Forum Mieszkańców Siechnic

jedno pytanie
gdzie sa pieniadze ze skladek bo jakos na osiedlu ich nie widac?! prosze zwrocic uwage na boisko do koszykowki. przeciez tam sobie mozna krzywde zrobic! od kiedy tak wyglada boisko? albo boisko do pilki noznej. jest male bo male ale pwoinno jakos wygladac. a nie odkad istnieje osiedle odtad stoja te same bramki a trawsko rosnie jak chce. a plac zabaw? przeciez to az strach tam dziecko wypuscic zeby sie pobawilo! ludzie! to sa jakies zarty chyba! gdzie sa te pieniadze, ktore co miesiac sie placi? nie wierze,zeby na odpady wszystko szlo! jest jeszcze sprawa wyprowadzania psow. jakies tabliczki by sie przydaly a nie wychodza sobie ludzie jak chca albo puszczaja psy a te robia gdzie popadnie. cos tu jest nie tak! raz na piec lat sie cos tutaj dzieje! ostatnim takim zjawiskiem bylo malowanie blokow chyba ze dwa lata temu. regularnie to sie tylko scina zywoplot i trawniki. i to wszystko. ta sa jakies zarty chyba! a jak sie zwroci uwage szanownej pani ktora zasiada w biurze spoldzielni to sie jeszcze zdenerwuje. to w koncu ludzie sa dla zarzadu czy zarzad dla ludzi? bo sie komus chyba cos pomieszalo za przeproszeniem! to sa kpiny poprostu! wystarczy porownac osiedle cieplownicze z osiedlem ogrodniczym i widac kolosalna roznice! tam caly czas cos sie dzieje

Cieszy mnie, że poruszono ten temat, bo obiekty sportowe obok gimnazjum są/ częsciowo/ odpłatne,a inne miejsca przeznaczone do tego celu są bardzo zaniedbane l często niebezpieczne. Dodrze byłoby zgłosić problem na najbliższym zebraniu Rady Miasta/w środę 06.06 br./

ewa pisze:Dodrze byłoby zgłosić problem na najbliższym zebraniu Rady Miasta/w środę 06.06 br./

Ewo, z postu Twojego przedmówcy zrozumiałem, że chodzi o obiekty sportowe pod zarządem MSM Czechnica. Jeśli tak jest, to Rada Miasta nie ma tu nic do roboty, bo to teren prywatny, a nie gminny.

Rzeczywiście trrzeba było umeścić mój tekst w dziale"ogólne', bo miałam na uwadze całą siechnicką młodzież. Sprawa zagospodarowania wolnego czasu dzieci i młodzieży jest naprawdę bardzo ważna, a przez władze chyba bagatelizowana.

Ja polecam napisać list do zarządu spółdzielni, pozbierać podpisy członków spółdzielni i złożyć w biurze.

Lub poruszyć problem na najbliższym walnym zebraniu.

Ze prawie wszystkim się zgadzam, lecz nie mogę przyznać racji co do trawników.

Są one strzyżone przez kilka osób co jakiś czas i nie można mieć żadnych uwag! Nawet ostatnio zostałem obudzony przez kosiarkę.