Strona 36 z 47

: poniedziałek, 28 maja 2007, 11:58
autor: ryniu5
Witam Was !
dawno nie pisałam nic na forum ale teraz mam chwilkę i po przeczytaniu wypowiedzi którejś tam wyżej napisanej przez Kudeł odnośnie braku spadku na balkonie to aż mi sie zagotowało, piszę dlaczego: ja nie mam "balkonu już prawie 4 tydzień, przyczyna- brak spadku na nim i basen po deszczach jakie nawiedzają Siechnice. Ja postawiłam sprawę jasno: naprawiony balkon - wysuszona sciana wewnątrz a jak nie to zrywanie elewacji i wszelkie konsekwencje z tym związane. Dziś panowie (już trzecia ekipa) ma przyjść i wylewać jeszcze raz izolację, jak wyschnie mają położyć izolację pionową i dopiwero na pełny klej a nie na placki klejące maja położyć płytki oczywiście ze spadkiem no i wsadzenie dłuższej rury a nie takiej ze sąsiadowi leci na balkon z mojego odpływu. Mały skandal, ale co zobaczyłam i co przeżyłam z tymi ludzmi to zabawna opowieść. Przy okazji naszego balkonu został juz nad moim mieszkaniem sprawdzony dach , zamontowanie rynien no i naprawienie wypadnietej rynny i dołożenie doddatkowych chwytaków do rynny żeby nie wypadała średnio przy każdym deszczu. Kudeł zgłoś to bo majster ostatnio powiedział mi, ze to wystąpiło tylko w moim przypadku. Ja mu na taki głupkowaty tekst odpowiedziałam, że napewno nie tylko inni mieszkańcy boją się zgłaszaać. Wiedziałam, że to nie tylko u mnie jest taki problem patrząc na ich wykonastwo. Apeluję do Was drodzy mieszkańcy - zgłaszajcie te wszytkie uwagi jako usterki mamy prawo to robić a wykonawca w umowie z inwestorem ma zapisane taki paragraf jak usuwanie wad i ma prawo wszystko to naprawić. Wiem bo siedze w tym na codzień, chociaz nie widziałam tej umowy na granicy Wykonawca / inwestor, ale każdą umowe budowlana robię z takim zapisem. Nie dajmy się oszukiwać i walczmy za tak duże pieniądze o solidnie wykonane roboty.
pozdrawiam Aga

: poniedziałek, 28 maja 2007, 13:20
autor: Agnieszka&Krzysiu
Witam
Byłam w sobotę na budowie i szczerze przyznam, że mój entuzjazm opadł. Chodzi mi głównie o to, że jak na moje oko oni z pracami są jeszcze w lesie. Ocieplona tylko jedna częśc budynku, dach jeszcze w całości nie położony, brak kostki przed blokiem. No niestety nie mam możliwosci sprawdzić, jak sie pracę mają w środku, ale przyznam szczerze, że zaczynam sie martwić, czy jakikolwiek odbiór początkiem sierpnia bedzie możliwy. Szczerze mówiąc, mam małe zastrzeżenia w stosunku do bloku pierwszego, szczególnie o te dziwne rynny tuż przy ziemi. Przypuszczam, że coś z tym będą robić, bo nie wyglada to ciekawie. No i jeszcze ten ogólny balagan wokół budynku. Przypuszczam, że to wina remontów, jakie panuja w bloku no i budowa budynku Nr 2. I ostatnia sprawa, a mianowicie jaskółki i gniazda, jakie sobie wiją na oknach. Tragedia. Widziałam, że niektórzy próbują z tym walczyć umieszczając reklamówki w oknach, ale widocznie nie za wiele to daje.
Ale powiem jedno, mimo wszystko chciałabym juz tam mieszkać. Jaki jest tam spokój, cisza. Po prostu SUPER!! :D
Pozdrawiam

: wtorek, 29 maja 2007, 11:02
autor: asior
Cześć

Podzielam opinie (co do zaawansowania prac i terminu oddania) przedmówczyni. W umowie (z tego co pamiętam) mam zapisane oddanie mieszkania do końca lipca 2007 . Ale zważywszy na zaawansowanie prac to obawiam się, iż pierwsze oddania mieszkań odbędą się pod koniec sierpnia a nawet na początku września. Kurcze może Panowie z budowy pouciekali do Irlandii???? Ja już 2 miesiące temu (po rozmowie z Panią z Alfy) przesunęłam urlop na wykończenie na 2 połowę września. Dziś już wiem, że mój pomysł nie był taki zły.

Osobiście (bo nie płace za wynajmowane mieszkanie strasznych pieniędzy) wole poczekać nawet do końca września i odebrać mieszkanie z dobrymi spadami na balkonie, bez odpryskujących sufitów i tego typu innych usterek. O własnym mieszkanku marzę już od 7 lat więc 2 miesiące nie stanowią dla mnie różnicy. Niemniej jednak wielu z przyszłych mieszkańców budynku nr 2 wynajmuje mieszkania i płaci straszna za to kasę, równolegle zapewne spłacając kredyt zaciągnięty pod kupno mieszkania. Masakra, co zrobić . Nie chce tutaj być zła wróżką ale u mojego kuzyna oddanie opróżniło się o 5 miesięcy. Inwestor był znany i miał dobra opinię a budynek był budowany w jednej z droższych dzielnic Wrocławia.

Tak na podsumowanie to nie czarujmy się. Kupując to mieszkanie wiedziałam, ze standard nie będzie dla VIPow. No ale złych spadów na balkonach, odpadających sufitów i rynien to nie brałam pod uwagę … Słuchajcie nasze mieszkania będą tynkowane latem więc może problemów z mokrymi ścianami nie będzie 

Pozdrawiam
Asia

: czwartek, 31 maja 2007, 14:20
autor: Agnieszka&Krzysiu
Witam
Kontaktowałam sie ostatnio z AlfaAkt w sprawie odbiorów. Uzyskałam informację, że odbiory planowane są na drugą połowę czerwca i jak na razie nie maja żadnych sygnałów od wykonawców, że coś miałoby ulec zmianie. Zobaczymy wiec jak to będzie
Pozdrawiam

: piątek, 1 czerwca 2007, 07:53
autor: arenty
Witam

nawiązując do poprzedniej wypowiedzi, ja również po telefonie do AA usłyszałem, że terminy odbiorów czerwcowo - lipcowe są jak najbardziej aktualne.

Z ciekawości zapytałem czy jest mozliwośc, zeby w np. w sobote podjechać i zobaczyć swoje mieszkanko, zeby obiektywnie ocenic postęp prac w środku. I niestety nie ma takiej mozliwości.

Co do stanu zewnętrzengo to mam średnie odczucia, i teraz pozostaje tylko obserwować postęp prac..............

: piątek, 1 czerwca 2007, 14:16
autor: OLA&TOMEK
Witamy
Coś nam się AA popsuło... A tak ładnie zaczęliśmy współpracę...
Wczoraj dzwoniąc z ponagleniem wymiany drzwi balkonowych (w ramach gwarancji) dowiedziałam się że są w trakcie... przeprowadzki i aktualnie nikt nic nie może mi powiedzieć. Zażądałam kontaktu telefonicznego w dniu dzisiejszym i co?? Po zapewnieniach typu; "tak, tak rozumiem panią, rozumiem że jest pani zdenerwowana, jutro ktoś do pani zadzwoni" bla bla bla - JEDNA WIELKA I W DODATKU GŁUCHA CISZA!!
Eh...szkoda słów.
Jeśli chodzi o "dwójkę" to niestety moim skromnym zdaniem nie zdążą oddać jak zapewniają. Porównując stan zaawansowania budowy bud.2 i czas jaki im pozostał, do tego jak to wyglądało w przypadku bud. nr 1 to są W PROSZKU !! Tym bardziej że sami mówili, że chcą oddać mieszkania wykończone na cito żeby nie było sytuacji takich jak przy odbiorze "jedynki" (mokre ściany, niedokończone balkony ect, ect)

No nic... Pozdrawiamy

P.S. kudeł, jak Wasze sufity ??

: piątek, 1 czerwca 2007, 14:21
autor: walgula
Hejka. To Alfa sie przeprowadza? Dobrze zrozumiałem? Gdzie? Pozdrawiam

: piątek, 1 czerwca 2007, 14:28
autor: OLA&TOMEK
Pani z AA wyraźnie mi powiedziała że są w trakcie przeprowadzki. Nie wiem tylko czy zmieniają pokój czy cały adres :)

: piątek, 1 czerwca 2007, 14:34
autor: walgula
Ciekawe. Mam nadzieję, że się nic złego nie dzieje, bo jestem w trakcie załatwiania kreski. Pozdr.

: sobota, 2 czerwca 2007, 10:16
autor: DeXteR
To bardzo ciekawe, że nas poinformowano, że odbiory będą w sierpniu, a jak wywołaliśmy ten temat na forum, to pozostali już usłyszeli - połowa czerwca. Jakoś nam się nie wydaje, żeby mieli szansę skończyć na czas. 14 dni to jednak nie tak sporo czasu, a dużo rzeczy jeszcze nadal nie jest zrobionych. My na przykład nie możemy się doprosić potwierdzenia planu elektryki. I jeszcze ta przeprowadzka..

: sobota, 2 czerwca 2007, 12:03
autor: Agnieszka&Krzysiu
Witam
Jeżeli chodzi o przeprowadzkę, to wyprwadzili się chyba pietro badź dwa niżej. Na stronie jest już nawet aktualizacja, co do nowej siedziby. Byli w 201, a teraz są w pok. Nr 10. Ten sam biurowiec "Mostostal", także nie widzę powodów do obaw.
Jezeli chodzi o odbiory, to powinni podac już jakąs konkretniejsza datę. Odpowiedź, że "odbiory czerwcowo - lipcowe są jak najbardziej aktualne" jakoś mnie nie zadawala. Niech sie zdecydują - czerwiec czy lipiec, bo jest to dosyć znacząca różnica, a jak już wiedza, że się przeciagnie, to powinni już nas o tym informować. Zreszta po stopniu zaawansowania prac wynika, że ta wersja "sierpniowa" jest bardziej realna.
Pozdrawiam

: poniedziałek, 4 czerwca 2007, 12:26
autor: asior
W niedziele byłam na budowie. Dachu jeszcze troche brakuje, elewacja wykonana szacuje w 60%. Jak jest w środku ... nie wiem ....... Moim zdaniem nie ma się co czarować, trzeba cierpliwie czekać do sierpnia. Ostatecznie w umowie mam zapisane wydanie do końca lipca i zakładając mały poślizg będzie sierpień. Bez nerwów. Dajmy im spokojnie pracować.

: poniedziałek, 11 czerwca 2007, 12:58
autor: COOL
Dawno nie udzielałem się na forum, ale starałem się obserwować toczącą się dyskusję.
Już niedługo dołączamy do szcześliwego grona nowych mieszkańców Siechnic (czytaj: koniec robót wykończeniowych gniazdka!!!) a wiąże sie to z brakiem netu, więc nie będzie okazji do wypowiedzi.
Widzę, że aktywność na forum przejeli właściciele budynku nr 2, którzy jak my niedawno nie mogą się doczekać.
Co do opoźnień i postów na ten temat to powiem krótko, lepiej niech oddadza 2 tygodnie później niż jak mają zrobić to na szybko. Nie wszyscy wiedza jakie mieli poważne opóźnienia w dostawie materiałów, co znacznie wpłynęło na termin oddania. I nie była to winna Alfy czy wykonawcy.Sytuacja na rynku jest właśnie taka, że z materiałami są problemy.
Wydaje mi się, ze ważniejsze jest przygotowanie się do remontu i zamawianie materiałów, bo można się mocno zdziwić. Na same drzwi czasami trzeba czekać 7 tygodni. Nie zawsze wszystko jest dostępne od ręki. Najlepsze jest to, ze nawet mając już teraz wizje jak ma wygladać mieszkanie, to po wejściu do niego wszystko może sie zmienićSmile (znam to z autopsji).
A tak poza tym trochę więcej optymizmu i mniej narzekania.
Nigdy się nie zadowoli każdego, ważne żeby ściany stały, był prąd i woda no i sąsiedzi byli super.
Pozdrawiam mieszkańców JEDYNECZKI a mieszkańcom DWóJECZKI, życzę też tyle oznak "szczęscia" w postaci gniazd jaskółek co w budynku nr 1Smile, bo jak wszystkim zapewne wiadomo jaskółka przynosi szczęście.

Tak na marginesie to początkiem lipca będzie organizowany GRILL, coś a'la spotkanie integracyjne. Info będzie w poście "Wielka rozgrzewka-Spotkanie integracyjne"
Zapraszamy mieszkańców budynku nr 2, którzy będą mogli podejść i zobaczyć podobne do swoich mieszkania w JEDYNECZCE już wykończone (oczywiście za zgodą właścicieli).
Wystarczy na dziś
Pozdrawiam

: wtorek, 12 czerwca 2007, 08:31
autor: kudeł
hej Ola i Tomek, przepraszam ale bylismy na tyle zajeci walka na froncie remontowym ze nie zauwazylem waszego pytania. otoz z sufitami.... ehhhh nawet nie chce mi sie gadac, usterka zostala zgloszona w dniu w ktorym mielismy ropoczac malowanie (poniedzialek) ale konserwator umowil sie na ogledziny dopiero w srode a prace rozpoczeli w piatek, a wlasciwie to "prace" bo przyszedl jakis gamoń, poobrywal sufit w kilku miejscach cos tam zalatal w sobote i powiedzial ze przyjdzie w poniedzialek seszlifowac... oczywiscie tylko powiedzial bo tyle go widzielismy. niewiele myslac postanowilem zeszlifowac ten sufit sam. I co sie okazalo? sufit jak odpadal tak odpada dalej w miejscach naprawianych. majac juz dosc partaniny tych pseudofachowcow nie mowiac juz o przesunieciach czasowych jakie ich fuszerka spowodowala, postanowilem sam zajac sie moj sufitem i okazalo sie ze da sie to zrobic tak zeby bylo dobrze. ehhhhhh......
no ale przynajmniej ruszylismy dalej z robota i ostatniego dnia czerwca planujemy sie przesiedlic do nowego mieszkania :)

pzdr,
kuba i marta