamontowali, byłoby to najlepsze rozwiązanie, piasek byłby czysty, zwierzęta po placu by nie biegały.
Myślę że poprą mnie rodzice którzy wychodzą ze swoimi pociechami na nasze place zabaw.
Czekam na Wasze zdanie

[limonka]

Witam
zdecydowanie popieram pomysł ogrodzenia placu zabaw !!!
Skoro place zabaw znajdują się we wnękach budynków a zatem z trzech stron już są ogrodzone, wiec pozostała do ogrodzenia jedynie jedna "ściana" Niewysoki płotek z furtką dla wychodzących z placu zabaw, czy też wyrzucających śmieci z środkowych klatek...rozwiązałby problem - pozostawiając czystą trawę i piasek
Pozdrawiam wszystkich rodziców i nie tylko